ZNAJDŹ NA STRONIE

Piłkarze z Pęcza pewnie pokonali Ognisko

W niedzielę, 25 marca, rozegrano pierwsze mecze rundy wiosennej w gr. VII klasy B. Mistrzowie Jesieni z Wiązowa pokonali Borek Strzeliński, chociaż na przerwę schodzili, przegrywając 1:0. Z walki o mistrzostwo nie rezygnuje GAP Ślęza, która rozgromiła Orła Biały Kościół. Miłą niespodziankę swoim kibicom sprawił Starter. Zawodnicy z Gęsińca okazali się lepsi od KS-u Karszów. Ze zwycięstw cieszyli się także kibice z Pęcza, Jegłowej i Księginic Wielkich.

Klasa B, gr. VII, kolejka 14. 25 marca:

 

KP 86 Borek Strzeliński - Świteź Wiązów 2:4 (1:0)

Strzelcy: Kamil Kubiak, Tomasz Kubiak (Borek Strzeliński), Dariusz Buszta 3, Patryk Kendzierski (Świteź)

 

Gospodarze nie wystraszyli się faworyzowanych rywali i już w 6. minucie objęli niespodziewanie prowadzenie po strzale Kamila Kubiaka. Był to jedyny gol pierwszej połowy i po 45 minutach zanosiło się na sensację. W 51. minucie do remisu doprowadził Patryk Kendzierski, a później dwa trafienia dołożył Dariusz Buszta. W 70. minucie gola kontaktowego zdobył Tomasz Kubiak i wydawało się, że gospodarze mogą włączyć się do walki o remis. Niestety w 83. minucie drugą żółtą kartka ukarany został Tomasz Kubiak, a chwilę później „czerwo” ujrzał Kamil Kubiak. Goście wykorzystali grę w przewadze i wynik spotkania na 4:2 ustalił Dariusz Buszta, który skompletował hat-tricka.

 

Feniks Pławna - Ślęza Księginice Wielkie 1:3 (1:2)

Strzelcy: Mateusz Paśko (Feniks), Rafał Sikora 2, Damian Łada (Ślęza)

 

Feniks objął prowadzenie w 25. minucie po strzale Mateusza Paśko. Końcówka pierwszej odsłony należała jednak do gości. W 40. minucie stan rywalizacji wyrównał Damian Łada, a gola do szatni zdobył Rafał Sikora. Gdy gospodarze myślami byli jeszcze w szatni, w 47. minucie rezultat podwyższył Rafał Sikora. Później inicjatywę przejął Feniks, ale zawodnikom z Pławnej nie udało się już odwrócić losów meczu.

 

KS Karszów - Starter Gęsiniec 0:1 (0:0)

Strzelcy: Łukasz Hammer (Starter)

 

To była największa niespodzianka minionej kolejki kiedy Starter pokonał na wyjeździe KS Karszów. W zespole gości zadebiutował Grzegorz Gądek, który do Gęsińca trafił ze Strzelinianki. Młody piłkarz rozegrał świetne zawody i w defensywie doskonale współpracował z Mateuszem Chruszczem. W pierwszej części dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Jerzy Jaworski ze Startera, a w odpowiedzi bliski wpisania się na listę strzelców był Łukasz Szymański. Po zmianie stron dwukrotnie groźnie z rzutów wolnych strzelał Wiktor Socki, a bramkarza gospodarzy próbowali zaskoczyć Piotr Chytry i Jerzy Jaworski. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 75. minucie Łukasz Hammer, który wykorzystał podanie od Jerzego Jaworskiego. Zawodnicy grali w duchu fairplay i sędzia nie musiał indywidualnie karać piłkarzy.

 

Kwarcyt Jegłowa - Pogoń Kowalów 5:2 (1:0)

Strzelcy: Mateusz Abrahamowicz, Paweł Seretny, Konrad Kurzela, Maciej Krawiec, Artur Smalec (Kwarcyt), Bartosz Gawron 2 (Pogoń)

 

Kwarcyt schodził na przerwę, prowadząc 1:0, a jedyną bramkę w 8. minucie zdobył pięknym strzałem z rzutu wolnego Paweł Seretny. Piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki. Po zmianie stron rezultat podwyższył Mateusz Abrahamowicz, który także popisał się bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego. Wynik na 3:0 zmienił Konrad Kurzela. Później kibice obejrzeli konkurs rzutów karnych. Najpierw „jedenastkę” wykorzystał Artur Smalec, a chwilę później gola kontaktowego z jedenastu metrów strzelił Bartosz Gawron. Rzut karny na bramkę zamienił także Maciej Krawiec. Goście zdołali jeszcze zmniejszyć rozmiar przegranej i mecz zakończył się wynikiem 5:2.

 

GAP Ślęza Borów - Orzeł Biały Kościół 10:0 (3:0)

Strzelcy: Jakub Witkowski 4, Adrian Kilik 2, Jacek Pasieka, Bartek Grzywniak, Mateusz Maciejewski, Miłosz Koterba (Ślęza)

 

W zespole Ślęzy zadebiutowało kilku piłkarzy, którzy ostatnio grali w BKS-ie Borów. Debiutanci zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i zdobyli gole. Dwa razy na listę strzelców wpisał się Adrian Kilik, a po razie Jacek Pasieka, Bartek Grzywniak oraz Mateusz Maciejewski. Nie zawiódł młody lider klasyfikacji strzelców klasy B Jakub Witkowski, który cztery razy pokonał bramkarza Orła. Jedno trafienie dołożył też Miłosz Koterba. W Borowie powstał silny klub, który z pewnością do samego końca będzie się liczyć w walce o mistrzostwo.

 

MPC Pęcz - Ognisko Przeworno 5:1 (2:0)

Strzelcy: Łukasz Świerczyński 2, Kamil Kramarz, Sebastian Sojka, Remigiusz Krzemiński (MPC), Damian Głowaczewski (Ognisko)

 

Mecz otworzył gol z rzutu karnego Sebastiana Sojki, a wynik pierwszej połowy na 2:0 ustalił Kamil Kramarz. Po wznowieniu gry rezultat podwyższył Remigiusz Krzemiński, a kolejne dwa trafienia były autorstwa rezerwowego Łukasza Świerczyńskiego. Gola honorowego dla Ogniska zdobył w końcówce pojedynku Damian Głowaczewski.

 

Pauza: Zryw Chociwel

 

Piłkarze z Pęcza pewnie pokonali Ognisko

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również