Siatkarze z klubu Fizjomed Strzelin zakończyli rundę zasadniczą rozgrywek III ligi piłki siatkowej. Na zakończenie pierwszej części sezonu podopieczni Zdzisława Macelucha przegrali we własnej hali z wiceliderem Opalem Kudowa Zdrój 0:3.W ostatnim meczu ligowym w 2015 roku siatkarze z klubu Fizjomed Tygrysy Strzelin podejmowali w hali sportowej strzelińskiego liceum wicelidera rozgrywek Opal Kudowa Zdrój. Mecz rozegrany został w sobotę, 19 grudnia. Był to rewanż, a w pierwszej części rundy zasadniczej rywali wygrali na własnym parkiecie 3:0. Teraz nasi gracze zamierzali się udanie zrewanżować i w dobrych humorach udać się na świąteczną przerwę.
Opal przyjechał do Strzelina w swoim najmocniejszym składzie i już od pierwszych piłek zaznaczył swoją pozycję. Gracze z Kudowy Zdroju byli skuteczni w ataku oraz świetnie odpierali akcje ofensywne strzelińskich zawodników. Opal wypracował sobie kilkupunktową przewagę i nie oddał już jej do końca pierwszego seta, który zakończył się zwycięstwem wicelidera 25:15. Decydująca dla losów meczu była druga, najbardziej wyrównana partia. Podopieczni Zdzisława Macelucha wyciągnęli wnioski i zaczęli popełniać mniej błędów. Dużo lepiej funkcjonowało przyjęcie, a ataki kończone były ze zdecydowanie wyższą skutecznością. Gra toczyła się punkt za punkt, a w końcówce seta kibice obejrzeli prawdziwy thriller. Niestety znów górą był Opal, który tym razem zwyciężył 31:29. Porażka po tak długiej i wyczerpującej walce miała swoje efekty w ostatniej odsłonie. Tygrysy walczyły dzielnie, ale nie były w stanie zagrozić przeciwnikom z Kudowy. Ostatecznie Opal zwyciężył 25:18, a w całym meczu 3:0.
Niestety, w drugim secie kontuzji kolana doznał Mateusz Synówka i prosto z parkietu trafił do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że już w tym sezonie na parkiecie nie będziemy oglądać tego podstawowego zawodnika Tygrysów. W drugiej odsłonie parkiet z kontuzją opuścił także Jakub Mikołajczak. Na szczęście, Kuba doznał drobniejszego urazu i najprawdopodobniej będzie gotowy do styczniowych zmagań.
Pomimo porażki, Fizjomed Tygrysy nadal zajmują czwarte miejsce w tabeli z 11 punktami. Nasz zespół już wcześniej stracił szansę awansu do grupy mistrzowskiej i podopieczni Zdzisława Macelucha walczyć będą o końcowe miejsce w przedziale 10-18. Mistrzostwo grupy C zapewnił sobie ZTS z Ząbkowic Śląskich, który wyprzedza Opal Kudowa Zdrój oraz wrocławską Gwardię.











































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij