Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
Zakład Karny w Strzelinie został utworzony zarządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 października 1979 roku. Do nowo utworzonego więzienia przeniesiono osadzonych 23 czerwca 1980 roku. Do tej pory przebywali oni w Ośrodku Zewnętrznym Aresztu Śledczego we Wrocławiu, który mieścił się w budynkach przy kopalni granitu w Strzelinie. W 2003 roku zarządzeniem Dyrektora Generalnego Służby Więziennej strzeliński Zakład Karny określono jako więzienie typu zamkniętego dla mężczyzn, odbywających karę po raz pierwszy z oddziałami zakładu karnego typu zamkniętego dla młodocianych, zakładu karnego typu półotwartego dla odbywających karę po raz pierwszy oraz zakładu karnego typu półotwartego dla młodocianych. Kilka razy w historii strzelińskiego Zakładu Karnego zmieniały się regulaminy wykonania kary pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania. – Zakład wielokrotnie zmieniał swoje przeznaczenie, poczynając od osadzania skazanych pierwszy raz karanych, wtórnie karanych czy recydywistów – wyjaśnia mł. chor. Agnieszka Surma, rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Strzelinie. – W pierwszych latach funkcjonowania w jednostce osadzano recydywistów penitencjarnych, na których nakładano obowiązek pracy w przyległych do zakładu kamieniołomach – dodaje. Obecnie w Zakładzie Karnym przebywa około siedmiuset osadzonych. W czerwcu 1986 roku w jednostce padł swoisty rekord frekwencyjny. W tym czasie mieszkało w nim ponad tysiąc dwustu osadzonych, czyli dwukrotnie więcej niż wynosiła pojemność jednostki przed rozbudową z 2009 roku. Nad osadzonymi czuwają strażnicy więzienni, a za funkcjonowanie placówki odpowiedzialnych jest szereg pracowników. – Kadra zakładu opiera się na doświadczonych i wysoko wykształconych funkcjonariuszach. Organizacja zakładu oparta jest na kilku działach służb: ochrony, penitencjarnym, ewidencji, kwatermistrzowskim, organizacyjno-prawnym, finansowym i służby zdrowia oraz samodzielnych stanowiskach zatrudniania osadzonych, informatyki i łączności. Dział ochrony był i jest najliczniejszym działem zakładu pod względem pełniących w nim służbę funkcjonariuszy – wyjaśnia mł. chor. Agnieszka Surma i dodaje, że zadaniem działu ochrony jest dbanie o porządek i bezpieczeństwo jednostki, funkcjonariuszy oraz osadzonych.
Tekst ukazał się w 32 (1021) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
RE: Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
Vikon powiedziała : tiaaaa..... ciekawe dlaczego od zawsze na milicjanta mówiło się krawężnik? czy aby od tego że jest wulkanem intelektu i robi na krawędzi geniuszu? dlaczego od zawsze mówi się że nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera???Więzienie
To prawda Ludów Polski to prawdziwa kuźnia talentów penitencjarnych ...W obecnym czasie konsksje nie są potrzebne aby zostać więziennikiem, każdy może spróbować się w tej profesji i ocenić jak satysfakcjonują ce jest życie ,,klawisza". Jak taki miód i orzeszki to składać cv i powodzenia życzę.so mieszkaniec
faktem jest że są zawody takie, do których lgną lenie i durnie, są zawody takie , do których lgną ludzie inteligentni, są zawody takie , do których lgną ludzie sprytni. to są :klawisz, przedsiębiorcy, cyganie, sam dopasuj ludzi do zawodu. wół nadaje się do orki i potrzebuje zwierzchnika bo bez rozkazu to sam puszki z konserwą nie otworzy.wyobraź sobie teraz klawisza mądrego i empatycznego, który by w pierdlu rozmyślał o tym że jakiś osadzony jest niewinny mądry i został niesprawiedliwi e potraktowany przez los. po co komu taki klawisz myśliciel? klawisz to jest biorobot, który ma wykonywać zadania. mózg mu jest potrzebny do tego aby agresją zmusić osadzonych do posłuszeństwa. im mądrzejszy klawisz tym mniej potrzebny. poniał?co do inteligencji to zauważam że zwykły osadzony cygan otworzy agrafką zamek gerda prędzej niż ja swoim kluczem a do szkoły nie chodził. wykształcenie i inteteligencja to różne sprawy, prawdę piszesz.Klawisz
spajker. powiedziała : spajker. powiedziała : spajker. powiedziała : Żadna szkoła czy studia nie nauczą cię inteligencji , a na pewno nie jest wyznacznikiem mądrości życiowej ,spotykałem ludzi wykształconych z niezliczonymi fakultetami mgr-ami i innymi skrótami przed nazwiskiem a w kontakcie z innymi to takie buraki i prostaki że chej .przykład z polityki posłanka Pawłowicz.Nabór
Jest nabór do jednostki, etaty są i będzie więcej.RE: Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
nikt powiedziała : tęsknię za dobrą jakością zarówno w roku 2020 jak i w roku 1920.RE: Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
AS powiedziała : Ale masz pojęcie , że jest rok 2020? Tęsknimy za odległą młodością ?RE: Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
To ciągle są dziwne układy, to zakład gdzie nie liczy się doświadczenie!! ! Tylko kto z kim, to tu na kierowników wybiera się bratanków nie patrząc czy jest ktoś z większym stażem i doświadczeniem to tam ignoruje się funkcjonariuszy z dobrym rozpoznaniem i nie pozwala im awansować. Dyrektorzy robią co chcą, wali się wszystko, kiedyś było to nie możliwe!!!RE: Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
AS powiedziała : to dobrze że durnie są skupieni w jednym budynku. do budynku wystarczy teraz przybić szyld o treści zakład pracy chronionej o specjalności pielęgnacji układów.RE: Ilu osadzonych przebywa w strzelińskim więzieniu?
spajker. powiedziała : Może był Pan za mądry, albo nie miał koneksji? Albo obie rzeczy na raz.Moja znajoma po studiach i z kilkuletnim stażem w firmach drogowych, starała się o pracę w naszej gminie jako drogowiec, nie dostała się.Pomyślałem, może był ktoś lepszy co się bardziej znał, miał więcej doświadczenia etc. Szybko zmieniłem zdanie, gdy miałem kontakt z tym Panem, pokazałem mu proste rysunki techniczne, to nawet nie wiedział jak je odczytać, nie znał podstawowych pojęć z zakresu drogownictwa.Ciekawe, czy kiedyś znajdzie się w naszej gminie fachowiec od dróg, chociaż w 1/3 taki, jak emerytowany Pan Ryszard Bielawski.