Na teren Kopalni Łupków Kwarcytowych w Jegłowej wjechało wiele ciężarówek z kruszywem typu Utex. Policjanci ustalili, że było ono wsypywane do wykopu o wymiarach 15 x 100 x 6 mb
Policjanci z zespołów do walki z przestępczością gospodarczą ze Strzelina i Wrocławia oraz funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu skontrolowali Kopalnię Łupków Kwarcytowych w Jegłowej. Pobrali próbki wwożonego tu ciężarówkami kruszywa. Teraz sprawdzają, czy może mieć ono zły wpływ na środowisko.

Pod koniec grudnia 2022 roku do naszej redakcji telefonowali ludzie zaniepokojeni pojawieniem się wielu ciężarówek przed Kopalnią Łupków Kwarcytowych w Jegłowej. Samochody były załadowane czymś czarnym – relacjonowali. - Niektóre ciężarówki nie miały plandek i było widać coś jakby popiół.
Informację tą potwierdziła policja. - 14 grudnia br. mieszkaniec poinformował nas, że na teren nieczynnej kopalni w Jegłowej wjeżdżają samochody ciężarowe i mogą wwozić tu odpady szkodliwe dla środowiska – wyjaśnia asp. Łukasz Porębski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. - W toku wykonywanych czynności ustalono, że we wskazanym w zgłoszeniu miejscu znajdowały się pojazdy ciężarowe, które w naczepach posiadały zmielony popiół z elektrociepłowni. Kierowcy mieli dokumentację, potwierdzającą legalność posiadanego materiału.
Jak ustaliła policja, ładunek z ciężarówek ma zostać wykorzystany do utwardzenia drogi dojazdowej na teren wskazanego zakładu. Warto jednak dodać, że jest ona wykonana z płyt betonowych, po cóż więc ją utwardzać?
Radny Wojciech Bochnak (na pierwszym planie)  na prośbę redakcji Słowa przedstawił sprawę wwożenia kruszywa do kopalni w Jegłowej na sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Rozmawiał również na ten temat z Grzegorzem Kubickim, dyrektorem Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu
Marszałek nie wydał zgody...
Wielokrotnie już informowaliśmy na łamach gazety, że właściciel kopalni w Jegłowej, czyli spółka QS-Doradztwo, planuje utworzyć na swoim terenie przetwarzalnię odpadów. Starosta strzeliński Anna Horodyska nie wyraziła na to zgody. Spółka odwołała się od tej decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które skierowało sprawę do powtórnego rozpatrzenia, lecz tym razem przez marszałka województwa dolnośląskiego. Pod koniec ubiegłego roku zwróciliśmy się w tej sprawie do służb Marszałka Województwa Dolnośląskiego, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu i Wojciecha Bochnaka, radnego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, reprezentującego m.in. nasz powiat. Radny Bochnak zareagował natychmiast. Na naszą prośbę przedstawił sprawę wwożenia kruszywa do kopalni na sesji sejmiku. Zwrócił się podczas obrad do Grzegorza Kubickiego, dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu m.in. z pytaniem, czy właściciele Kopalni Łupków Kwarcytowych w Jegłowej otrzymali od Marszałka Województwa Dolnośląskiego zgodę na utworzenie na swoim terenie przetwarzalni odpadów? Już na drugi dzień dyrektor Kubicki udzielił pisemnej odpowiedzi: „Marszałek Województwa Dolnośląskiego prowadzi postępowanie administracyjne wszczęte na wniosek (wskazanej firmy)… w sprawie wydania zezwolenia na przetwarzanie odpadów w procesie odzysku R5 (Recykling lub odzysk innych materiałów nieorganicznych) polegającym na wypełnianiu terenu niekorzystnie przekształconego zlokalizowanego na terenie północnej części działki nr 15/2 obręb Krzywina, gmina Przeworno, powiat strzeliński. Sprawa została przekazana do tut. organu przez starostę strzelińskiego pismem z dnia 28 marca 2022 r.
- Ostatnim wystąpieniem marszałka w przedmiotowej sprawie było pismo z dnia 5 lipca 2022 r. skierowane przez tut. organ do strony, stanowiące wezwanie w trybie art. 50 Kpa do uzupełnienia braków merytorycznych we wniosku – kontynuował dyrektor departamentu Grzegorz Kubicki. - Do dnia dzisiejszego (od red.: 16 grudnia 2022r.) nie wpłynęła odpowiedź na powyższe wezwanie oraz nie zostało wydane przez Marszałka Województwa Dolnośląskiego rozstrzygnięcie administracyjne kończące sprawę wszczętą na podstawie przywołanego na wstępie wniosku strony.
Podobna informacja dotarła również do Urzędu Gminy w Przewornie. Władze gminy obawiały się, że wwożone w ostatnim czasie kruszywo może być szkodliwe dla środowiska i skazić ujęcia wody, a to oznaczałoby poważne kłopoty dla większości mieszkańców gminy. Dlatego pracownicy tutejszego urzędu zawiadomili o sprawie Wojewódzkiego Inspektora Środowiska, a wójt Andrzej Łuczak naświetlił sprawę komendantowi Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie.

Prezes twierdzi, że kopalnia nie przyjmuje żadnych odpadów
Pod koniec ubiegłego roku próbowaliśmy skontaktować się telefonicznie z prezes firmy QS-Doradztwo, która jest właścicielem Kopalni Łupków Kwarcytowych w Jegłowej. Wysłaliśmy również pytania mailem. Chcieliśmy się m.in. dowiedzieć, dlaczego firma zwozi bez zezwolenia zmielony popiół z elektrociepłowni oraz czy nie obawiają się, że może w ten sposób pozbawić mieszkańców gminy Przeworno wody w kranach, jeśli dojdzie do skażenia ujęć głębinowych koło Krzywiny. Niestety, prezes nie odbierała od nas telefonu. Wysłaliśmy więc sms z informacją, że przesłaliśmy pytania mailem. Również drogą sms otrzymaliśmy odpowiedź. - W odpowiedzi na pańskie pytania informuję, że kopalnia nie przyjmuje żadnych odpadów – wyjaśniała Aleksandra Klepacz i dodała, że kopalnia nie ma nic do ukrycia.

Kruszywo wsypywali do wielkiego wykopu
11 stycznia br. na teren kopalni w Jegłowej weszli strzelińscy i wrocławscy policjanci oraz funkcjonariusze WIOŚ. - Policjanci Zespołu do Walki z Przestępczością Gospodarczą tutejszej jednostki oraz Wydziału do Walk z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu z funkcjonariuszami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu (WIOŚ), w ramach realizacji sprawy operacyjnej przeprowadzili czynności na terenie kopalni kwarcytu w Krzywinie, celem ujawnienia składowania na terenie wskazanego zakładu substancji niebezpiecznych dla środowiska – wyjaśnia asp. Łukasz Porębski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. - W toku wykonywanych czynności na terenie zakładu ujawniono wykop o wymiarach 15 x 100 x 6 mb, w którym znajdowało się kruszywo sypkie typu Utex w ilości 4000 ton. Ponadto w dwóch naczepach pojazdów ciężarowych, które znajdowały się na terenie wskazanego zakładu, ujawniono kruszywo Utex.
Na okoliczność podjętych czynności funkcjonariusze WIOŚ pobrali próbki znalezionego materiału i wody ze zbiornika graniczącego z kopalnią. Będą one poddane badaniom fizykochemicznym. - W chwili obecnej trwają czynności zmierzające do ustalenia, czy ujawniona substancja mogłaby wpłynąć negatywne na środowisko – dodaje asp. Łukasz Porębski.
Oczywiście, powiadomimy Czytelników o wyniku kontroli.
Na ten temat pisaliśmy w 3 (1141) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Maniek
Ciężarówki
Proceder wysypywania odpadów nadal trwa
0
Gravatar
cześ
RE: Boją się skażenia wody pitnej
Coś tu śmierdzi...
0

Przeczytaj także