Siatkarze przed meczem z OlaviąDrugie zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach trzeciej ligi piłki siatkowej mężczyzn odnieśli zawodnicy ze Strzelina. Tym razem Tygrysy pokonały we własnej hali Olavię Oława 3:1. W drużynie zadebiutował nowy środkowy Jakub Intrys, który w przeszłości występował w drugiej lidze w barwach wrocławskiej Gwardii.
W sobotę, 7 listopada, rozegrano mecze 4. kolejki trzeciej ligi piłki siatkowej mężczyzn. Po pokonaniu ekipy z Jelcza-Laskowic tym razem Tygrysy we własnej hali podejmowały Olavię Oława. W zespole gospodarzy zadebiutował nowy środkowy Jakub Intrys, który w przeszłości występował w drugiej lidze w barwach Gwardii Wrocław. To wysoki siatkarz, który może atakować piłkę na wysokości „trzeciego piętra”.
Mecz nie rozpoczął się po myśli gospodarzy. Siatkarze z Oławy dość łatwo zdobyli przewagę 8:3 i wydawało się, że będą kontrolować przebieg gry. Tygrysy ruszyły w pościg za rywalami, dzięki czemu straty udało się odrobić w samej końcówce partii. Podopieczni Zdzisława Macelucha zachowali więcej zimnej krwi i wygrali 28:26. Punkt setowy wywalczył atakiem z sytuacyjnej piłki rozgrywający Wojciech Haratym. Cała druga partia toczyła się pod dyktando zawodników ze Strzelina. Na zagrywce Jakub Mikołajczyk posłał serię trudnych piłek i gospodarze prowadzili 14:6. Strzelińscy siatkarze nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa i set zakończył się wynikiem 25:18. Trzecia odsłona była zdecydowanie bardziej wyrównana, a gra toczyła się punkt za punkt do stanu 20:20. Niestety, gospodarze popełnili błędy na zagrywce i w przyjęciu, przez co przegrali 20:25. Olavia była na fali i czwartego seta rozpoczęła od kilkupunktowej przewagi. Strzelińscy zawodnicy zdołali jednak odrobić straty i wygrać 25:19, a cały mecz 3:1. W samej końcówce meczu na zagrywce świetnie spisywał się Grzegorz Świrski.
– Cieszymy się ze zwycięstwa i szykujemy formę na wyjazdowe starcie z Kudową Zdrój. Bardzo dobrze zaprezentował się nasz nowy środkowy Jakub Intrys, a w ataku skutecznie punktował kapitan Mateusz Synówka. Na pochwałę zasługuje także Jakub Mikołajczyk, który wchodził zadaniowo na zagrywkę i punktował rywali – mówił po spotkaniu siatkarz Tygrysów Grzegorz Świrski. – Dobrze, że wygraliśmy, ale mamy jeszcze wiele do poprawy. Mogliśmy zagrać lepiej w przyjęciu i na zagrywce. Kluczem do zwycięstwa okazał się skuteczny atak. Rywale mieli wiele problemów z zatrzymaniem naszych piłek – dodał kapitan Mateusz Synówka.
Tygrysy zajmują czwarte miejsce w tabeli z pięcioma punktami. Liderem pozostaje z kompletem zwycięstw drużyna ZTS-u Ząbkowice Śląskie, która ma punkt przewagi nad wrocławską Gwardią. W sobotę, 14 listopada, Tygrysy na wyjeździe zmierzą się z Opalem Kudowa Zdrój. Stawką tego pojedynku będzie trzecia pozycja w tabeli.



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również