Czy Grzegorz P., który organizował zbiórki pieniędzy na leczenie rzekomego guza mózgu, nadal przebywa w areszcie? Czy małżeństwo z Mikoszowa usłyszało już zarzuty?
W kwietniu ubiegłego roku mieszkańcy powiatu strzelińskiego żyli sprawą Grzegorza i Justyny P. Mężczyzna przez kilka lat prowadził internetową zbiórkę pieniędzy na leczenie guza mózgu. Jak się okazało, było to oszustwo – Grzegorz P. symulował chorobę oraz podrabiał dokumentację medyczną i faktury za leczenie. Poza internetową zbiórką, na jego rzecz organizowano także szereg wydarzeń charytatywnych w naszej okolicy, a mieszkańcy powiatu chętnie włączali się w te akcje. Jak informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, postępowanie w tej sprawie prowadzone jest przez 2 Wydział ds. Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
– Grzegorz P. podejrzany jest o to, że w okresie od grudnia 2020 roku do dnia 23 kwietnia 2024 roku w nieustalonym miejscu, działając wspólnie i w porozumieniu z żoną Justyną P., udając chorego na glejaka, doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości nie mniejszej niż 493.404,10 zł, bliżej nieustaloną ilość osób nie mniej niż 3040, poprzez wprowadzenie w błąd co do swojego stanu zdrowia, organizując zbiórki, m.in. na portalu pomagam.pl oraz za pośrednictwem stowarzyszenia „Gramy o życie” z siedzibą w Strzelinie, tj. o czyn z art 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk i inne, a w tym art. 270 § 1 kk. – wyjaśnia rzecznik Stocka-Mycek. – Justyna P. usłyszała zarzut z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 k.k. Wobec Grzegorza P. stosowany jest nadal środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W sprawie trwają czynności zmierzające do ustalenia wszystkich osób pokrzywdzonych oraz wysokości szkody. Przesłuchiwani są świadkowie oraz gromadzona jest dokumentacja – dodaje nasza rozmówczyni.
Artykuł zamieściliśmy w 4 (1241) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij