ZNAJDŹ NA STRONIE

Szkielet niemieckiego żołnierza w Białym Kościele

Szczątki niemieckich żołnierzy z czasów II wojny światowej, nieśmiertelniki, sprzączki od pasków i buty znaleźli archeolodzy w powiecie strzelińskim. Prace ekshumacyjne prowadzono w Białym Kościele, Karczynie i w okolicach wsi Siemianów.

W sierpniu Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost prowadziła prace ekshumacyjne przy płocie cmentarza w Białym Kościele. Odkryto tam szczątki czterech niemieckich wojskowych. Znaleziono przy nich m.in. resztki mundurów i buty. Był to drugi etap prac archeologów w tym miejscu. W maju 2000 roku odnaleziono tam szczątki 44 niemieckich żołnierzy poległych w 1945 roku. Pochowano ich wzdłuż ogrodzenia cmentarza ewangelickiego.

– Znajdowała się tam dwurzędowa kwatera, gdzie chowano żołnierzy poległych w walkach toczonych wokół Wrocławia. We wrześniu, dysponując lepszym technicznie sprzętem, zorganizowaliśmy drugi etap poszukiwań – opowiada dr Maksymilian Frąckowiak z pracowni Pomost.

Archeolog tłumaczy, że szkielety odziane były w mundury. Najlepszą wskazówką są jednak metalowe guziki, na których można znaleźć logo armii, w której służył dany żołnierz. To często jedyny i najlepszy „znacznik” dla badacza. W lipcu grupa prowadziła ekshumacje pomiędzy Suchowicami a Jeziornem (przysiółkiem wsi Siemianów) w gminie Borów. W leśnej mogile znaleźli szczątki dwóch żołnierzy niemieckich poległych w 1945 r. Jeden z nich miał przestrzeloną czaszkę.

 Był to nietypowy pochówek, bowiem obu mężczyzn pochowano w niewielkiej jamie. Ich nogi nie zmieściły się na dnie wykopu, w wyniku czego kości zalegały pod kątem 90 stopni względem reszty szkieletu. Przy szczątkach odkryliśmy dwa nieprzełamane nieśmiertelniki. Jednak ich fatalny stan nie pozwolił na odczytanie danych – dodaje dr Frąckowiak.

Dwa lata wcześniej archeolodzy z Pomostu prowadzili prace ekshumacyjne w Karczynie w gminie Kondratowice. Na cmentarzu parafialnym (dawniej ewangelickim) znaleźli szkielety czterech żołnierzy niemieckich poległych w 1945 r. W grobie znaleziono nieśmiertelnik, paski, klamry z napisami i resztki mundurów. Przy jednym z wojskowych znaleziono klucze i przedmioty do czyszczenia broni. Co dalej dzieje się ze szczątkami? Trafiają one do wyznaczonej kostnicy. Na koniec sezonu organizowany jest zbiorowych pochówek na niemieckich cmentarzach wojennych. Szczątki znalezione na terenie województwa dolnośląskiego są grzebane w Nadolicach Wielkich w powiecie wrocławskim w gminie Czernica.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
ciekawi nie taka fundacja pomost co to wapno po niemieckich żołnierzach zbiera. niemcy spowodowali zgon milionów ludzi i palili ludźmi w piecu a żaden archeolog nie pedzelkuje ich kości. wdzięczna za milionowe mordy polska oddaje hołd swoim mordercom. syndrom sztokholmski. cmentarz niemiecki przy staszica zaorany ale cmentarz wehrmachtu w nadolicach pielęgnowany. ordnung muss sein.
2
Gravatar
AKurat
Ty i ta twoja podwiedza, a Czeslaw dzis nie ma
1
Gravatar
spajker.
jestem podludziem to mam podwiedzę. polski untervolk pędzelkuje wapno po herrenvolku aby potwierdzić tezy adolfa wielkiego. no a cześ to etap pośredni pomiędzy amebą a człowiekiem.
0

Przeczytaj także