Ogień sparzył Tygrysy
- W tym meczu bardzo zawiódł atak. Zabrakło nam dwóch podstawowych zawodników: Kuby Mikołajczyka na przyjęciu oraz Pawła Stachowiaka na środku, który jest kontuzjowany po ostatnim starciu. To co było nasza silną bronią w ostatnim meczu z Obornikami, tym razem było naszą bolączką. Jesteśmy w kryzysie i nie potrafimy na razie z niego wyjść. Nie zwieszamy głów i nadal ciężko trenujemy. Teraz wybieramy się do Jeleniej Góry i tam liczymy na przełamanie – powiedział Grzegorz Świrski.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.