“Nie będę uczestniczyć w tej szopce…”

Radni skupieni wokół przewodniczącego Kamila Kamińskiego zdecydowali o odwołaniu sekretarz Urszuli Iżykowskiej-Mroczko z ważnej funkcji. Nie uzasadnili konkretnie swojej decyzji, a sama zainteresowana nie mogła doprosić się o udzielenie głosu - dyskusję przerwano, nim w ogóle się zaczęła. Czy radni obawiali się, że usłyszą coś, co nie będzie po ich myśli? “To jest kpina, żenada, szopka…” - dało się słyszeć na sali.
W poniedziałek, 8 maja, odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Gminy Przeworno. W porządku obrad znalazła się uchwała w sprawie zmiany uchwały Rady Gminy Przeworno z dnia 1 marca 2023 r. w sprawie powołania komisji konkursowej do przeprowadzenia postępowania konkursowego na stanowisko dyrektora Samodzielnego Publicznego Gminnego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Przewornie. W marcu decyzją radnych do wspomnianej komisji powołano sekretarz Urszulę Iżykowską-Mroczko, Magdalenę Maksymiak (przedstawiciel Rady Społecznej SPG ZOZ w Przewornie), radnych: Kamila Kamińskiego Michała Pakułę i Aleksandra Pieczonkę, doktor Bożenę Wieszaczewską oraz skarbnika Zbigniewa Szula.
Radny Michał Pakuła przedstawił projekt zmian w tej uchwale, zakładający usunięcie ze składu komisji konkursowej sekretarz Urszuli Iżykowskiej-Mroczko, która pełniła także funkcję przewodniczącej wspomnianej komisji. Zaproponowano, aby na tę funkcję powołać Kamila Kamińskiego. Radny Pakuła nie przedstawił uzasadnienia do uchwały. - Zmieniacie państwo skład komisji, odwołujecie członka komisji, a zarazem przewodniczącą komisji, która została powołana uchwałą. [...] Dlaczego zostaje odwołana? Jakie są zarzuty przeciwko pani przewodniczącej komisji? - pytał wójt Andrzej Łuczak, który zaproponował, aby sekretarz Urszula Iżykowska-Mroczko przedstawiła ze swej strony, jakie działania podjęła jako przewodnicząca i opowiedziała o pracy, jaką wykonała.
- Jeżeli chodzi o powody, dla których została przedstawiona ta uchwała, to głównie chodzi o współpracę na komisji. Odbyła się jedna komisja i, nie wyciągając szczegółów, ta współpraca nie układa nam się wzorowo - odpowiedział radny Pakuła. - Proszę doprecyzować, co to znaczy, że współpraca się nie układała? - pytała sekretarz Iżykowska-Mroczko. - Są sytuacje, o których aż wstyd mówić. Nie zagłębiając się w ten temat, myślę, że wystarczającym uzasadnieniem będzie to, że w odczuciu członków komisji ta współpraca się nie układa - odpowiedział radny Pakuła.
- Jak nie jestem dopuszczona do głosu, to nie będę uczestniczyć w tej szopce - mówiła radna Sylwia Bujak-Porębska

Radny Tomera przerywa dyskusję
- Mówi pan o braku współpracy. W ogóle bym się z tym nie zgodził, bo cały czas mam kontakt z panią przewodniczącą komisji i na tyle co wiem, wszystko realizuje zgodnie z prawem, zwołując posiedzenia komisji. Tylko, że do tych komisji nie dochodzi ze względu na to, że nie są odbierane zawiadomienia, więc jak możecie robić ten zarzut, że nie ma tej współpracy? - ripostował wójt Łuczak. - Oczywiście, może się ze mną pan nie zgadzać, ale nie był pan uczestnikiem tej komisji i nie widział jej przebiegu. Tutaj osobami, które mogłyby się na ten temat wypowiedzieć… Myślę, że osobą zupełnie bezstronną i niezależną jest pani Wieszaczewska. Nie jest to tylko moje zdanie. Uważam, że ta zmiana jest potrzebna - odparł radny Pakuła. - Na trzy wezwania czy zaproszenia na komisję odbyła się tylko jedna i po tej komisji państwo odwołujecie panią przewodniczącą - odpowiedział wójt Łuczak.
- Nikt nie musi się panu z tego tłumaczyć. Rada Gminy Przeworno powołuje tę komisję i pan jako organ nietworzący nie ma tutaj jakby możliwości do nawet uwag co do składu takiej komisji. [...] Jak chce pan jakieś informacje uzyskać, proszę złożyć to do biura rady na piśmie. My na pewno panu odpowiemy - powiedział przewodniczący Kamiński. Wójt Łuczak ponownie poprosił o udzielenie głosu sekretarz Iżykowskiej-Mroczko. - Uważam, że jeżeli jestem członkiem komisji i byłam przewodniczącą, to mam prawo głosu i odniesienia się do prac tej komisji - podkreśliła sekretarz Iżykowska-Mroczko. - Trzeba poprosić o głos i chwilkę poczekać - odparł przewodniczący Kamiński. - W takim razie proszę o głos i czekam cierpliwie - odpowiedziała sekretarz Iżykowska-Mroczko. - Pani sekretarz może zabrać głos, nie ma problemu - mówił przewodniczący Kamiński, zwracając się do radnej Zofii Świetlikowskiej, która wcześniej wyraziła chęć wypowiedzi, ale zrezygnowała z głosu, ponieważ pytania, które chciała zadać, zadał wcześniej wójt Łuczak.
Na ten temat pisaliśmy w 18 (1156) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

Ciekawy 2 lat 6 miesięcy

RE: “Nie będę uczestniczyć w tej szopce…”

A kto będzie startował na kierownika ośrodka zdrowia?

spajker. 2 lat 6 miesięcy

gmina przeworno to bieda z nędzą. jak w senegalu. o czym w pogóle dyskutują tam wójta jakaś rada i inni ludzie, którzy zamiast przerobic przeworno na wioske tak bogata jak wioska z chin to kłóca się jak kargul z pawlakiem? czy ci ludzie w ogóle wiedzą za co biorą piejiądze?nie wiem kto tam ma racje w tym spore ale samo zaistnienie sporu w tej afrykańskiej wiosce mówi mi że wodzowie tej wioski są do wymiany w komplecie. jakieś plemię hutu i jakies plemię tutsi gryzie sie nawzajem a człowiek z zewnątrz płaci swoimi podatkami za ambicje zakompleksionyc h wieśniaków.jakieś prywatne animozje rozstrzygajcie sobie pod sklepem z piwem. tam dając sobie po buzi rozstrzygajcie czyje zakompleksione ambicje są ważniesze. stara rzymska zasada mówi że nikt nie jest dobrym sędzią we własnej sprawie. ta uczestnicząca w sporze hołota jest egoisityczna i widzi tylko siebie nie przewrno. nie wiem kto tam ma rację . z perspektywy widzę że taką hołotę to do ktagonu mma trzeba oddać a może wtedy z przeworna będzie coś więcej aniżeli z senegalskiej wioski.