ZNAJDŹ NA STRONIE

Oznakowanie informujące o parkingu, schowane jest za drzewem (patrz strzałka), co sprawia, że może być niewidoczne dla kierowców

Strzelin od lat cierpi na brak miejsc parkingowych. Miasto nie jest z gumy a samochodów przybywa. Jednak w tym przypadku chodzi o coś innego.

Strzelin, podobnie jak wiele innych miast w Polsce, ma nierozwiązane problemy komunikacyjne. Dopóki jednak nie powstanie obwodnica, trudno oczekiwać poprawy sytuacji, czyli np. mniejszych kroków i większej liczby miejsc parkingowych. Posiadacze samochodów muszą więc uzbroić się w cierpliwość. Są jednak problemy, które można rozwiązać bez wielomilionowych inwestycji. Z taką właśnie sprawą Irena Dudek przyszła do naszej redakcji.

- Mieszkam w Strzelinie na ul. Staszica i mamy duży problem z parkowaniem samochodów – powiedziała nasza Czytelniczka. Pani Irena mieszka w budynku, w którym jest 16 lokali. Tylko dwóch lokatorów nie posiada samochodu, ale za to kilku ma dwa auta. - Parking przed naszym domem nie jest zbyt duży, a na dodatek parkują tam inni kierowcy. Najczęściej są to klienci stacji obsługi samochodów znajdującej się po drugiej stronie ulicy. Wjazd do stacji jest oznakowany, a strzałka informuje, gdzie jest parking dla kierowców jadących na przegląd. Niby wszystko w porządku, a problem jest. Jacyś dowcipnisie odwracają znaki drogowe tak, że strzałka kierująca na parking wskazuje nasz budynek, a nie podwórko technikum (CKZiU – red.) - wyjaśniła pani Irena. Na pozór sprawa jest błaha. Ale nic bardziej mylnego. Z jednej strony mamy do czynienia z nieodpowiedzialnym zachowaniem „nie(do)ustalenia „sprawców” a z drugiej realne zagrożenie. I nie mamy na myśli niedogodności, jaką bez wątpienia jest zajęte miejsce parkingowe, ale coś poważniejszego. - Parkujących obcych samochodów jest czasami tyle, że nie tylko nasi lokatorzy nie mają gdzie postawić samochodów ale utrudniony jest dojazd do posesji. Niedawno zdarzyło się tak, że interweniująca straż pożarna nie mogła podjechać pod budynek, wjazd blokowały parkujące samochody – powiedział Krystian Skupień, lokator. - Akurat wtedy nikt nie ucierpiał, ale nie wiadomo jak będzie w przyszłości. Część kierowców parkuje na naszym parkingu, kierując się odwróconymi znakami, ale inni robią to, lekceważąc stojące przy wjeździe znaki zakazu – dodał nasz rozmówca.

Nie można wykluczyć, że może dojść do tragedii, a winni będą nieodpowiedzialni kierowcy parkujący byle gdzie, byle blisko celu podróży. Czy potencjalnemu niebezpieczeństwu można zapobiec mocniej przytwierdzając znak do słupka? Czy odpowiednie służby powinny rozważyć...
Wiecej w wydaniu papierowym.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
stary123
stary wie co dobre
Jako ,że mam już ponad 50lat,troche o życiu wiem.Proponuje podokręcać znaki drogowe porządnie a nie na sztuke tak jak szanowna GDDKiA
0
Gravatar
tak
RE: Dowcipnisie odwracają znaki drogowe...
AS powiedziała :
Trochę smaru grafitowego, albo żywicy bez utwardzacza na bokach znaku i problem z obracaniem znaków rozwiązany.Parę lat temu zrobiłem tak na przejeździe kolejowym, bo też ktoś znaki obracał w nocy i do dzisiaj ich nikt nie rusza.
Geniusz się objawił! Może zrobimy jakąś zrzutkę na smar i żywicę i "przelecisz" ważne znaki w mieście? Jestem za :)

0
Gravatar
AS
RE: Dowcipnisie odwracają znaki drogowe...
Trochę smaru grafitowego, albo żywicy bez utwardzacza na bokach znaku i problem z obracaniem znaków rozwiązany.Parę lat temu zrobiłem tak na przejeździe kolejowym, bo też ktoś znaki obracał w nocy i do dzisiaj ich nikt nie rusza.
0

Przeczytaj również