ZNAJDŹ NA STRONIE

Siatkarze ze Strzelina nadal nie potrafią przełamać serii meczów bez zwycięstwa
Siatkarze ze Strzelina nadal nie potrafią przełamać serii meczów bez zwycięstwa
Początek meczu świetnie rozpoczęli gospodarze, którzy byli skuteczni w każdym elemencie gry i zasłużenie prowadzili 7:3. - W pierwszej akcji postawiliśmy efektowny blok, który mógł zrobi wrażenie na przeciwnikach: piłka spadła wprost pod nogi zawodnika ze Żmigrodu, a piłka odbiła się jak od ściany. Niestety, im bliżej końca seta, tym coraz bardziej rozkręcali się goście – mówił kapitan Tygrysów Grzegorz Świrski. Końcówka seta znów toczyła się pod dyktando Tygrysów, które miały nawet piłkę setową przy stanie 24:23. Niestety, najpierw nasz zespół zepsuł”zagrywkę, później strzelińscy siatkarze nie kończyli ataków, a rywale skutecznie kontrowali i to Ogień zwyciężył 26:24. Przegrana w takich okolicznościach na pewno podcięła skrzydła gospodarzom. W drugim secie podopieczni trenera Mateusza Synówki nadal mieli problemy w ataku i przegrali 21:25. Początek trzeciego seta ponownie należał do gospodarzy. Tygrysom nie udało się jednak wypracować większej przewagi punktowej, a rywale konsekwentnie odrabiali straty, dobrze bronili się i kontrowali. Strzelińskim graczom brakowało też momentami koncentracji i piłka po atakach zamiast w parkiet rywali wędrowała w siatkę lub w pole autowe. Ogień zwyciężył trzecią partię 25:20, i cały mecz 3:0.
- W tym meczu bardzo zawiódł atak. Zabrakło nam dwóch podstawowych zawodników: Kuby Mikołajczyka na przyjęciu oraz Pawła Stachowiaka na środku, który jest kontuzjowany po ostatnim starciu. To co było nasza silną bronią w ostatnim meczu z Obornikami, tym razem było naszą bolączką. Jesteśmy w kryzysie i nie potrafimy na razie z niego wyjść. Nie zwieszamy głów i nadal ciężko trenujemy. Teraz wybieramy się do Jeleniej Góry i tam liczymy na przełamanie – powiedział Grzegorz Świrski.





UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również