W poprzednim numerze Słowa Regionu zapowiedzieliśmy kontynuację relacji z VI Sesji Rady Gminy Kondratowice. W punkcie dotyczącym sprawozdań z prac komisji stałych, głos zabrał radny Czesław Krawczyszyn, który przewodniczy komisji rewizyjnej. Tłumaczył, że na jednym z posiedzeń komisja wnioskowała do wójta o udzielenie informacji dotyczących kwot i faktur, które zostały w tym roku wydane na promocję gminy. Wójt Tomasz Gracz odpisał Krawczyszynowi, aby ten uściślił, w jakim trybie udzielona ma być informacja. Mimo tego, radny domagał się od wójta wyjaśnień już podczas sesji. Szef gminy odparł, że ustosunkuje się pisemnie do zapytania.
Następnie przystąpiono do interpelacji i zapytań radnych, a jako pierwsza głos zabrała radna Agata Giemza. Odniosła się m. in do komisji rewizyjnej, na której omawiano budowę kanalizacji wraz z przyłączami, na której przewodniczący wnioskował o pełną dokumentację dotyczącą inwestycji. Pracownica urzędu przyniosła ponad 30 segregatorów z dokumentami. - Myślą państwo, że pan Krawczyszyn do nich zajrzał? Również radnych z klubu
,,Nasza Gmina, Nasz Dom” nie interesowała treść tych dokumentów, a jedynie informacja czy pracownik urzędu dostał gratyfikację finansową za prowadzenie projektu. Panie radny Krawczyszyn, chce pan poznać prawdę dotyczącą kanalizacji? Nie mam nic przeciwko temu. Trzeba to jednak zrobić z głową i w sposób zorganizowany. Proszę opracować plan działań, na podstawie którego podejmowane będą odpowiednie czynności. (…) Może konieczny będzie audyt zewnętrzny. Wówczas dowiemy się, kto ponosi odpowiedzialność za całokształt budowy kanalizacji. Jeżeli doszło do złamania prawa, powiadomi pan odpowiednie instytucje. Obecnie robi pan wokół swojej osoby dużo szumu i zamieszania i nic z tego nie wynika - powiedziała radna.Dodała także, że jej zdaniem, Krawczyszyn nie wywiązuje się prawidłowo z powierzonej funkcji przewodniczącego. Wspomniała też, że mimo długiego stażu, radny nie zna podstawowych przepisów ustawy o samorządzie gminnym. - Poza tym pana cechy nie predysponują do sprawowania tej funkcji - kontynuowała Giemza. Zaznaczyła też, że gminny budżet został ustalony pod dyktando radnych klubu ,,Nasza Gmina, Nasz Dom”. Jej zdaniem, w radzie brak jest kierunków ważności spraw do zrobienia. - Nie liczą się argumenty merytoryczne, a jedynie ważny jest głos przywódcy. Przypominam, jak radni z klubu ,,Nasza Gmina, Nasz Dom” podczas pierwszej sesji wychodzili gęsiego za swoim przywódcą, a dokładniej za panem radnym Krawczyszynem. Było to groteskowe i żenujące. Nie tylko dla mnie, ale także dla uczestników sesji. Na koniec chciałabym się zapytać pana radnego Krawczyszyna, za co Sąd Rejonowy w Strzelinie II Wydział Karny zobowiązał pana do uiszczenia świadczenia pieniężnego w wysokości 2 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - mówiła Agata Giemza.
Cały wywiad dostępny jest tutaj
Komentarze
Witam Wszystkich,
Ja bym proponował ponowną podwyżkę opłaty za wodę i ścieki. Bo w gminie Kondratowice tylko takim sposobem rozwiązuje się problemy .
POWIATOWY czy raczej GMINNY? Daj spokój z poniżaniem i obrażaniem bo publicznie uczyniła to już pani radna Agata. Pytanie zasadnicze dlaczego właśnie teraz jest tak zaciekle atakowany radny Czesław ( a i panu przewodniczącemu się też obrywa). Samorząd gminny nie jest prywatnym folwarkiem ani organu wykonawczego, ani organu stanowiącego ani jakiegokolwiek mieszkańca! Z umocowania prawnego gmina jest wspólnotą samorządową, a radny obowiązany kierować się DOBREM tej wspólnoty! Dziwne jest też to, że publiczne obelgi ( ustawowa transmisja sesji) rzucane są przez radną w okresie prac kontrolnych związanych z kanalizacją. Pytanie następne, dlaczego pani radna nie podaje konkretnych błędów jakie popełnił przewodniczący komisji ( wytyka tylko brak kompetencji i znajomości ustawy, a czy pani zna owe przepisy? - sądzę, że nie bo inaczej zastanowiła by się pani co czyta do mikrofonu). Komisja rewizyjna ustawowo ZOBOWIĄZANA jest do kontrolowania organu wykonawczego! W interesie wszystkich jest wyjaśnienie poprawności wykonania inwestycji o kilkunastomilionowej wartości! Publiczne obrzucanie błotem pomówień rodzi podejrzenia, że coś ktoś itd....a to może być krzywdzące dla kontrolowanych i kontrolujących! Prawie w każdym samorządzie jest koalicja i opozycja ( moim zdaniem to dobrze), w każdym z nich trwają nieustanne spory o budżet, zadania, wykonania inwestycji, nie jesteście państwo jako organy gminy wyjątkiem - tylko czy potrzebny jest ten SPEKTAKL?
NO JEST DLA WIELU NIEWYGODNY BO PYTA O PRAWDE
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.