Jeśli nie chcesz stracić pieniędzy, koniecznie przeczytaj ten artykuł. Oszuści cały czas doskonalą metody. W ostatnich dniach żądni twoich pieniędzy hakerzy, po włamaniu się na konta użytkowników Facebooka, przesyłają wiadomości, rozpoczynające się do frazy: "Cześć, możesz podać mi swój numer telefonu?"

Taką wiadomość, przesłaną na Messengera, otrzymało ostatnio wielu mieszkańców naszego powiatu. Jeśli podałeś numer telefonu oszustom, jeszcze nie ma tragedii. Jeśli dałeś się wciągnąć w rozmowę tekstową, prowadzoną na Messengerze i wykonywałeś dalsze polecenia osoby, podającej się za znajomego, jest już o wiele gorzej. Nie będąc tego świadomym, możesz już nie mieć pieniędzy na koncie, bo bezwiednie przekazałeś je hakerom.

Na czym polega oszustwo?

Zazwyczaj w opisanej na wstępie metodzie otrzymujemy na Messengerze wiadomość o treści: "Cześć, możesz podać mi swój numer telefonu?". Jeśli podasz numer, otrzymasz kolejną wiadomość: "Dziękuję. Wyślę Ci darmowy konkurs SMS, jeśli dostaniesz wiadomość z kodem, wyślij go do mnie". Jeżeli odpowiesz na pierwszą wiadomość w inny sposób niż oczekuje tego oszust, np. przecież rozmawialiśmy dzisiaj, masz więc mój numer telefonu lub to chyba włamanie na konto, bo przecież masz mój numer telefonu - pojawi się komunikat: "Nie można wysłać wiadomości". To dowodzi, że oszuści żerują na osobach, które dawno ze sobą nie rozmawiały lub nie mają zażyłej znajomości.

Jeśli to zrobisz, zaczną się kłopoty

Idźmy jednak dalej, przedstawiając ścieżkę działania oszustów. Następna wiadomość, jaką wysyłają hakerzy zazwyczaj brzmi: "Wpisz 6-cyfrowy kod otrzymany w powiadomieniu na Facebooku". Jeśli to zrobisz, to prawdopodobnie w tym momencie zaczną się kłopoty. Oszuści mogą przejąć kontrolę nad twoim telefonem, a dzięki temu zdobędą dostęp do twoich pieniędzy, jeśli posiadasz bankowe aplikacje mobilne.

Scenariusz wyłudzania pieniędzy może być jednak nieco inny, ale zawsze cel jest taki sam - oszuści chcą twoich pieniędzy. Obrazują to fakty ze śledztw policyjnych. Przykładowo, jakiś czas temu 67-latka poprzez portal społecznościowy została poproszona o numer telefonu od dawno niewidzianej znajomej. Niczego nieświadoma seniorka przekazała tę informację - jak się okazało - oszustowi. Kobiecie zaproponowano udział w rzekomej loterii internetowej, gdzie można wygrać wartościowe prezenty. Niestety, ta myśląc, że koresponduje z koleżanką, zgodziła się i na jej numer telefonu został przesłany kod z banku, który następnie przekazała przestępcy. Seniorka była przekonywana, że wygrała dużą kwotę pieniędzy i konieczne jest przesłanie zdjęć swojej karty bankomatowej, po czym miała w aplikacji mobilnej potwierdzać transakcje, aby dokonać przelewu wygranej. Kobieta kilkukrotnie podała oszustowi kody do przelewów, a kiedy zorientowała się, że coś jest nie tak, z jej konta zdążyło już zniknąć prawie 6 tysięcy złotych.

Policja przypomina, że należy zachować dużą ostrożność w internecie i z dystansem podchodzić do znajomości za jego pośrednictwem. Oszuści przejmują konta społecznościowe i podszywają się pod znajomych. Dlatego nigdy nie podawaj danych do swojego konta ani nie wysyłaj zdjęć swojej karty bankomatowej. Nie potwierdzaj też transakcji w aplikacji mobilnych, których sam nie wykonujesz.



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj też