Maciej Majchrzyk odbywał karę za niepłacenie alimentów w strzelińskim więzieniu. Mężczyzna skarży się na fatalne warunki w celach. – Siedziałem w celi razem z zabójcami. Prąd wyłączano nam po godzinie dwudziestej. W bloku 1D istniała cela tortur – opowiada były skazaniec.
30-letni Maciej Majchrzyk pochodzi z Piersna pod Trzebnicą. W latach 2022-2023 odsiadywał wyrok w systemie półotwartym. Opowiada, że w celach jest więcej osób niż przewidują to normy europejskie.
– Dzień zaczyna się od apelu, który rozpoczyna się o szóstej rano. Drugi apel był o godzinie 18. Po godzinie dwudziestej oddziałowy wyłączał prąd, chociaż skazani płacili za niego. Taki mają tam regulamin – opowiada pan Maciej.
Pierwszeństwo w telefonowaniu mieli więźniowie grypsujący. Czas rozmów był ograniczony i wynosił teoretycznie 7 minut.
– W Danii skazani mają nieograniczony dostęp do telefonu. Wiem, bo siedziałem z Polakiem, który odbywał karę w duńskim zakładzie karnym. Opowiadał, że warunki panujące w Strzelinie są takie same jak w najcięższych skandynawskich więzieniach – mówi były skazaniec.
Pan Maciej opowiada, że ceny w kantynie, gdzie więźniowie robią dodatkowe zakupy są kosmiczne. Firma budowlana zatrudniająca penitencjariuszy płaci grosze za pracę. Budynek oddziału P1 mieli zbudować sami osadzeni.
– Prace budowlane wykonują nieodpłatnie więźniowie. Pracowałem po 10 godzin dziennie, a w papierach miałem jedną ósmą etatu. Zarabiałem kilkanaście złotych miesięcznie, bo resztę zabierał komornik – twierdzi Maciej Majchrzyk.
W celi z mordercami
30-latek opowiada, że dwukrotnie siedział w celi z ludźmi skazanymi za zabójstwo. Jeden z nich, Karol B., należał do gangu łowców skór. To określenie używane w mediach na proceder zabijania pacjentów przez pracowników łódzkiego pogotowia ratunkowego i sprzedaży informacji o zgonach firmom pogrzebowym. Pan Maciej uważa, że w Strzelinie nie istnieje resocjalizacja tylko demoralizacja. Niepokorni więźniowie trafiają do celi tortur, która znajduje się w bloku P1 (dla szczególnie niebezpiecznych).
– Przypinają skazanego twarzą do posadzki, zakładają kask i puszczają głośno muzykę. Wyznał mi to jeden z oddziałowych – twierdzi mężczyzna.
Były pensjonariusz skarży się na fatalną kuchnię. Mówi, że więźniowie jedzą przeterminowany chleb, a jeden serek o wadze 100 gram przypada na czterech osadzonych. Podczas widzeń rodziny skazanych nie mają dostępu do ciepłych napojów, np. kawy, herbaty, a pomieszczenia, w których się spotykają, są nieogrzewane. Maciej Majchrzyk opisał sytuację w strzelińskim zakładzie, a pismo wysłał do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Jak na zarzuty odpowiada Zakład Karny w Strzelinie? Wysłaliśmy mejla z pytaniami do pani rzecznik, Magdaleny Siedlarz.
– Osadzeni mają dostęp do korzystania z energii elektrycznej, w tym oświetlenia zgodnie z określonymi przepisami. Godziny wyłączeń według przyjętego dla jednostki harmonogramu następują jedynie od godziny 24 do godziny 3 w nocy. Za zgodą dyrektora jednostki osadzony może posiadać w celi dodatkowo sprzęt elektroniczny lub elektryczny, za użytkowanie których ponosi opłatę zryczałtowaną w wysokości 15 zł miesięcznie – informuje rzeczniczka.
Kierownictwo placówki zaprzecza, aby cele były przepełnione.
– Zachowujemy określone przepisami prawa normy w tym zakresie. Cele mieszkalne nie były i nie są przeludnione. Zachowane są również normy powierzchni mieszkalnej przypadającej na osadzonego – 3 metry kwadratowe na osobę. Nieprawdą jest, że „jest więcej skazanych w celach, niż być powinno” – odpowiada Magdalena Siedlarz.
Cały artykuł zamieściliśmy w 45 (1233) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.