Tych pasażerów nie przewozimy?
Nie pierwszy raz piszemy o strzelińskiej stacji w kontekście remontu sprzed kilku lat. Byliśmy na miejscu, kiedy trwał remont i kiedy pierwsi pasażerowie korzystali z odnowionej poczekalni. Wystarczy jednak opuścić budynek, żeby zderzyć się z niedogodnościami, które znane są podróżnym od dziesiątków lat. Nie liczą się pisma, artykuły prasowe, ani wiedza dostępna kolejowym decydentom. Absurdalne rozwiązania funkcjonują na stacji w Strzelinie i mają się dobrze. Chodzi o przejście podziemne łączące perony z poczekalnią i kasą biletową, a dalej z miastem. Jest to newralgiczne miejsce dla pasażerów kończących podróż. Korzystając z przejścia pod torami, mogą bezpiecznie udać się w kierunku przystanków komunikacji gminnej, parkingu lub miasta. Dla rozpoczynających podróż jest to bezpieczna droga na peron i dalej… w świat. Dla nikogo jednak nie jest tajemnicą, że część pasażerów, lub tylko przechodniów, zamiast poruszać się „pod ziemią”, wybiera nielegalną drogę przez tory. Kończy się to często ostrą reakcją funkcjonariuszy SOK i nałożonym na delikwenta mandatem karnym
Czy słusznie?
Każdy demagog odpowie, że oczywiście. Przejścia nie ma, wszak obok stoi tabliczka z napisem „Teren PKP przejście zabronione”. Chodzi przecież o bezpieczeństwo. Korzystając z przejścia pod torami, nie wpadniemy pod pociąg. Szkopuł jednak w tym, że z usług przewoźników kolejowych korzystają zarówno osoby młode i fizycznie sprawne, jak i osoby z niepełnosprawnościami i starsze. Dla pierwszych pokonanie schodów w dół i w gorę nie stanowi problemu. Dla innych może być dużym wyzwaniem.
Na ten temat pisaliśmy w 20 (1158) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Tych pasażerów nie przewozimy?
A co ma zrobić matka z dzieckiem w wózku? Nie jestem w stanie sama znieść i wnieść po schodach wózka z dzieckiem. Więc opcji jazdy pociągiem nie ma bo nie da się na peron dotrzeć.RE: Tych pasażerów nie przewozimy?
A gdy pod osłoną nocy chcesz przeprowadzić rower z krzaków wyskakują "przebierańcy..??" chyba SOK, prężąc się w świetle dworcowego oświetlenia. Strasząc , grożą mandatem,sądem. Mądry człowiek czyt. SOK zapytałby rowerzystę -prosze pana ,ja panu pomogę przenieść rower przejściem podziemnym....