ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Do zdarzenia doszło po godzinie trzeciej w nocy. Fot. ilustracyjne

Przy ulicy Nyskiej w Strzelinie policja zatrzymała pijanego kierowcę. Jego auto wpadło do rowu. 63-latek miał ponad dwa promile. Teraz grożą mu trzy lata więzienia.

Do zdarzenia doszło tydzień temu. Kilka minut po godzinie 3 w nocy jeden z mieszkańców poinformował policję, że w rowie zauważył samochód. Kierowca próbował z niego szybko wyjechać. Padło podejrzenie że kierujący może być po alkoholu.

– Na miejsce skierowano patrol. Mundurowi widząc, że kierowca forda mondeo próbuje się z niego wydostać, zatrzymali go. Od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu. Kierowca twierdził, że jechał do sklepu po bułki – informuje Aleksandra Bezrąk, oficer prasowy strzelińskiej policji.

Kierującym okazał się 63-letni mieszkaniec powiatu strzelińskiego. Teraz grozi mu kara do trzech lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wysoka grzywna i przepadek równowartości pojazdu, którym kierował.

UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


cześ
Stary jeszcze nawyki z PRLu ma i melduje policjantom po co jechał, no bo jak po bułki to ok, ale jak po wódkę to mandat. A co to kogo obchodzi po co on jechał??????????????
1
spajker.
dietetycy od dawna utrzymuja że białe pieczywo jest niezdrowe. gdyby pojechał po pieczywo razowe i po kiełki pszenne to by go puścili no bo on jest trendy. gdyby powiedział im prawdę że jedzie po flaszke to by go puścili za uczciwość i jeszcze w ramach pierwszej pomocy radiowóz pilotowałby go do sklepu nocnego aby nic mu sie nie stało. no ale koleś po bułki o 3ciej w nocy jak sklepik otwierają o 8smej to temat podejrzany i niezdrowy. on po te bułki do lublina jechał?
2

Przeczytaj również