ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Prokuratura w obecnej fazie śledztwa nie chce ujawnić danych fałszerza. Wiadomo, że mężczyźnie postawiono kilkadziesiąt zarzutów. Fot. ilustracyjne
Lokalny przedsiębiorca spod Strzelina fałszował pieczątki architektów i podrabiał pisma urzędowe. Brał też udział w przetargach na prace budowlane m.in. budowę dróg. Śledztwo prowadzi strzelińska policja pod nadzorem prokuratury.
 
Sprawa wyszła na jaw rok temu. Od dziesięciu lat mężczyzna fałszował dokumentację budowlaną i projekty architektoniczne. Jest szczególnie bulwersująca, bo okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany za podrabianie dokumentów.
- Sprawa dotyczy remontów dróg i różnych inwestycji w Przewornie, Strzelinie, Białym Kościele, Kondratowicach czy Borowie. Jak to możliwe, że przez kolejne lata urzędy korzystały z jego usług? Nikt wcześniej nie sprawdzał dokumentów? - pyta Beata Wojnarowska z Prokuratury Rejonowej w Strzelinie.
Prokuratura w obecnej fazie śledztwa nie chce ujawnić danych fałszerza. Wiadomo, że mężczyźnie postawiono kilkadziesiąt zarzutów. Ma też zakaz wykonywania działalności, czyli sporządzania kosztorysów dla urzędów. Sprawca przyznał się do postawionych zarzutów i złożył obszerne wyjaśnienia. Ma zakaz współpracy z urzędami. Okazało się, że podrabiał również podpisy kierowników budowy i inspektorów nadzoru budowlanego z powiatu strzelińskiego. Czy o sprawie wiedzieli wójtowie?
- On działał w Borowie wyłącznie na zlecenie powiatu strzelińskiego. Służby prosiły nas o udostępnienie rożnych dokumentów, ale nasz urząd miał tylko porozumienie z powiatem. Dofinansowaliśmy też inwestycje prowadzone przez starostwo – podkreśla Waldemar Grochowski, wójt Borowa.
Sprawę odkryto przypadkowo, kiedy jeden z architektów zauważył na dokumentach podrobioną pieczątkę. Zawiadomienie o przestępstwie złożyła starosta Magdalena Krupa. Ją również poprosiliśmy o komentarz i przesłaliśmy pytania mejlem. Niestety, do chwili zamknięcia numeru nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Czy w tym wypadku urzędnicy będą sprawdzać prawidłowość wykonania inwestycji, np. remontów dróg lub mostów w powiecie? Czy mężczyzna podrabiał dokumenty na inwestycje współfinansowane przez Unię Europejską? Jeśli się okaże, że „przedsiębiorca” fałszował dokumentacją, to starostwo będzie musiało zwrócić pieniądze? Pytania można mnożyć. Nielegalnemu urzędnikowi grozi od 3 miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Do sprawy wrócimy.



UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


spajker.
no ale po co te procedury. on wyrok sam sobie wypisze z podrobionymi pieczęciami sądu. ludzie ganią sam fakt podróbek ale podróbki odzieży i perfum kupują . no ale może być znacznie gorzej. wyobrażam sobie że on na zlecenie urzędu robi kosztorys budowy przedszkola. ma mu wyjść 50 milionów za kilkaset kostek suporeksu. późnej jakiś zaprzyjaźniony budowlaniec wygrywa przetarg na przedszkole za 23 miliony a da się to zrobić 5 razy taniej a gmina się cieszy że zaoszczędziła połowę.
2
Stanisław
Zapewne dawał najniższe ceny za usługi i urzedasy tylko to brały pod uwagę
1
Proktohemolan
Głównym czynnikiem wyboru w przetargach publicznych jest najnizsza cena, ale zeby doszło do podpisania umowy wykonawca musi spełnić szereg kryteriów, które na etapie przetargu sa sprawdzane a raczej powinny
2
Xxxx
Dla tego oszusta należy sie medal za wykrycie niekompetencji w urzędzie. Urzednicy, ktorzy na to pozwolili powinni byc rowniez pociagnieci do odpowiedzialnos ci bo to oni w tym momencie stoja na strazy prawa.
2
spajker.
brzydzę sie fałszywcami fałszywą rodzina fałszywymi znajomymi fałszywymi sąsiadami i każdym innym rodzajem oszustwa. dwa pytania. jaka jest jakość pracy urzędników dających sie latami ozukiwać przez fałszywą księgowość podatkową i przez fałszywego przedsiebiorcę? czy to przypadek czy też jakoś mieli interes w tym aby nic nie widzieć? czy urzędnicy powinni zwrócić pobierane od 10 lat pensje za swoją nieudolna pracę? czy ten oszust działał sam czy też działał w ramach zorganizowanej grupy przestępczej w ramach koligacji z urzędnikami? co sie stanie jeżeli ten oszust będzie sypał?
6

Przeczytaj też