W sobotę, 12 grudnia, rozegrano mecze 9. kolejki III ligi piłki siatkowej mężczyzn. Strzelińscy siatkarze już wcześniej stracili szansę na znalezienie się w najlepszej trójce rundy zasadniczej grupy C. W minioną sobotę podopieczni Zdzisława Macelucha zmierzyli się z „czerwoną latarnią” rozgrywek Olavią Oława. Dla naszych siatkarzy było to starcie o pietruszkę, a trener dał szansę wykazania się wszystkim graczom.
Niestety, ponownie zawodnicy ze Strzelina popełniali wiele błędów. W pierwszym secie szwankowała zagrywka i Olavia zwyciężyła 25:22. Goście szybko wyciągnęli wnioski i drugi set zakończył się identycznym wynikiem, ale tym razem na korzyść strzelińskiej ekipy. Najbardziej wyrównana była trzecia odsłona pojedynku. Gra toczyła się punkt za punkt, ale to gospodarze wygrali 27:25. W czwartym secie faworyzowani gracze ze Strzelina złapali odpowiedni rytm gry i konsekwentnie punktowali zawodników z Oławy. Efektem tego było pewne zwycięstwo 25:19. Konieczne było rozegranie decydującego, piątego seta. O tej części pojedynku kibice ze Strzelina chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Nasi zawodnicy popełnili aż siedem błędów, z czego cztery razy dotykali siatki. Olavia zwyciężyła 15:11, a w całym meczu 3:2.
Pomimo porażki, Tygrysy nadal zajmują czwarte miejsce w tabeli z 11 punktami. Nasz zespół już wcześniej stracił szansę awansu do grupy mistrzowskiej i podopieczni Zdzisława Macelucha walczyć będą o końcowe miejsce w przedziale 10-18. Do końca rundy zasadniczej pozostała już tylko jedna kolejka. Mistrzostwo grupy C już wcześniej zapewnił sobie ZTS z Ząbkowic Śląskich, który wyprzedza Opal Kudowę Zdrój oraz wrocławską Gwardię.











































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij