ZNAJDŹ NA STRONIE

Niedawno siatkarze Tygrysów Strzelin rozegrali kolejny mecz w ramach III ligi piłki siatkowej mężczyzn. Tym razem nasz zespół przegrał 0:3 z jednym z kandydatów do awansu, Siatkarzem Bierutów.
Pojedynek rozegrany został w hali sportowej strzelińskiego liceum. Trener Mateusz Synówka nie miał do dyspozycji wszystkich,= swoich graczy, a dodatkowo z kontuzją do meczu przystąpił kapitan Grzegorz Świrski. Rywale bardzo chcą awansować do drugiej ligi i od samego początku objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca seta. Gospodarze także mieli swoje dobre momenty, nie pozwalali rywalom odskoczyć na wiele punktów, ale nie byli w stanie doprowadzić do remisu. Na zagrywce dobrze radził sobie Patryk Cichowski. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 25:20. Kolejne partie kończyły się rezultatem 25:18 i Siatkarz Bierutów wygrał 3:0, dzięki czemu został nowym liderem trzeciej ligi.
Każdy set wyglądał podobnie. Goście wypracowywali sobie kilkupunktową przewagę i utrzymywali ją do końca. Cieszy fakt, że w całym meczu Tygrysy zepsuły tylko 11 zagrywek, gdzie na początku sezonu było ich ponad 25, czyli całego seta oddawali zagrywkami. Widać duży progres w tym elemencie. Dobrze funkcjonował również atak. Bartłomiej Malinowski skutecznie obijał wysoki i szczelny blok rywali, a kapitan Grzegorz Świrski był nie do zatrzymania w ataku. Kończył nawet trudne, sytuacyjne piłki.
- Mimo przegranej, możemy być zadowoleni z naszej postawy. Pokazaliśmy walkę i widać duży progres w naszej grze. Wynik nie oddaje tego co działo się na boisku. Zmagam się z kontuzją kolana, nie mogłem trenować cały tydzień, ale wydaje mi się, że udowodniłem, iż trener może zawsze na mnie liczyć. Teraz przed nami kolejny, trudny mecz z ekipą z Milicza, która również marzy o awansie do drugiej ligi – mówił kapitan Grzegorz Świrski, który dostał ósmy raz z rzędu nagrodę MVP spotkania, czyli wyróżnienie dla najlepszego gracza w zespole Tygrysów.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również