Fundacja Młodych Sportowców liczy już 71 młodych piłkarzy, którzy uczestniczą w zajęciach prowadzonych przez Dominika Szaniawskiego i Miłosza Bandurę. W pomyśle fundacji jest rozwój motoryczny dzieci, osiągany poprzez dobrą zabawę z piłką. Jeden z trenerów rozważa również poszerzenie zajęć o inne dyscypliny sportowe.
Niedawno odwiedziliśmy Fundację Młodych Sportowców podczas treningu. Obecnie w fundacji prowadzone są zajęcia z trzema grupami wiekowymi, tj. Żaki, Orliki i Młodziki. W sumie, w tych trzech grupach trenuje aż 71 młodych piłkarzy. Niestety, ze względu na panującą wśród dzieci epidemię grypy, na piątkowym treningu pojawiło się ok. 10 zawodników. Trenerzy postanowili zrobić trening łączony grupie Orlików i Młodzików. Podczas obecności naszego dziennikarza, prowadzone były zajęcia związane z koordynacją młodych adeptów. - Treningi prowadzone są w różny sposób, aby dzieciom urozmaicać zajęcia i kształtować je pod każdym względem rozwoju fizycznego. Mamy treningi koordynacyjne, tak jak dzisiaj, ale prowadzimy również zajęcia z piłką czy nawet same gierki. Zimą mamy jeden trening mniej i spotykamy się trzy razy w tygodniu, a latem trenujemy czterokrotnie - mówił Dominik Szaniawski. Zdaniem trenera, bardzo ważne jest zróżnicowanie treningu i odpowiednie dobranie zajęć do danej grupy wiekowej. - W Żakach zajęcia piłkarskie staram się sprowadzać do poziomu elementarnego. Nie przywiązuję wagi do konkretnych schematów czy zagrań, ale chcę nauczyć dzieci odpowiedniej motoryki i dobrego rozwoju fizycznego, który na tym etapie jest bardzo ważny - mówił. Szaniawski poinformował również o chęci wprowadzenia kolejnych zmian do planu zajęć z młodymi zawodnikami. - Z czterech treningów w miesiącu, które są przeznaczone na zajęcia czysto piłkarskie będą dwa, a kolejne dwa będą w formie treningów, jeden siatkarski, a drugi - ogólnorozwojowy. Ten pierwszy będzie prowadził Paweł Mihułka, a drugi Marcin Dróżga - mówił Dominik Szaniawski. Trener dodał, że urozmaicenie treningów jest po to, aby wspomóc rozwój motoryczny młodych zawodników, bo, jak dodał, nie każdy z nich musi zostać piłkarzem. Do 12. roku życia rozwój motoryczny jest bardzo ważny. Jeżeli ktoś w dobrym stopniu przyswoi te umiejętności, później znacznie łatwiej jest nauczyć go techniki - dodał Szaniawski.
Pewne rzeczy trzeba jednak rozgraniczyć. Większość zmian w treningach, o których mówił Dominik Szaniawski, dotyczy grup Orlików i Młodzików, gdyż Żaki (najmłodsi), mają inny harmonogram zajęć i inne ćwiczenia. W ich wypadku liczy się przede wszystkim zabawa.
- W fundacji mamy chłopaków, którzy trenują dłużej, ale mamy też takich, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z piłką. Niektórzy są z nami po kilka lat, a ci, co od niedawna trenują, wkładają dużo pracy, aby udoskanalać swoje umiejętności. Mieliśmy również takie sytuacje, że dzieci rezygnowały z zajęć, lecz było to spowodowane przeważnie lękiem. Jeżeli zdarzyło się tak, że dziecko przyszło pierwszy raz na zajęcia i trafiło akurat na gierkę, to miało problem z odnajdywaniem się na boisku. To wszystko jest oczywiście do wyćwiczenia, ale największy wpływ na dziecko mają rodzice. Ja mogę doradzić, podpowiedzieć i porozmawiać, ale jeżeli dziecko samo nie podejmie rękawicy, to trudno w takich przypadkach jest coś zmienić - tłumaczył Szaniawski. Trener dodał, że rodzice powinni próbować wysyłać dzieci na sportowe zajęcia. - Nawet jeżeli dziecko nie będzie grało w piłkę nożną, to może akurat sprawdzi się w innej dyscyplinie sportu. W pomyśle fundacji jest prowadzenie różnych grup sportowych. Zaczynamy od piłki nożnej, ponieważ jest nią największe zainteresowanie, a ponadto mieliśmy już grupę chłopaków, która trenowała akurat ten sport - mówił.
Na koniec Dominik Szaniawski dodał, że fundacja zrobi wszystko, aby umożliwiać dzieciom dobry rozwój i dobre warunki do treningów, ale największy wpływ na dziecko mają jego rodzice. Ponadto niezbędna jest pomoc finansowa od gminy i sponsorów.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.