Został pobity pistoletem
Strzelińska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym zarzuca dwóm mieszkańcom Wiązowa popełnienie sześciu czynów karalnych. Niezbyt często w naszym regionie dochodzi do napaści z bronią w ręku. A tak było w tym przypadku ale, jak ustaliła prokuratura, z pistoletu nie padł żaden strzał.
Rafał Ł. i Artur W. wybrali się w niedzielę, 23 kwietnia br., do leżących opodal Wawrzęcic do znanego im małżeństwa. I nie była to wizyta ani towarzyska, ani kurtuazyjna. Nie pojechali również na zaproszenie wawrzęciczan. Pojechali wymierzyć sprawiedliwość. Wtargnęli najpierw na posesję, a później do domu swoich ofiar. Posesja, na której mieszka zaatakowane małżeństwo, nie posiada szczególnych zabezpieczeń, ot standardowe ogrodzenie i furtka, dlatego sforsowanie ich nie sprawiło napastnikom żadnego problemu. W domu zastali małżonków i zaczęło się. Zrobiło się głośno, padły mocne słowa, a chwilę później doszło do rękoczynów. - Oskarżeni przyznali się, że działali wspólnie i w porozumieniu – powiedziała Monika Rakus, prokurator rejonowy. - Przyznali się również, że uderzali zaatakowanego mężczyznę po głowie rękoma i pistoletem pneumatycznym. Spowodowali u napadniętego tępe urazy głowy, drobne uszkodzenia skóry czaszki i krwawe podbiegnięcia w okolicy oczodołów. Ponadto, każdy z nich, oddzielnie grozili napadniętym małżonkom, że pozbawią ich życia lub zdrowia. Groźby te wzbudziły u zaatakowanych uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione – poinformowała prokurator.
Cały artykuł dostępny jest tutaj













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Został pobity pistoletem
Dwaj niezamaskowani. No, no i nie mieli pióropuszy, dzid i łuków. Może szanowny autor napiszę czego jeszcze nie mieli.A może mieli gitarę i podpaski? Tego nie wiemy i się nie dowiemy bo autorowi skończył się wykaz rzeczy których napastnicy nie posiadali przy sobie w czasie wtargnięcia.RE: Został pobity pistoletem
musieli nie wiedzieć do kogo jadąSEBIX z Wiw
Na miejscu poszkodowanego bez wahania użyłbym wszystkiego co mam w domu łącznie z nożami-miał prawo do tego. A taka poza tym to jechać z patologią i sebixami z Wiązowa, żal mi tych patoli co udają biznesmenów pod monopolowym itp. A i tak nawiasem do szanownego grona sebixów, wasza gangsterka bez psów nie byłaby gangsterką bo każdy sebix z Wiązowa to cwaniak a kiedy przyjdzie do kontrowersji to spier..... na wieżę ratusza hahaha :DZostał pobity pistoletem
Tak zostali aresztowani i potem wyszli a kaucją i bawią się do dziś.Policja ich zamyka a sąd wypuszcza!!!Od kwietnia co chwil z tymi idiotami jest problem ( z reszta oboje siedzieli już w kryminale).Szkoda gadać bo to jest po prostu chore.