– Teraz jest bardzo ciasno. Można powiedzieć, że pękamy w szwach – przyznaje Norbert Raba, dyrektor strzelińskiej przychodni. Codziennie to miejsce odwiedza 500 pacjentów. Zapisanych jest 10 tys. osób, a niebawem dojdą kolejni, którzy dotychczas leczyli się w Medicusie... To sprawia, że wraca temat rozbudowy placówki.
W związku z zamknięciem przychodni Medicus, od 1 sierpnia pacjenci tej placówki zostaną podopiecznymi Publicznego Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Strzelinie. Stanie się to niejako z automatu, nie będzie trzeba wypełniać deklaracji czy jakichkolwiek innych dokumentów.
– Tak chcemy to zrobić, żeby nie komplikować życia pacjentom – podkreśla dyrektor Norbert Raba. – Jeśli ktoś się się źle poczuje czy będzie potrzebował lekarza, nie będzie musiał biegać z papierami. Chcielibyśmy uprościć jak najwięcej tych procedur z tego powodu, że to nie jest niczyja wina, że dochodzi do zmiany, więc staramy się to zrobić bezboleśnie. Pacjent przyjdzie po prostu do lekarza po drugiej stronie ulicy – dodaje.
Razem z pacjentami do strzelińskiej przychodni przyjdzie jedna z lekarek, która do tej pory przyjmowała w Medicusie.
– Jestem po wstępnych rozmowach z panią doktor Anną Stelmach, która wyraziła chęć pracy w naszej przychodni. Mamy już u siebie doktora Marcina Anioła i doktora Bartosza Szawieła, który lada moment wróci do pracy, więc poradzimy sobie z nowymi pacjentami i zaoferujemy im jak najlepsze usługi medyczne. Postaramy się stanąć na wysokości zadania – zapewnia dyrektor placówki.
"Pękamy w szwach"
Do strzelińskiej przychodni zapisanych jest obecnie 10 tysięcy pacjentów. Do tego dojdzie ok. 2 tysiące osób, leczących się dotychczas w Medicusie. Są też pacjenci, którzy korzystają z piętnastu działających poradni.
– Dzisiaj przychodnię codziennie odwiedza 500 osób – zaznacza dyrektor Norbert Raba. – Jest dla nas bardzo ważne, aby się rozbudować i móc zaproponować także inne usługi medyczne z jednej strony, a z drugiej stworzyć pacjentowi komfort świadczenia medycznego. Teraz jest bardzo ciasno. Można powiedzieć, że pękamy w szwach. Jesteśmy gotowi do tego, aby przy uruchomieniu środków z Krajowego Planu Odbudowy złożyć wniosek o rozbudowę przychodni. Mamy już przygotowaną wstępną koncepcję architektoniczną, opinię konserwatora zabytków, opinie geologów, wykonane odwierty. Mamy to dograne i wiemy, w którym kierunku iść. Czekamy tylko na otwarcie konkursów z KPO – podkreśla nasz rozmówca.
Według dyrektora Norberta Raby wniosek o wypłatę pieniędzy z KPO Polska będzie mogła złożyć już niebawem, więc najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zostaną ogłoszone konkursy.
– Jeżeli dostaniemy pieniądze, to ta inwestycja nie będzie trwała latami. Chcę to wyraźnie podkreślić: od momentu, w którym podpiszemy umowę z wykonawcą, do momentu, kiedy pacjent wejdzie do nowej przychodni, minie 12 miesięcy. Liczę na to, że w grudniu 2025 roku będziemy mogli się cieszyć rozbudowaną przychodnią – zapowiada szef placówki.
Będzie dietetyk i coś dla kobiet w ciąży
Poza dalekosiężnymi planami, są także inne.
– Szykujemy się do programu Feniks. Jest to wparcie dla POZ z Narodowego Funduszu Zdrowia z programów unijnych – informuje dyrektor Raba
Cały artykuł zamieściliśmy w 29 (1217) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
No
Lekarz wypisał mi skierowanie na EMG badanie na Borowskiej ,najbliższy wolny termin lipiec'25no ale państwo nie zapomina i o wyborcach jołopów na ważne stanowiska. otóż wyborcy w ramach liberalizmu czyli wolności wyboru mają codziennie wolne miejsca w spalarni trupów na ząbkowickiej. takie spalenie trupa jest tańsze niż jednomiesięczna składka na ubezpieczenie zdrowotne finansujące pensje pzla posła zdrowie. spalenie trupajest dobre w ramach prewencji szczególnej czyli w ramach umniejszenia "bulu prezydenckiego komorowskiego" jak i w ramach prewencji ogólnej czyli zabezpieczeniu rozprzestrzenia nia sie choroby biedy i chorób somatycznych tudzież chorób psychicznych na całe społeczeństwo. taki termin na badanie medyczne to nie jest win a konkordatu ani watykanu zniewalającego polską suwerenność. to jest inwazja buddyzmu który czci cierpliwość człowieka i jego zadowolenie z każdego etapu w życiu człowieka. pod władzą króla polski - żyda i jego matki- żydówki ten który dostaje sowite wynagrodzenie w randze ministra zdrowia mówi- bóg mnie wynagrodził niczym hioba. człowiek chory powie - bóg mnie ukarał bo nie wrzuciłem na tacę. mamy prl-turbo. kiedyś czekałeś 30 lat na przydział mieszkania i 15 lat na talon na f126p a teraz czekasz 5 lat na to aby jakiś lekarz ujawnił w tobie raka płuc przedgrobowo i pozagrobowo. fanty są inne ale mechanizm ten sam. poseł ziemi strzelińskiej ryba i poseł ziemi strzelińskiej chłystek dbają o dobrostan swojego portfela i karmienia swojego narcyzmu. jak się znudzą swoim interesem to zadbają może o interes innych ludzi. no ale to dopiero w przeddzień ich zgonu wyjawią że zawsze myśleli tylko o interesach innych ludzi przedkładając ich dobro nad swoje. taki trik. mają za to wejściówkę do nieba. bramkarz w niebie nie widzi realu ale słucha tylko wyjaśnień tłustych przymilaczy.
no a jak jesteś niezdrowy to sam jesteś sobie winien. było się dobrze prowadzić. jakaś urzędowa posada. jakiś bezkarny seks z młodymi chłopcami. jakaś impregnacja zdrowia religią czy polityką. gdybyś był narcystycznym despotą to miałbyś termin na szasera w 3 minuty. no ale twój wybór.
kilka lat temu pks oława dawał za darmo gminie plac pks. dużo miejsca na nową przychodnie z parkingiem i z komunikacją publiczną. no ale nie. partnerstwo publiczno-prywatne dało plac pks osobie prywatnej pod zabudowanie go kolejnym familokiem. wrocłąwiowi sie udało bo solpolu do ratusza nie dokleili. gdyby dyrektor raba był dyrektorem ratuszowym to by dokleił. władcy strzelina do bloków w rynku ratusz dobudowali a zabytkowy stylowy ogólniak styropianem okleili. wiocha i tępota rządzi strzelinem od lat. no i jeszcze ten pomysł z utworzeniem spółki ratusz aby niby zoszczędzić podatek vat. oszczędności vat nie było i nie będzie a jest za to 12,5% podatku dochodowego powiększającego koszty budowy o 12,5%