Nasz siatkarz wicemistrzem Polski
Jakub Kamiński w maju skończy 18 lat. Pochodzi z Gościęcic. Swoją przygodę z siatkówką rozpoczął w strzelińskich Tygrysach. – W Strzelinie zaczynałem treningi w najmłodszych kategoriach. Dzięki panom Zdzisławowi Maceluchowi i Pawłowi Michułce zostałem zauważony przez wrocławską Gwardię. Podjąłem decyzję, że chcę rozwijać się siatkarsko. Przeniosłem się do internatu we Wrocławiu i reprezentowałem Gwardię, z którą wielokrotnie zdobywałem mistrzostwo Dolnego Śląska. Grałem także w kadrze wojewódzkiej – opowiada Jakub Kamiński. Siatkarz z Gościęcic przeniósł się z Gwardii do AZS-u Częstochowa, który reprezentuje od dwóch sezonów. Występuje nie tylko w zespole juniorskim, ale także w drugiej lidze seniorskiej z ekipą AZS-u II.
- W Częstochowie także mieszkam w internacie. Rano chodzę do liceum, a po południu trenuję ok. trzech godzin. Do tego dochodzą mecze w weekendy. Siatkówka to moja pasja – mówi mierzący 197 cm środkowy AZS-u. – Niestety, nie mam teraz zbyt wiele czasu, ale gdy tylko jestem w domu, to chętnie chodzę na mecze kolegów z Tygrysów – dodaje Jakub. W niedzielę, 14 kwietnia, Kamiński wziął udział w finałach Mistrzostw Polski Juniorów w Siatkówce. Razem z klubem z Częstochowy dotarł do finału. Ostatecznie odebrał srebrny medal, a złoto przypadło klubowi Lotos Gdańsk.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.