Po latach próśb, apeli i tragicznych statystyk z drogi wojewódzkiej nr 395, mieszkańcy Strzelina i okolic doczekali się długo wyczekiwanej decyzji. Wicemarszałek województwa dolnośląskiego Wojciech Bochnak ogłosił podpisanie umowy na mocy której wykonana zostanie dokumentacja projektowa w zakresie budowy trzeciego pasa do wyprzedzania na jednej z najbardziej niebezpiecznych tras w regionie. To inwestycja, która ma szansę odmienić codzienność tysięcy kierowców podróżujących między Strzelinem a Wrocławiem.
Wicemarszałek województwa dolnośląskiego Wojciech BochnakDroga wojewódzka nr 395 to jedna z najważniejszych arterii komunikacyjnych w południowej części regionu. Od lat łączy ona Strzelin z Wrocławiem i codziennie korzystają z niej tysiące mieszkańców dojeżdżających do stolicy Dolnego Śląska. Mimo swojego strategicznego znaczenia i obciążenia ruchem osobowym i ciężarowym, przez lata pozostawała wąska, bez zabezpieczających poboczy, z ograniczoną widocznością i niebezpiecznymi manewrami wyprzedzania. Wielu kierowców powszechnie podkreślało jej mankamenty, a liczba wypadków tylko potwierdzała, że zmiany są konieczne.
Swoisty przełom w sprawie DW395 stanowi decyzja Zarządu Województwa Dolnośląskiego i wicemarszałka z powiatu Strzelińskiego Wojciecha Bochnaka, który zlecił wykonanie dokumentacji projektowej na budowę pierwszego odcinka rozszerzającego jezdnię o trzeci pas na wysokości zjazdu z autostrady A4 (węzeł Wrocław-Wschód) do miejscowości Stary Śleszów. To pierwszy, bardzo ważny krok w stronę kompleksowej modernizacji drogi, która – jak zapowiadają władze – ma objąć w przyszłości kolejne odcinki trasy w kierunku Strzelina.
– To historyczny moment, bo nareszcie w sposób konkretny i namacalny zostanie zrealizowana potrzeba, o której przez długie lata mówili nasi kierowcy. Powstanie trzeciego pasa doprowadzi do realnej poprawy bezpieczeństwa na drodze DW395. Nie kończy się więc na zapowiedziach – za kwotę 160 tyś zł podpisaliśmy umowę na wykonanie pełnego projektu co oznacza, że ten proces doczeka się finalizacji – mówi wicemarszałek województwa dolnośląskiego Wojciech Bochnak.
Umowę parafowała formalnie Dolnośląska Służba Dróg i Kolei (DSDiK) z renomowaną pracownią projektową, która na przestrzeni maksymalnie 15 miesięcy przygotuje pełną dokumentację. Jej wykonanie sprawi, że samorząd województwa dolnośląskiego w przyszłości doprowadzi do końca realizację inwestycji. I choć dokumentacja to dopiero pierwszy etap, to mieszkańcy mają powody do optymizmu – bo jak publicznie twierdzą - wcześniej przez lata nie działo się nic.
Bezpieczniej i szybciej
Trzeci pas do wyprzedzania ma powstać jako tzw. pas wspomagający. Będzie przeznaczony dla pojazdów osobowych, dzięki czemu w dużej mierze ograniczone zostanie zjawisko korkowania głównej drogi do Wrocławia przez ciągniki rolnicze czy ciężarówki. Zwiększy się też przepustowość i komfort codziennego użytkowania. Trzeci pas pozwoli także podnieść poziom bezpieczeństwa przy wykonaniu manewrów wyprzedzania. To rozwiązanie znacznie poprawia płynność ruchu i – co najważniejsze – ogranicza ryzyko czołowych zderzeń, do których na obecnym, wąskim odcinku DW395 dochodzi zbyt często.
– Wiem, jak ważna jest ta droga dla mieszkańców Strzelina i całego regionu. Dlatego zależy mi, by nie był to odosobniony przypadek – planujemy kontynuować projektowanie i realizację trzeciego pasa również na dalszych odcinkach tej trasy w kierunku Strzelina. Mieszkańcy tego miasta zasługują na rozwiązania, które są przecież w okolicy podobnych aglomeracji jak Oława, Ząbkowice, Wołów czy Środa Śląska – zapowiada wicemarszałek Bochnak.
Nowy rozdział dla regionu
To jednak nie jedyne zmiany na DW395. Przed czasem została zakończona modernizacja tej drogi na 3 odcinkach pomiędzy Świnobrodem a Polakowicami. Koszt inwestycji wyniósł 6,2 mln i obejmował wylanie nowej, pogrubionej warstwy asfaltu w skorodowanych i zniszczonych miejscach. Zakończony został także gruntowny remont DW396 od ul. Oławskiej w kierunku Oławy za ponad 5,5 mln zł. Trzeci pas na DW395 to jednak dla mieszkańców powiatu strzelińskiego coś więcej niż tylko kolejna inwestycja. To symbol tego, że po latach stagnacji i niedostrzegania potrzeb mniejszych miejscowości, głos lokalnego społeczeństwa został wreszcie usłyszany.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
?????
Co ten artykuł ma wspólnego z Powiatem Strzelińskim?Przecież to jest odcinek trasy poza powiatem i to daleko od powiatu. To jakbym w Gdańsku naprawił drogę którą mogę dojechać do Strzelina i pochwalił się że no dzięki mnie teraz lepiej będzie się wam do Strzelina jechało..... Trochę żenujące.