Stan dróg w powiecie strzelińskim jest fatalny. Dotyczy to zarówno dróg gminnych, powiatowych jak i wszystkich pozostałych. W ubiegłym tygodniu minął termin składania podań w konkursie na dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg. – W poniedziałek (27 lipca br. – red.) zebrała się komisja konkursowa. Na tym posiedzeniu otwarte zostały koperty z dokumentami złożonymi przez kandydatów. Później komisja sprawdzi aplikacje pod kątem zgodności z ogłoszonymi wcześniej warunkami konkursu. Analiza formalna wniosków jest pierwszym etapem wyłaniania dyrektora. Po zweryfikowaniu zgodności złożonych wniosków z warunkami konkursu przejdziemy do drugiego etapu. Zaprosimy kandydatów, którzy złożyli poprawne pod względem formalnym podania, na rozmowę. I dopiero po przeprowadzeniu rozmów ze wszystkimi kandydatami komisja przedstawi staroście swoje rekomendacje, co do obsadzenia stanowiska dyrektora PZD – poinformował nas wicestarosta Aleksander Ziółkowski.
Do pierwszego etapu konkursu przystąpiło pięcioro kandydatów. Jedno podanie nie spełniało wymogów formalnych, w związku z tym do drugiego etapu zakwalifikowała się czwórka kandydatów. Ze względu na wagę i wielość zadań, jakie staną przed nowym dyrektorem PZD, komisja zamierza pracować bardzo intensywnie, tak żeby nie przeciągać procedury. – Zdajemy sobie sprawę z faktu, że dbałość o drogi jest jednym z newralgicznych zadań powiatu. Dlatego bez niepotrzebnej zwłoki, ale także rozważnie i odpowiedzialnie, będziemy procedować wybór dyrektora PZD, żeby nowy dyrektor mógł rozpocząć prace już na początku sierpnia – zapewnił wicestarosta.
W pełni zgadzamy się ze stanowiskiem naszego rozmówcy. O wyborze nowego dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Strzelinie poinformujemy natychmiast po jego wyłonieniu.
Komentarze
Cytuję meteor:
O zgrozo
Cytuję jolo:
Racja nie macie pieniążków a chcecie obciążyć budżet to jest takie racjonalne. Wam przy tych środków potrzeba cudotwórcy
Cytuję jolo:
To pytanie do pana Andryszczaka - on był wtedy wicestarostą więc winien pamiętać - kto likwidował wtedy pzd czy jak się to nazywało.
Pieniędzy nie ma, to czemu Starostwo w ramach dobrze pojętym gospodarowaniu nie zatrudnią w ramach "po" pracownika z Zarządu Dróg.. Panie Starosto nie problem, w kolejnym zatrudnianiem i trzymywani pracownika, ale problem w tym, że PZD na remonty posiada w swoim budżecie 300 tysięcy złotych. A na przykład Oława ma około 6mln. Jeszcze male pytanie funkcjonował Zarząd Dróg w Strzelinie na ulicy Ząbkowickiej posiadał zaplecze sprzęt i pracowników - kto to zlikwidował?..
Cytuję gość:
Tego nie wiem, odkąd pracuje dużo poza naszym regionem "wypadłem z obiegu".
Cytuję AS:
ale za to w dzisiejszym SR wywiad na całą stronę z Janem Andryszczakiem. Czyżby to miał być nowy dyr w drogach?
Nawet najlepszy specjalista drogowiec z najlepszymi umiejętnościami zarządzania i zapałem do pracy nic nie zrobi bez pieniędzy, które bez ustanku idą w tonąca coraz szybciej łajbę o nazwie szpital.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.