Łukasz KorczyńskiWiększość meczy rundy jesiennej gr. IV klasy A już za nami. Jak tę część rozgrywek oceniają nasi eksperci? O ocenę zapytaliśmy piłkarzy i działaczy.
Łukasz Korczyński (piłkarz, działacz MPC Pęcz): - Na razie płacimy frycowe. Mamy dobrą, wyrównaną kadrę, ale w wielu meczach zabrakło nam szczęścia. Na pewno nie odstajemy piłkarsko od rywali i z każdym toczymy wyrównane boje. Przegrywamy, ale po walce, co było widać m.in. w meczu z Nefrytem. Tomek Masłowski jest dobrym trenerem i kwestią czasu jest, gdy „odpalimy”. Spodziewaliśmy się, że w klasie A nie będzie łatwo. Mamy mocny zespół, w którym wyróżniają się: Paweł Ostrowski, moim zdaniem jeden z najlepszych obrońców w naszym powiecie, Piotr Góra, Rafał Gierczak czy pozyskany z Czarnych Patryk Kwiatkowski. Musimy przełamać złą passę. Pomimo gorszych wyników, nadal cieszymy się grą, a nasz klub będzie istniał. Planem na ten sezon jest utrzymanie na wyższym szczeblu rozgrywkowym.
Sławomir Mikła
Sławomir Mikła (prezes Kwarcytu Jegłowa): - Początek sezonu w naszym wykonaniu był dobry. Niestety, później doszło w drużynie do plagi kontuzji. Słabsze wyniki osiągaliśmy głównie z powodów kadrowych. Z kontuzjami zmagają się lub zmagali Marek Tabor, Sebatsian Bernacki, Kamil Trudzik, Grzegorz Iwanowicz Bartek Tomaś. Wypadło nam kilku kluczowych zawodników, czego się nie spodziewaliśmy przed sezonem. Byliśmy pewni, że jesteśmy dobrze przygotowani i stać nas na walkę o miejsce w środkowej części tabeli. Wierzymy, że stać nas na utrzymanie. W kilku meczach „na styku” zabrakło nam szczęścia i doświadczenia, żeby zgarnąć punkty. Na pewno nie byliśmy piłkarsko gorsi od większości rywali. Charakter pokazaliśmy m.in. w meczu z faworyzowanym Nefrytem. Zimą planujemy wzmocnienia i liczymy, że zawodnicy kontuzjowani wrócą do formy. Celem jest utrzymanie klasy A dla Jegłowej.
Kewin Zieliński
Kewin Zieliński (piłkarz Gromnika Kuropatnik): - W klubie panuje świetna atmosfera, organizacyjnie wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Cieszę się, że w lecie trafiłem do Kuropatnika. Gromnik reprezentowałem w młodszych kategoriach wiekowych, a jako junior przeniosłem się do Strzelinianki. Tam byłem środkowym obrońcą, a teraz trener Garczarek ustawia mnie tuż za napastnikami. Bardzo podoba mi się ta zmiana w ustawieniu, ponieważ zawsze lepiej czułem się w ofensywie. Ciężko trenuję i staram się, przebić do pierwszego składu. Na razie jestem jeszcze zmiennikiem, ale robię wszystko, żeby to zmienić. Gramy bardzo dobrze, a to przekładana się na wyniki. Niewielu wierzyło, że będziemy w czołówce. W każdym meczu gramy o zwycięstwo, a w przerwie zimowej działacze wyznaczą konkretne cele. Czy walkę o mistrzostwo? Musimy poczekać na zakończenie rundy i podsumowanie.
Radosław Grzywniak
Radosław Grzywniak (piłkarz Olimpii Podgaj): - Do końca rundy zostały trzy mecze i dopiero po nich będziemy mogli ocenić naszą postawę. Jeśli uda się w tych starciach wywalczyć przynajmniej sześć punktów, to jesień należy zaliczyć na plus. Gdybyśmy od początku sezonu mieli pełną kadrę, to stać byłoby nas na walkę o najlepszą „piątkę”. Dużym wzmocnieniem okazał się Łukasz Wójcikiewicz. W środku pola dzieli i rządzi sprowadzony z Czarnych Kondratowice Mariusz Misiewicz. W swoim poprzednim klubie był jedynie zmiennikiem, a u nas gra pierwsze skrzypce. To świetny technicznie zawodnik, który potrafi posłać dokładne podanie. Myślę, że spokojnie utrzymamy się w klasie A. Jak równy z równym rywalizowaliśmy z drużynami z czołówki – Gromnikiem Kuropatnik i Orłem Pustków Wilczkowski. Stać nas na jeszcze lepszą grę i wyższą pozycję w tabeli. Na pewno zimą dojdzie do kolejnych wzmocnień kadrowych. Ja także mam propozycje transferowe, ale Olimpia to mój klub i chcę pomóc tej drużynie.
Józef Kostek
Józef Kostek (trener Nefrytu Jordanów Śląski): - Musiałem wpoić zawodnikom, że jeśli chcą wygrywać, to muszą profesjonalnie podchodzić do swoich obowiązków. W każdym meczu chcemy grać o zwycięstwo. Wiem, że moi zawodnicy potrafią dobrze grać w piłkę. Na razie wyniki są zadowalające i zobaczymy, jak będzie to wyglądało w dalszej części rozgrywek. Chcemy walczyć o mistrzostwo. Jednym z naszych rywali jest klub z Kuropatnika. Gromnik to niebezpieczny zespół, który ma szeroką kadrę. Trener Garczarek ma naprawdę w kim wybierać i może swobodnie rotować składem. Mecz z nimi był ciężki, ale udało się nam wygrać zdecydowanie. Mówiąc szczerze, ja kibicuję Gromnikowi. My zdobyliśmy z nimi trzy punkty, a teraz chcielibyśmy, żeby oni pokonywali kolejnych naszych rywali. Trener Gromnika Krzysztof Garczarek jest moim kolegą i często wymieniamy uwagi i spostrzeżenia po meczach. Chcę, żeby Kuropatnik był w czołówce, ale zawsze jedną pozycję za nami.
 Radosław Kwiatkowski
Radosław Kwiatkowski (dziennikarz sportowy Słowa Regionu): - Po pierwszej części rundy spodziewałem się lepszej postawy naszych beniaminków. Kwarcyt i MPC wcale nie odstają od rywali, ale brakuje im doświadczenia na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Drużyny te potrzebują okrzepnąć w Serie A i wiosną stoczą, mam nadzieję, zwycięską batalię o utrzymanie na wyższym szczeblu rozgrywkowym. MPC na papierze ma bardzo dobrych zawodników, którzy potrzebują przełamania, „złapania” regularności. W Jegłowej jest szpital. Motorem napędowym miał być pozyskany z LKS-u Brożec Marek Tabor, jednak z gry wyłączyła go kontuzja. Później trenerowi Półchłopkowi zaczęli wypadać kolejni gracze z pierwszej jedenastki. Olimpia w lecie, a nawet jesienią, została przebudowana kadrowo. Niezmiennie liderem pozostaje Radosław Grzywniak, którego wspierają doświadczeni, pozyskani z Czarnych Kondratowice piłkarze Łukasz Wójcikiewicz i Mariusz Misiewicz. Dopóki w Olimpii jest Radek Grzywniak, to kibice mogą być spokojni o swój zespół. Pozytywnym zaskoczeniem jest postawa Gromnika, który liczy się w walce o mistrzostwo. Podopieczni Krzysztofa Garczarka nie tylko osiągają dobre wyniki, ale grają ładnie dla oka. Końcówka rundy zapowiada się bardzo emocjonująco.



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również