Wydarzenie, zorganizowane z inicjatywy parafialnych grup modlitewnych, stało się nie tylko manifestacją wiary, ale także odpowiedzią na współczesne wyzwania społeczne. Uczestnicy strzelińskiego Marszu dla Życia i Rodziny przeszli ulicami miasta, dając świadectwo swoich przekonań.
Ulicami Strzelina przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Wydarzenie, w którym wzięło udział wielu parafian i mieszkańców, w tym rodziny z dziećmi, rozpoczęło się o godzinie 15 wspólnym odmówieniem Koronki do Bożego Miłosierdzia pod przewodnictwem księdza Michała Staszaka. W drodze odmówiono różaniec i śpiewano piosenki religijne. W muzyczną oprawę zaangażowali się pani Barbara Nazarko i Krzysztof Żołyński, który grał także na gitarze.
– Po raz kolejny z inicjatywy grup modlitewnych, działających przy parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzelinie i wiernych zorganizowaliśmy Marsz dla Życia i Rodziny ulicami naszego miasta – podkreśla Wanda Misiewicz, zaangażowana w przygotowanie wydarzenia. – Była to nasza manifestacja w obronie życia i przeciwko legalizacji aborcji. To, co czynią ruchy lewicowe w naszym kraju jest skandaliczne. Te wszystkie czarne marsze, które odbywały się m.in. w Strzelinie, co było dla mnie haniebne, że w katolickim narodzie i w naszej małej miejscowości powiatowej były te marsze organizowane… Nasz marsz jest kontrą wobec tego. To manifestacja, podczas której wyrażamy naszą troskę o ochronę życia nienarodzonych, która jest gwarantowana konstytucją. Upominamy się o godność człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci – dodaje nasza rozmówczyni.
– Afirmacja życia to główny cel tego marszu – zaznacza Krzysztof Żołyński. – Troska o życie dzieci poczętych przyświeca nie tylko katolikom, ale całej społeczności. Troską powinniśmy objąć wszystkie rodziny. Widzimy dziś, że bardzo wrzaskliwe grupy lewicowe chcą odrzuć model, który stworzył Pan Bóg, czyli rodzinę jako związek kobiety i mężczyzny, ale to jest prawda, a prawda zwycięży. Wychodzimy na ulicę, żeby dać wyraz poparcia dla tradycyjnych wartości i żeby zwrócić uwagę na ochronę życia nienarodzonych, bo musimy – jak apelował święty Jan Paweł II – stawić opór cywilizacji śmierci – podkreśla pan Krzysztof.
Na zakończenie na placu przy kościele został odmówiony Akt zawierzenia Matce Bożej siebie i rodzin, po czym ks. Michał udzielił błogosławieństwa uczestnikom marszu. – Jesteśmy bardzo wdzięczni proboszczowi i władzom miasta za zgodę na organizację marszu. Dziękujemy policji i straży miejskiej za zabezpieczanie trasy, a wszystkim uczestnikom za udział w marszu – podsumowuje Wanda Misiewicz.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij