We wrocławskim sądzie okręgowym ruszył proces 67-letniego pedofila Marka L. Według strzelińskiej prokuratury mężczyzna przez wiele lat molestował dzieci w wieku 10-12 lat. Na rozprawie sąd wysłuchał wyjaśnień rodzin nieletnich.
Sprawa wyszła na jaw kilka lat temu podczas przesłuchania małoletnich w Sądzie Rodzinnym w Strzelinie. Dzieci przyznały, że doznały krzywd i poinformowały, kto jest ich sprawcą. Sąd zawiadomił prokuraturę. Wydano nakaz zatrzymania Marka L. Ustalono, że miał on kontakty z trójką dzieci z terenu powiatu wrocławskiego.
– W toku postępowania przygotowawczego mężczyzna nie przyznał się do winy. Po rozpoczęciu rozprawy przyznał się do wszystkich czynów, ale podkreślił, że nie używał przemocy – mówi Monika Rakus z Prokuratury Rejonowej w Strzelinie.
Jeden z zarzutów dotyczy gwałtu na nieletniej. Na rozprawie przyjęto wyjaśnienia od rodziców i babci, którzy również mają status oskarżonych.
– Rodzice nie zawiadomili organów ścigania o przestępstwie pedofilii – dodaje prokurator.
To nie koniec. Ojciec dzieci miał nagrywać film, na którym maluchy były molestowane. Gdy sprawa wyszła na jaw, miał zniszczyć komórkę razem z kartą SIM. Babcia miała wiedzieć o wszystkim, ale mimo to nie zawiadomiła policji. Nikt nie przyznaje się do winy. Podczas składania wyjaśnień w prokuraturze ich zeznania były niespójne. Sami sobie przeczyli i wzajemnie obciążali się odpowiedzialnością.
Cały artykuł zamieściliśmy w 40 (1277) wydaniu papierowym Słowa Regionu.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij