Problem dotyczący parkowania przy Publicznej Szkole Podstawowej im. Bolka I Świdnickiego w Strzelinie istnieje już od wielu lat. W godzinach porannych, kiedy rodzice przywożą dzieci do szkoły, sytuacja staje się niebezpieczna. Kierowcy próbują parkować, gdzie się da, coraz częściej łamiąc przy tym przepisy drogowe. Problem poruszaliśmy już wielokrotnie na łamach gazety i o problemie braku odpowiedniej ilości miejsc parkingowych pisaliśmy już w 2013 roku. Wówczas burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk informowała nas, że w budżecie nie ma na ten cel pieniędzy i zadanie będzie brane pod uwagę w kolejnych latach.
Sytuację problemów z parkowaniem potwierdziła świadoma utrudnień dyrektor PSP nr 5 Małgorzata Ratajczak. - Rodzice już od dawna parkują także w miejscach niedozwolonych. Wielokrotnie apelowaliśmy, aby nie wjeżdżano na teren zatoczki autobusowej. W tamtym miejscu dzieci czekają na autobus lub z niego wysiadają i przechodzą do szatni – powiedziała dyrektor. Apele jednak nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Ponadto, rozmowy przeprowadzane były także na spotkaniach z rodzicami. – Rodzice wjeżdżają, mimo wszystko. Bywały nawet takie sytuacje, kiedy kierowcy autobusów informowali, że nie mieli jak wjechać na zatoczkę, a inni kierowcy na nich trąbili – kontynuowała. Dyrektor zaznaczyła, iż rozumie rodziców, jednak w tej sytuacji wyżej należy postawić bezpieczeństwo niż komfort.
Kontrola i pouczenia
Znany od wielu lat problem ponownie przedstawiliśmy burmistrz Dorocie Pawnuk. Zapytaliśmy m.in. czy gmina zastanawia się nad jego rozwiązaniem. Jak wyjaśniła burmistrz, na parkingach utworzonych naprzeciw szkoły znajduje się około 30 miejsc, a na terenie szkoły może zaparkować około 15 samochodów. Ponadto, w pasie drogowym od szkoły do parkingu przy Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji może po obu stronach drogi parkować około 60 samochodów. W ubiegłym roku między innymi w tym celu został poszerzony pas drogowy. Łączna liczba miejsc parkingowych to ponad 100. W tegorocznym budżecie gminy nie uwzględniono dodatkowego parkingu przy szkole. Burmistrz wyjaśniła, że zostały zabezpieczone pieniądze na budowę chodnika przy ul. Brzegowej i szkole, co znacznie poprawi bezpieczeństwo uczniów.
Na początku stycznia strzelińska policja otrzymała oficjalne pismo od dyrekcji PSP nr 5 w Strzelinie. Dotyczyło ono łamania przepisów w postaci niestosowania się przez kierujących do znaków drogowych. Pomimo widocznego znaku zakazu ruchu i zakazu wjazdu osobom nieupoważnionym na teren zatoczki autobusowej będącej pod nadzorem szkoły, kierujący wysadzają tam dzieci.
Jak poinformował asp. sztab. Ireneusz Szałajko z KPP w Strzelinie, policjanci Ogniwa Ruchu Drogowego przez kilka dni kontrolowali to miejsce, mając na uwadze stosowanie się kierujących do znaków drogowych. Podczas kontroli nie stosowano jednak środków represyjnych, a jedynie pouczenia.
- Na każde zgłoszenie łamania przepisów oraz z własnej inicjatywy przez kierujących dyżurny policji będzie wysyłał policjantów, którzy, niestety, będą karać mandatami. Karani będą kierowcy wjeżdżający na teren zatoczki bez zezwolenia dyrekcji szkoły – powiedział Szałajko. Za niestosowanie się do znaku drogowego grozi mandat karny od 20 zł do 500 zł i 5 pkt. karnych.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.