Zdaniem prezesa SCM, Jarosława Sołowieja negocjacje określą prawdziwą wartość strzelińskiego szpitalaMożna powiedzieć, że szpital czekają wielkie zmiany. Niby nic nowego, bo tak jest już prawie dziesięć lat. Jednak tym razem powiat na poważnie poszukuje firmy, która przejmie udziały SCM i wprowadzi w szpitalu swoje porządki. Naszym rozmówcą był Jarosław Sołowiej, prezes zarządu SCM.
Na ostatniej sesji Rady Powiatu kolejny raz występował Pan w imieniu spółki o poręczenie kredytu dla SCM. Czy będą kolejne podobne prośby?
- Mam nadzieję, że to będzie ostatnie poręczenie, jakiego powiat udzielił szpitalowi, bo to jest droga donikąd. Uważam, że pieniądze należy wydawać w konkretnym celu, żeby osiągnąć wcześniej założony efekt, albo finansowy, albo społeczny, albo jakiś inny. Sytuacja finansowa spółki jest zła. Właściciel, czyli powiat strzeliński, zdecydował, że wydzierżawi swoje udziały w spółce. Sytuacja jest więc przejściowa. Poręczenie, które uzyskaliśmy, pozwala zaspakajać wynegocjowane wcześniej warunki spłaty zadłużenia SCM wobec ZUS, urzędu skarbowego i przedsiębiorców. A wszystko po to, żeby komornik nie zajął kont bankowych spółki, co oznaczałoby w praktyce zaprzestanie działalności medycznej. Jeżeli do kwietnie nie znajdzie się chętny na wydzierżawienie udziałów w spółce, to kolejne poręczenie może być jednak konieczne.

Proces poszukiwania partnera biznesowgo dla SCM ruszył. Jakie nadzieje można z nim wiązać?
- Jeżeli powiedzie się ścieżka wybrana przez właściciela SCM, to jest szansa, że będzie to rozwiązanie salomonowe. Jeżeli jednak nie powiedzie się i założony harmonogram znajdowania dzierżawcy nie zostanie zrealizowany, to powiat znajdzie się w jeszcze trudniejszej sytuacji niż w momencie rezygnacji z programu naprawczego. Trzymam kciuki za powodzenie koncepcji przyjętej przez powiat. Inaczej stracą mieszkańcy, którzy nie będą mieli szpitala, stracą pracownicy SCM, którzy nie będą mieli pracy.

Czy wchodząc na ścieżkę wydzierżawienia udziałów SCM prywatnej firmie jesteśmy skazani na sukces?
- Pojawienie się dzierżawcy to nadzieja na przetrwanie szpitala w Strzelinie. I to jest najważniejsze. Można wtedy mówić o szczegółach, takich jak zakres proponowanych świadczeń medycznych, wizja rozwoju spółki, inwestycje, propozycje płacowe i socjalne dla pracowników itd. Wszystko to zapewne znajdzie się w wynegocjowanej przez powiat umowie z dzierżawcą. Mamy przykłady, i to blisko Strzelina, gdzie podobny proces powiódł się i mamy przykłady szpitali, które zbankrutowały. Ten pozytywny przykład to Ząbkowice Śląskie, a negatywne to Środa Śląska i Góra Śląska.

Przypuszczam, że nie odpowie Pan dziś na pytanie o przyszłość szpitala.
- Wychodząc z ofertą do prywatnych firm, powiat przekona się, przekonamy się wszyscy, na jaką ofertę ze strony tych podmiotów gospodarczych można liczyć. Jak oczekiwania i dotychczasowa formuła świadczenia usług medycznych ma się np. do działań zaproponowanych niedawno w programie naprawczym czy wcześniejszych audytach i opracowaniach z poprzednich lat. Mówiąc inaczej, polityczno-społeczne podejście do szpitala skonfrontowane zostanie z twardą rzeczywistością prezentowaną w ofertach prywatnych podmiotów, z biznesowym a nie społeczno-politycznym podejściem do służby zdrowia.. Wtedy będziemy mądrzejsi i łatwiej będzie mówić o przyszłości szpitala.

Jaki był Pana udział w przygotowaniach do ogłoszenia publicznego zaproszenia do negocjacji w sprawie dzierżawy udziałów SCM?
- Ze strony zarządu SCM spełniliśmy oczekiwania właściciela. Przygotowaliśmy bogaty materiał informacyjny o SCM jako spółce, co, moim zdaniem, może ułatwić, a przede wszystkim przyśpieszyć negocjacje z oferentami. Z przyjemnością mogę powiedzieć, że personel sprawdził się. Ludzie pracujący w spółce czują ciężar toczących się procesów i starają się pomóc.

Dziękuję za rozmowę.

Jacek Sobko



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: To może być salomonowe wyjście
"To może być salomonowe wyjście" - brawa dla prezesa. niech szpitalem zajmie się ktoś kto to umie robić. wystarczy zaledwie 1 rok aby amator osiągnął wzwód psychiczny i uznał że pomimo 12 prezesowskich pensji dalej nie da juz rady. do tego nie potrzeba salomona. do tego wystarczy lustro i nieco mniej rabizmu w sobie.
0

Przeczytaj także