Debiut na punkt
Klasa okręgowa (wrocławska), kolejka 1. 20-21 sierpnia:
KP Brzeg Dolny - Strzelinianka Strzelin 2:2 (0:1)
Strzelin: Sekuła, Chytry (Burtan), Hałas (Dubaniowski), Kaczmarek, Korgul, Kowalczyk (K. Baran), Robak, Skorupski, Stopa, H. Wróblewski, Ziółkowski (Bandura).
KP Brzeg Dolny został przeniesiony do klasy okręgowej, po tym jak wycofał się z trzeciej ligi. Zawodnicy ze Strzelina doskonale zdawali sobie sprawę, że nie będzie to łatwy pojedynek. W strzelińskim zespole debiutował nie tylko trener Bartłomiej Mikoda, ale także sześciu pozyskanych w letnim oknie transferowym zawodników. W pierwszej części godna odnotowania była jedynie sytuacja z 40. minuty. Marek Robak wpadł rozpędzony w pole karne gospodarzy i dokładnie podał do pozyskanego ze Startera Gęsiniec napastnika Mariusza Hałasa, który z najbliższej odległości dopełnił formalności. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 1:0. Rywale wyrównali w 50. minucie po bliźniaczej akcji i błędzie jednego z defensorów. Strzelinianka nie rezygnowała jednak z kompletu punktów. Po dośrodkowaniu Łukasza Ziółkowskiego groźnie głową strzelał Krzysztof Burtan, jednak fantastyczną interwencją popisał się golkiper z Brzegu Dolnego. Bliski szczęścia był także Bartosz Korgul. Sędzia mógł też odgwizdać rzut karny dla gości, po tym jak w polu karnym przewracany był Krzysztof Burtan. Gwizdek arbitra jednak milczał. Prawdziwe emocje rozpoczęły się w samej końcówce pojedynku. W 89. minucie obrońca Strzelinianki nie zdołał przejąć podania i napastnik gospodarzy w sytuacji jeden na jednego pokonał debiutującego golkipera Przemysława Sekułę. Strzelinianka postawiła wszystko na jedną kartę i ruszyła do ofensywy. Po długim wyrzucie piłki z autu przez Miłosza Bandurę w zamieszaniu w polu karnym najsprytniejszy był Bartosz Korgul, który w 90. minucie doprowadził do remisu. W doliczonym czasie gry gospodarze mieli jeszcze sytuację jeden na jednego z Przemysławem Sekułą, jednak tym razem obronną ręką wyszedł golkiper ze Strzelina. Strzelinianka trenera Mikody rozpoczęła sezon od remisu 2:2 i wyjazdowego punktu.
Energetyk Siechnice - LKS Brożec 1:1 (1:0)
Strzelcy: Tomasz Bartosz (Brożec)
Brożec: Trzynoga, Gabriel Skoczyliński, Kędzierski, Suchecki, Górski, Paczko, Majewski, Karoń, Ilnicki (Cupak), Bartosz, Maćkała (Korzyński)
Zespół z Brożca w lecie został odmłodzony, a w meczu z Energetykiem zadebiutowało aż czterech zawodników. Gospodarze w lecie także nie próżnowali i pozyskali kilku znanych graczy. Pierwsza odsłona należała do Energetyka, który po 45 minutach prowadził 1:0. Gospodarze objęli prowadzenie po rzucie karnym z 30. minuty. Sędzia wskazał na wapno po przewinieniu grającego trenera Łukasza Sucheckiego. Do remisu mógł doprowadzić Jakub Karoń, ale dobrą interwencją popisał się golkiper z Siechnic. Po zmianie stron goście ruszyli do odważniejszych ataków, które przyniosły efekt w 60. minucie. Po zamieszaniu w polu karnym, po rzucie rożnym, piłkę głową do siatki skierował napastnik Tomasz Bartosz. Ten sam piłkarz mógł dać później prowadzenie LKS-owi, ale nieznacznie pomylił się w dogodnej sytuacji. Formę golkipera Energetyka sprawdził także strzałem z dystansu pozyskany ze Strzelinianki Miłosz Korzyński. Więcej goli kibice nie obejrzeli i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1.
Piast Żerniki (Wrocław) - Czarni Kondratowice 1:0 (1:0)
Czarni: Parus, Rorat, Wójcik, Kwiatkowski (Wilusz), Skalski, Skrzypek, Kostrzewa, Conde, Spychalski (Klimas), Kiełbasa, Kożuchowski
W lecie w zespole Czarnych doszło do kilku zmian kadrowych, dlatego kibice byli bardzo ciekawi dyspozycji swoich ulubieńców. Pierwsza część meczu należała do gospodarzy, którzy na przerwę schodzili, prowadząc 1:0, a gola zdobyli w 15. minucie. Rozmowa motywacyjna w szatni pomogła i po zmianie stron oglądaliśmy odmienioną ekipę z Kondratowic. Czarni zaczęli częściej przedostawać się pod pole karne Piasta, jednak brakowało kopki nad „i”. Sytuacji jeden na jednego z bramkarzem nie wykorzystali m.in. Daniel Kożuchowski oraz Gwinejczyk Lansana Conde. Goście mieli wiele uwag do pracy arbitra, ponieważ ich zdaniem wszystkie sporne sytuacje przyznawał na korzyść gospodarzy. To właśnie za krytykowanie pracy arbitra na trybuny odesłany został szkoleniowiec Czarnych Wiesław Urycz. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 80. minucie, kiedy w polu karnym przewracany był piłkarz z Afryki Lansana Conde. Czarni domagali się wskazania na „wapno”, jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia. Wynik nie uległ już zmianie i gospodarze wygrali 1:0. Czarni zaprezentowali się dobrze, zwłaszcza w drugiej części, gdy odważniej atakowali bramkę Piasta. Szkoda straconych punktów, ponieważ ekipa z Kondratowic nie była piłkarsko gorszym zespołem.
Zachód Sobótka - Czarni Jelcz-Laskowice 0:0
Olimpia Oleśnica - Polonia Trzebnica 0:7
KS Żórawina - Zjednoczeni Łowęcice 3:1
Dolpasz Skokowa - Polonia Środa Śląska 0:0
Widawa Bierutów - Wratislavia Wrocław 1:2
Tabela klasy okręgowej:
(mecze, punkty, bramki)
1. Polonia Trzebnica 1 3 7-0
2. KS Żórawina 1 3 3-1
3. Wratislavia Wrocław 1 3 2-1
4. Piast Żerniki (Wrocław) 1 3 1-0
5. KP Brzeg Dolny 1 1 2-2
6. Strzelinianka Strzelin 1 1 2-2
7. Energetyk Siechnice 1 1 1-1
8. LKS Brożec 1 1 1-1
9. Zachód Sobótka 1 1 0-0
10. Dolpasz Skokowa 1 1 0-0
11. Polonia Środa Śląska 1 1 0-0
12. Czarni Jelcz-Laskowice 1 1 0-0
13. Widawa Bierutów 1 0 1-2
14. Czarni Kondratowice 1 0 0-1
15. Zjednoczeni Łowęcice 1 0 1-3
16. Olimpia Oleśnica 1 0 0-7
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.