Na sesji zawrzało, a droga dalej dziurawa

Sprawy związane z infrastrukturą drogową w powiecie strzelińskim zawsze są drażliwe. Nie inaczej było podczas ostatniej sesji w starostwie. O jaki odcinek drogi chodziło? Ostatnia sesja Rady Powiatu Strzelińskiego obfitowała w dyskusje na wiele ciekawych tematów.
Jeden z nich poruszył radny Tomasz Gracz - Kiedy pracowaliśmy nad budżetem na ten rok, mówiliśmy o potrzebie remontu nawierzchni na drodze Kondratowice - Białobrzezie. Pan wicestarosta wyraźnie podkreślił wówczas, że nie ma wyraźnej deklaracji pomocy ze strony gminy Kondratowice. W sprawozdaniu starosty jest zawarta informacja, że zarząd powiatu spotkał się z wójtem Kondratowic w celu omówienia możliwości partycypowania w kosztach wspólnego zadania remontu drogi do Białobrzezia - informował. Dodał także, iż wójt Bochnak złożył deklarację pisemną, jeśli chodzi o współfinansowanie tego odcinka. Wspomniał też, iż powiat napisał wniosek o środki zewnętrzne na drogę Strzelin - Jegłowa, choć do tej chwili samorządy ze Strzelina i Przeworna nie zadeklarowały jednoznacznie współpracy w tym zakresie. - Sprawa dla nas jest jasna. Gmina Kondratowice chce partycypować w kosztach remontu drogi. Jak to się ma panie starosto do pana wypowiedzi odnośnie priorytetów drogowych? Uważam, że składanie takiego wniosku (na odcinek Strzelin - Jegłowa) to niedbalstwo o dochody własne powiatu - zakończył Gracz.
Cały artykuł dostępny jest tutaj

Zepp 7 lata

Drogi

Nic się nie robi!!!!!.Drogi jak na Ukrainie!!!!.Dziwne bo w innych gminach są pieniądze na remont drug.

dst 7 lata

Nie opłaca się wykonać uczciwie, lepiej wiecznie remontować.

Droga po tzw paczerowaniu chyba ze 2 tyg temu z powrotem robi się dziurawa (lepiszcze za drogie sypnie się samym grysem jest ok), nie dość że odcinek 2km kleili na raty przez kilka miesięcy to znowu się sypie. Czy te naprawy są wykonywane za darmo? nie ma żadnej gwarancji na to partactwo? Od krzyżówki powyższej drogi w stronę Kondratowic wyrwy skrajni drogi byle jak naprawione, oczywiście też na raty robione i powoli też się ,,odnawiają'', jeżeli pobocze jest wysokie i woda zalega to sobie można łatać, rowy ,,wydzierżawili '' biednym rolnikom, ciekawe czy płaca podatek rolny? niech też pozwolą na zaoranie poboczy to woda nie będzie drogi zalewać. Białoruś nam bliższa niż cywilizowany zachód.Kto jest odpowiedzialny z ten stan? pytam bo należałoby w końcu wysłać pismo do prokuratury, za stwarzanie zagrożenia zdrowia i życia przez PZD i brak reakcji na niszczone rowy przez biedaków wszak to już patologia, Panie kierowniku PZD ile kosztuje zajęcie pasa drogowego dziennie? kto potem zapłaci za geodetę i odkopanie rowu na nowo? z podatków przy okazji remontu drogi? Liczę że nasz RADNY POWIATOWY Pan Tomasz zainterweniuje w prokuraturze wszak łamane jest prawo!