Miłosz Korzyński ponownie będzie grać w Strzeliniance
Miłosz Korzyński ponownie będzie grać w Strzeliniance
Pół roku trwała przygoda napastnika Miłosza Korzyńskiego w MPC Pęcz. Zawodnik wraca z wypożyczenia do Strzelinianka i zamierza powalczyć o miejsce w składzie drużyny występującej w klasie okręgowej.

Do zespołu MPC Pęcz wypożyczony został w przerwie zimowej minionego sezonu.
- Bardzo chciałem pomóc drużynie utrzymać się w klasie A. Byłem pewien, że to nam się uda. Niestety, Pęcz został zdegradowany. Moim zdaniem, do spadku przyczyniła się zwłaszcza niska frekwencja na treningach oraz meczach. Trener nie zawsze miał do dyspozycji wszystkich kluczowych graczy. Przegrywaliśmy pojedynki zazwyczaj w drugiej części, gdy opadaliśmy z sił i popełnialiśmy błędy. Niestety, to nie był udany sezon.

A jak oceniasz pozostałe ekipy występujące w gr. IV klasy A?
- Jeśli chodzi o zespoły z powiatu strzelińskiego, to zdecydowanie najlepszy był Gromnik Kuropatnik. Pozostałe nasze ekipy, Olimpia Podgaj i Kwarcyt Jegłowa, grały podobnie do nas – brakowało im szczęścia i musieli radzić sobie z niską frekwencją na treningach. Jeśli miałbym wymienić trzy najlepsze ekipy sezonu 2015/2016 gr. IV klasy A, to byłyby to Rapid Domaniów, KS Żórawina oraz nasz Gromnik Kuropatnik.

Czy zostaniesz w MPC na kolejny sezon?
- Nie, wracam do Strzelinianki. Chcę walczyć o miejsce w składzie, a co przyniesie czas, to zobaczymy. Zespół z Pęcza występować będzie w gr. VI klasy B. Życzę chłopakom powodzenia i wierzę, że szybko zrealizują swoje cele i z bagażem doświadczeń wrócą do klasy A.

Ostatnio wszyscy żyliśmy piłkarskim Euro. Jak oceniasz występ naszej reprezentacji we Francji?
- Nasza reprezentacja zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Graliśmy naprawdę ciekawą piłkę. Fajnie, że z dobrej strony zaprezentowali się przedstawiciele polskiej Ekstraklasy, m.in. Michał Pazdan i Krzysztof Mączyński. Szkoda, że przegraliśmy starcie z Portugalią, która później sięgnęła po Mistrzostwo Europy. Moim zdaniem, Portugalczycy nie zasłużyli na zwycięstwo w starciu z Polską, ale karne to loteria i więcej szczęścia mieli rywale.

Radosław Kwiatkowski

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również