W tym roku Polacy mają niespotykaną szansę zaobserwować masowy nalot motyla rusałki osetnika (Vanessa cardui). Pomarańczowo-czarny motyl, jeden z najbardziej znanych (m.in. w Europie) gatunków, odbywa sezonowe wędrówki. Co roku wiosną, na przełomie maja i czerwca, przylatują do Polski osobniki z południa - południowej Europy i północnej Afryki.
Aby zobaczyć motyle, nie trzeba nigdzie wyjeżdżać. W całej Polsce mogą być ich nawet miliony. Licznie odwiedzają kwiaty jaśminu, a w gminie Strzelin mieszkańcy bardzo często widują je przy kwiatach lip. Nasi Czytelnicy zwrócili uwagę, że setki motyli łatwo zauważyć w Szczawinie i Gęsińcu. Zdumieni są nawet starsi mieszkańcy, zastanawiający się nad tak ciekawym zjawiskiem.

Według przyrodników w przeciętnym roku liczebność motyli jest niewielka. Mniej więcej co dziesięć lat zdarzają się jednak naloty, kiedy to osetnik jest jednym z najliczniej spotykanych motyli dziennych. Niektórzy twierdzą nawet, że może to być pierwszy tak masowy nalot od kilkudziesięciu lat.
W lipcu i sierpniu pojawi się letnie pokolenie tego motyla. Owady będą miały bardziej jaskrawe barwy. Pokolenie letnie we wrześniu i październiku zniknie, odlatując z powrotem na południe.













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij