Jerzy Rak, prezes Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Wyzwolenie” w Strzelinie, mówił m.in dokuczliwych drobnych kradzieżachNagminne przekraczanie prędkości przez kierowców, nielegalne nocne wyścigi i kradzieże – to tylko niektóre kwestie podnoszone na spotkaniu sołtysów z policjantami.Policjanci z KPP w Strzelinie organizują zebrania z przedstawicielami samorządów i sołectw. Ich celem ma być zebranie informacji dotyczących bezpieczeństwa. Po cyklu spotkań ma powstać tzw. mapa zagrożeń w naszym powiecie, która będzie stanowić część ogólnopolskiego projektu koordynowanego przez Komendę Główną Policji.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze spotkali się z sołtysami i działkowcami z gminy Strzelin. Zastępca naczelnika Wydziału Prewencji podinsp. Elżbieta Uchacz-Nyczka opowiedziała o projekcie. Przedstawiła także statystykę. W ubiegłym roku wśród przestępstw najwięcej było kradzieży (113) i kradzieży z włamaniem (95). Porównując dane z 2014r., spadła ich ilość (130 kradzieży i 118 kradzieży z włamaniem). Policjanci odnotowali w ubiegłym roku trzy kradzieże samochodów, a także 31 zniszczeń mienia. Z danych wynika, że zwiększyły się rozboje (4-2014r., 10-2015r.) i przestępstwa z uszkodzeniem ciała (4-2014r., 15-2015r.). Co ciekawe, spadła ilość nietrzeźwych kierowców. W 2014r. na podwójnym gazie złapano 143 osoby, zaś w ubiegłym roku 94. Zwiększyły się natomiast kolizje (488 w 2014r., 520 w 2015r.). Do wypadków drogowych, w których rannych zostało 56 osób, policjanci byli wzywani 38 razy (w 2014r. – 37 wypadków i 49 rannych). W wypadkach śmierć poniosły 4 osoby (o dwie mniej niż w 2014r.). Policjantka zaznaczyła, że w naszym powiecie jest bezpiecznie.

Czy musi dojść do tragedii?
W kolejnej części spotkania goście zadawali pytania. Sołtys Ludowa Polskiego Robert Żabski zauważył, że często na wsiach mieszkańcy zostawiają w ciągnikach i autach dokumenty oraz kluczyki. Chciał dowiedzieć się, czy taka niefrasobliwość wiąże się z innym traktowaniem ewentualnych kradzieży przez policję. Funkcjonariusze odpowiedzieli, że nie ma to znaczenia. Pan Robert zachęcał sołtysów do składania wniosków do samorządów nt. dręczących ich problemów. Część osób podkreśliła, że często lokalne samorządy odbijają piłeczkę między sobą, co utrudnia załatwienie konkretnej sprawy. Przykład podał Adam Daniluk, sołtys Kuropatnika. – Wybudowano u nas remizę strażacką. Wnioskowaliśmy o ustawienie przy drodze znaku ostrzegającego o wyjeździe straży. Samorządy (starostwo i gmina Strzelin) nie mogły się porozumieć, kto ma to wykonać. Na szczęście, znak w końcu stanął, ale droga do załatwienia sprawy była trudna – opowiedział. Sołtys Dębnik Anna Michalska zapytała, czy sołectwa w przypadku wniosków mogą liczyć na opinię policji w kwestiach bezpieczeństwa. Policjanci potwierdzili. Na spotkaniu sporo miejsca poświęcono nagminnemu przekraczaniu prędkości przez kierowców w mieście i wioskach. Jeden z przybyłych skarżył się, że problem szybkiej jazdy nadal dotyczy odcinka ul. Jana Pawła II w Strzelinie (w pobliżu liceum). Stwierdził, że mimo montażu progu zwalniającego i zmiany organizacji ruchu (równorzędne skrzyżowanie), kierowcy wciąż jeżdżą tam szybko. Policja ma się przyjrzeć tej sprawie. Danuta Madej, przewodnicząca rady sołeckiej w Pławnej, skarżyła się na uciążliwe i niebezpieczne porusza
Przewodnicząca rady sołeckiej w Pławnej Danuta Madej skarżyła się na uciążliwe i niebezpieczne poruszanie się po drodze ciężkiego sprzętunie się po drodze ciężkiego sprzętu. – Kiedyś bela słomy spadła w pobliżu przystanku autobusowego. Chwilę wcześniej dzieci wsiadły do autobusu. Czy musi dojść do tragedii? – pytała kobieta. Na drodze ustawiony jest znak ograniczający tonaż, ale, jak poinformowali policjanci, starostwo wydało pozwolenie na korzystanie z odcinka jednej z działających tam firm. Policjanci zaproponowali, aby mieszkańcy zorganizowali spotkanie z przedsiębiorcą i spróbowali wspólnie wypracować rozwiązanie problemu.
Głos w dyskusji zabrali także działkowcy, którzy uskarżali się na drobne kradzieże w rejonie ogródków działkowych. Na bardzo niebezpieczny proceder zwrócił uwagę Franciszek Szmaj, prezes zarządu Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Kolejarz” w Strzelinie. – Na ulicy Borowskiej wieczorami odbywają się nielegalne wyścigi. Kilka aut i motocykli ściga się między sobą albo na czas. Ta sytuacja stwarza niebezpieczeństwo – zaznaczył. Do policjantów po raz pierwszy dotarł taki sygnał. Sprawą mają się zająć.
Podobne spotkania z sołectwami odbyły się już we wszystkich gminach. W najbliższym miesiącu mapa zagrożeń ma być dostępna na stronie internetowej strzelińskiej policji www.strzelin.policja.gov.pl




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Nielegalne nocne wyścigi samochodowe
strzelinianin powiedziała :
Ten facet na zdjęciu był kiedyś traktorzystą w PGR Kondratowice.Teraz intelektualnie rozkwitł i jest doradca w sprawach bezpieczeństwa publicznego i jednocześnie członkiem Rady Starszych działajacej przy Urzedzie Miasta.Serce rośnie jak się patrzy i podziwia współczesne elity.No ale powiedzcie sami,czy do roznoszenia ulotek potrzebny jest inżynier???
człowiek ukończył instytut lecha wałęsy i akademię pierwszomajową. jeżeli był traktorzystą to teraz może być lokomotywą postępu demokracji.

0
Gravatar
strzelinianin
RE: Nielegalne nocne wyścigi samochodowe
Ten facet na zdjęciu był kiedyś traktorzystą w PGR Kondratowice.Teraz intelektualnie rozkwitł i jest doradca w sprawach bezpieczeństwa publicznego i jednocześnie członkiem Rady Starszych działajacej przy Urzedzie Miasta.Serce rośnie jak się patrzy i podziwia współczesne elity.No ale powiedzcie sami,czy do roznoszenia ulotek potrzebny jest inżynier???
0
Gravatar
Bence
RE: Nielegalne nocne wyścigi samochodowe
cyt.: "Na ulicy Borowskiej wieczorami odbywają się nielegalne wyścigi. Kilka aut i motocykli ściga się między sobą albo na czas. Ta sytuacja stwarza niebezpieczeńst wo – zaznaczył." Wierzyć mi się nie chce że ścigają się na drodze gdzie jest nieczynny przejazd kolejowy.
0

Przeczytaj również