ZNAJDŹ NA STRONIE

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Frank
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
spajker. powiedziała :
Gienio powiedziała :
Jak zamieszczanie takich informacji ma się do ustawy o wychowaniu w trzeźwości? To jest promocja alkoholu. Alko jest zły. Nie trzeba mu reklamy, pseudoedukacji nalewkowej i jakichś targów.
niech tam żyją konary i nalewki. niech tam ludzie z afryki pzylatują tak jak polacy do grecji leca sera koziego skosztować albo do niemiec do spreewald mizerii skosztować.nich tam biznes idzie jak trzeba , niech tam nalewki smakują. do tych nalewek trzeba jeszcze jakąś dziczyznę, hostele przewodników wypożyczlnię rowerów jeziorko las i grzyby dodać.ja się przypinam nie do biznesu w konarach ale do głupoty ślepoty i nadęćia neologizmami czyli nazwania bimbru nalewką, gółąbka sushi, fryzjera stylistą, murarza inwestorem,
Dla slepego kazda droga jest nierowna. Albo. Nie nalezy zamiatac podlogi w cudzym domu. Albo. Rozumu nie odstepuje sie za pieniadze. Albo. Przyznanie sie sie do niewiedzy jest lepsze niz wiedza falszywa. Na razie darmowe lekcje Spajker.

0
Justynaa
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
Brawo
0
spajker.
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
Gienio powiedziała :
Jak zamieszczanie takich informacji ma się do ustawy o wychowaniu w trzeźwości? To jest promocja alkoholu. Alko jest zły. Nie trzeba mu reklamy, pseudoedukacji nalewkowej i jakichś targów.
niech tam żyją konary i nalewki. niech tam ludzie z afryki pzylatują tak jak polacy do grecji leca sera koziego skosztować albo do niemiec do spreewald mizerii skosztować.nich tam biznes idzie jak trzeba , niech tam nalewki smakują. do tych nalewek trzeba jeszcze jakąś dziczyznę, hostele przewodników wypożyczlnię rowerów jeziorko las i grzyby dodać.ja się przypinam nie do biznesu w konarach ale do głupoty ślepoty i nadęćia neologizmami czyli nazwania bimbru nalewką, gółąbka sushi, fryzjera stylistą, murarza inwestorem,

0
spajker.
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
iwan powiedziała :
spajker. powiedziała :
kondratowice miały PGR. w tym PGR wszyscy kradli i było to działanie powszechnie dozwolone przez partyjnego dyrektora PGR a późniejszego burmistrza. nadzór nad tym kondratowickim PGR miał papa innego burmistrza. W PRL kradzież nazywała się "wynoszeniem z zakładu".no ale jak już ci pracownicy pgr wynieśli materiałyi surowce do pędzenia , to pędzili z tego bimber. bimbrownictwo było powszechne bo legalna wódka była droga i na talony a w sklepach było jej brak.w PRL za bimbrownictwo można było otrzymać karę przepadku całego mienia. kupić nie możesz i sam pędzić nie możesz. dzisiaj bimbrownctwo nazywa się festynem trunków lokalnych. w kondratowicach co dom to lokalny troche inny trunek był a koszt producji to zero bo i surowce i prąd kradzione.dzisiaj to nawet sklep meblowy nazywa się studiem mebli kuchennych a zakład fryzjerski nazywa się studiem stylizacji fryzur. pójdę zaraz do salonu mięsnego albo do centrum smaków dalekiego wschodu i zjem gołąbka z ryżem i z rybą o nazwie sushi. kiedyś na gołąbka szło się do baru mlecznego a dzisiaj do centrum trzeba. kiedyś co dom to lokalny smak bimbru a teraz to festiwal się nazywa
Ty chyba za dużo tego bimbru piłeś bo już masz marskość mózgu.
fakt mózg mam duży i trzeba go było pomarszczyć i poupychać aby się czaszce zmieścił.

0
Gienio
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
Jak zamieszczanie takich informacji ma się do ustawy o wychowaniu w trzeźwości? To jest promocja alkoholu. Alko jest zły. Nie trzeba mu reklamy, pseudoedukacji nalewkowej i jakichś targów.
0
iwan
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
spajker. powiedziała :
kondratowice miały PGR. w tym PGR wszyscy kradli i było to działanie powszechnie dozwolone przez partyjnego dyrektora PGR a późniejszego burmistrza. nadzór nad tym kondratowickim PGR miał papa innego burmistrza. W PRL kradzież nazywała się "wynoszeniem z zakładu".no ale jak już ci pracownicy pgr wynieśli materiałyi surowce do pędzenia , to pędzili z tego bimber. bimbrownictwo było powszechne bo legalna wódka była droga i na talony a w sklepach było jej brak.w PRL za bimbrownictwo można było otrzymać karę przepadku całego mienia. kupić nie możesz i sam pędzić nie możesz. dzisiaj bimbrownctwo nazywa się festynem trunków lokalnych. w kondratowicach co dom to lokalny troche inny trunek był a koszt producji to zero bo i surowce i prąd kradzione.dzisiaj to nawet sklep meblowy nazywa się studiem mebli kuchennych a zakład fryzjerski nazywa się studiem stylizacji fryzur. pójdę zaraz do salonu mięsnego albo do centrum smaków dalekiego wschodu i zjem gołąbka z ryżem i z rybą o nazwie sushi. kiedyś na gołąbka szło się do baru mlecznego a dzisiaj do centrum trzeba. kiedyś co dom to lokalny smak bimbru a teraz to festiwal się nazywa
Ty chyba za dużo tego bimbru piłeś bo już masz marskość mózgu.

0
spajker.
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
kondratowice miały PGR. w tym PGR wszyscy kradli i było to działanie powszechnie dozwolone przez partyjnego dyrektora PGR a późniejsze go burmistrza. nadzór nad tym kondratowickim PGR miał papa innego burmistrza. W PRL kradzież nazywała się "wynoszeniem z zakładu".no ale jak już ci pracownicy pgr wynieśli materiałyi surowce do pędzenia , to pędzili z tego bimber. bimbrownictwo było powszechne bo legalna wódka była droga i na talony a w sklepach było jej brak.w PRL za bimbrownictwo można było otrzymać karę przepadku całego mienia. kupić nie możesz i sam pędzić nie możesz. dzisiaj bimbrownctwo nazywa się festynem trunków lokalnych. w kondratowicach co dom to lokalny troche inny trunek był a koszt producji to zero bo i surowce i prąd kradzione.dzisiaj to nawet sklep meblowy nazywa się studiem mebli kuchennych a zakład fryzjerski nazywa się studiem stylizacji fryzur. pójdę zaraz do salonu mięsnego albo do centrum smaków dalekiego wschodu i zjem gołąbka z ryżem i z rybą o nazwie sushi. kiedyś na gołąbka szło się do baru mlecznego a dzisiaj do centrum trzeba. kiedyś co dom to lokalny smak bimbru a teraz to festiwal się nazywa
0
Alkohol
RE: Festiwal alkoholi rzemieślniczych w Konarach
Piękna impreza, muszem tam się zjawić i podegustować, aby lepszym być. Brawa dla organizatorów za pomysł na taką wspaniałą imprezę degustacyjno-popijawczą. Brawo!!!!
0

Przeczytaj także