24 stycznia na cmentarzu w Krzepicach odbyły się uroczystości pogrzebowe Henryka Kowalczyka – legendy Śląska Wrocław ze Strzelina. W ostatniej drodze towarzyszyły mu setki osób, tak jak kiedyś tłumy dopingowały go z trybun. Wybitnego piłkarza żegnali koledzy z boiska, działacze klubów z całego regionu, trenerzy, kibice i przyjaciele. Wśród uczestników pogrzebu pojawiły się też inne legendy Śląska Wrocław z Ryszardem Tarasiewiczem i Waldemarem Tęsiorowskim na czele. Hołd Zmarłemu oddał także prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Padewski. Licznie przybyła delegacja Ślęzy Wrocław – to był ostatni klub Henryka Kowalczyka jako piłkarza. Do Krzepic przyjechała m.in. cała trzecioligowa drużyna Ślęzy, z Kameruńczykiem Billym Tchouague. Obecne były też poczty ze sztandarami Ślęzy Wrocław i Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Uczestnicy pogrzebu, oprócz wiązanek kwiatów na grobie składali także klubowe szaliki. Pożegnaliśmy wybitnego piłkarza i wspaniałego człowieka, o czym świadczy liczba osób uczestniczących w jego ostatniej drodze. Pamięć o Henryku Kowalczyku pozostanie w sercach kibiców na zawsze.
Henryk Kowalczyk zmarł w wieku 63 lat we wtorek, 20 stycznia. Barwy WKS-u reprezentował w latach 1974-82 na pozycji obrońcy, zdobywając w tym czasie mistrzostwo kraju i Puchar Polski. W zielono-biało-czerwonym trykocie rozegrał 168 spotkań w ekstraklasie, w których strzelił cztery bramki. Do Śląska wrócił na początku lat dziewięćdziesiątych jako asystent trenera Ryszarda Urbanka. W karierze Henryka Kowalczyka były wzloty i upadki. W pewnym momencie chciał rezygnować z piłki, by później z dumą trzymać w ręce Puchar Polski. Z piłką podróżował po świecie, grał przed kilkudziesięciotysięczną publicznością w Indonezji i fanatycznymi kibicami z Wysp Brytyjskich. Jako piłkarz reprezentował następujące kluby: Strzelinianka Strzelin, Lotnik Wrocław, Śląsk Wrocław, Polonia Sydney (Australia) i Ślęza Wrocław. Jako trener z powodzeniem pracował z zespołami Ślęzy Wrocław, Kuźni Jawor, Śląska Wrocław, Polonii Wrocław, Pogoni Oleśnica, Sparty Ziębice, Strzelinianki Strzelin, Świtezi Wiązów, Żórawiny, Czarnych Kondratowice, a ostatnio Kwarcytu Jegłowa. Przyszłe pokolenia piłkarzy z naszego regionu powinny znać postać zawodnika, który pochodził z ich miasteczka i potrafił dojść na piłkarski szczyt – zdobył Mistrzostwo Polski i Puchar Polski.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.