Strzeliński Ośrodek Kultury oferuje wiele wydarzeń muzycznych oraz seansów filmowych. Czy podczas projekcji temperatura w sali kinowej jest za niska? Dyrektor SOK wyjaśnił, że jest wystarczająco ciepło. Poinformował również, o jakie temperatury proszą artyści.
W ostatnim czasie mieszkańcy zwrócili uwagę na pewien problem, który pojawił się w Strzelińskim Ośrodku Kultury. Niektórzy skarżyli się, że podczas seansów filmowych w sali widowiskowej jest za zimno.
Dariusz Stępień, dyrektor SOK, poinformował, że kino cieszy się bardzo dużym powodzeniem. Przez większość weekendów mieszkańcy będą mogli oglądać nawet najnowsze produkcje filmowe. Dodał, że oficjalnie nie otrzymał żadnej informacji o zbyt niskiej temperaturze na sali widowiskowej. Podkreślił, że jeżeli w trakcie seansu komukolwiek jest zimno, od razu powinien zejść do obsługi i o tym poinformować. – Jesteśmy w stanie temu zaradzić – mówił.
Temperatura zawsze jest ustawiona na 20 stopni Celsjusza. – Jest to rozsądna temperatura przy tzw. ogrzewaniu elektrycznym. Nie robimy temperatur pokojowych, bo nie o to chodzi. Ma być w miarę ciepło i taką temperaturę zapewniamy. Oczywiście, mogą być różnice pomiędzy dołem a górą sali. Na górze zawsze będzie cieplej. Na dole, gdzie są drzwi, może być troszeczkę chłodniej – pow
Dariusz Stępień, dyrektor SOK, prosił, aby wszelkie niedogodności zgłaszać obsłudzeiedział Stępień. Prosił jednocześnie, aby zgłaszać wszelkie niedogodności.
Jak wyjaśnił dyrektor, w sezonie jesiennym i zimowym, kiedy SOK odwiedzają różne zespoły, umowy zawierają prośbę o minimalną temperaturę. Artyści nie chcą, aby sala była za bardzo nagrzana.
Jak wyglądała sytuacja, kiedy temperatury spadały nawet kilkanaście stopni poniżej zera? Wtedy ogrzewanie włączone było także w nocy i wynosiło ponad 16 stopni. – Ludzie różnie odczuwają temperaturę. Ja nigdy na sali nie czułem zimna, ale może ktoś siedział na dole, a na ogół lubi, kiedy jest bardzo ciepło – stwierdził dyrektor.
Ponadto, w niedalekiej przyszłości przy drzwiach do sali widowiskowej planowane jest zamontowanie grubych kotar, jak w dawnym kinie „Grażyna”. Dzięki temu mniej ciepła będzie wydostawać się przez drzwi, co być może sprawi, że narzekania na temperaturę uda się całkowicie wyeliminować.




UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: Za zimno w kinie?
gebels powiedziała :
Jak to się mówiło? Jak ktoś nie umie pływać to znaczy że e woda za rzadka. Trzeba sie do czegoś przyczepić. Choćby nie wiadomo jak idiotyczna miała by to być pierdoła. Kino jest pierwsza klasa. A mamruki. Którym wiecznie coś nie pasi niech siedzą w domu. Pozdrawiam
"Kino jest pierwsza klasa."--- kino jako budynek tak. pierwsza klasa. jako smakosz kultury bywam jednak w "syfiastych" miejscach gdzie kultura jest przez megaogromne K i tego strzelinowi jeszcze zdecydowanie brakuje. w megasyfie masz przed sobą megaartystę megapubliczność i megaklimat i zapominasz że rudera , w której koncert się odbywa grozi zawaleniem a w toalecie wali moczem tak że gałki oczne wypływają. luksus wrocławskiego narodowego forum muzyki i brak miejsc stojących spowodował to że forum muzyki podobnie jak strzelin samo siebie okroiło z 70% możliwego do zaoferowania menu. pachnący świeżością budynek super. kultura to jednak coś więcej niż sam budynek. budynek sok to zaledwie miśnieńska porcelana a co z menu????

0
Gravatar
gebels
RE: Za zimno w kinie?
Jak to się mówiło? Jak ktoś nie umie pływać to znaczy że e woda za rzadka. Trzeba sie do czegoś przyczepić. Choćby nie wiadomo jak idiotyczna miała by to być pierdoła. Kino jest pierwsza klasa. A mamruki. Którym wiecznie coś nie pasi niech siedzą w domu. Pozdrawiam
0
Gravatar
strzelinianin
RE: Za zimno w kinie?
Kinoman powiedziała :
Proponuję aby otworzyć punkt z gorącymi napojami, a jak bedzie zimno to jak za PRL wstawić koksownik przy wejściu. Dodatkowo stoisko z rękawiczkami i czapkami. I dochód się zwiększy i ludziska będą zadowolone
Dodam tylko,że powinni dostawić jeszcze klatkę dla kretynów co takie idiotyzmy wypisują.W d.... był g... widział a chce uchodzić za mędrca.

0
Gravatar
Kinoman
Za zimno w kinie?
Proponuję aby otworzyć punkt z gorącymi napojami, a jak bedzie zimno to jak za PRL wstawić koksownik przy wejściu. Dodatkowo stoisko z rękawiczkami i czapkami. I dochód się zwiększy i ludziska będą zadowolone
0
Gravatar
Misza Kurylenko
RE: Za zimno w kinie?
spoko powiedziała :
Po koncercie akordeonowym niestety rozchorowałam się i bynajmniej nie z nadmiaru kultury. Było bardzo zimno o czym nawet mówił sam wirtuoz. Dmuchał i rozgrzewał palce. W trakcie koncertu rzeczywiście zdjął sweter ale pewnie w nim już grały emocje.Natomiast widzowie marzli w kurtkach na grzbiecie. Palce u nóg miałam lodowate po wyjściu z sali. Obiekt jest piękny, zaczyna żyć i to się chwali. Dobrze , że przed nami cieplejsze pory roku bo zamierzam częściej odwiedzać SOK. Dyrektorze!!! To tylko taka mała dygresja była. Proszę ją wziąć pod rozwagę.
E gdyby organizator zaprosił towarzyszy za wschodniej granicy to to cała widownia tańczyła by kazaczoka a na rozgrzewkę każdy dostał by szklankę samogonu.

0
Gravatar
spajker
RE: Za zimno w kinie?
spoko powiedziała :
Po koncercie akordeonowym niestety rozchorowałam się i bynajmniej nie z nadmiaru kultury. Było bardzo zimno o czym nawet mówił sam wirtuoz. Dmuchał i rozgrzewał palce. W trakcie koncertu rzeczywiście zdjął sweter ale pewnie w nim już grały emocje.Natomiast widzowie marzli w kurtkach na grzbiecie. Palce u nóg miałam lodowate po wyjściu z sali. Obiekt jest piękny, zaczyna żyć i to się chwali. Dobrze , że przed nami cieplejsze pory roku bo zamierzam częściej odwiedzać SOK. Dyrektorze!!! To tylko taka mała dygresja była. Proszę ją wziąć pod rozwagę.
odpowiem za dyrektora. przychodźcie tłumnie a będzie wam cieplej. skóra człowiek ma około 2 metry kwadratowe podgrzane do 36,6 stopni celsjusza. trochę tłumów jak za prl i już będzie wam ciepło. to nie jest sauna to jest kino i trzeba ozczędzać aby kino nie upadło jeszcze zanim się rozkręciło.

0
Gravatar
spoko
RE: Za zimno w kinie?
Po koncercie akordeonowym niestety rozchorowałam się i bynajmniej nie z nadmiaru kultury. Było bardzo zimno o czym nawet mówił sam wirtuoz. Dmuchał i rozgrzewał palce. W trakcie koncertu rzeczywiście zdjął sweter ale pewnie w nim już grały emocje.Natomiast widzowie marzli w kurtkach na grzbiecie. Palce u nóg miałam lodowate po wyjściu z sali. Obiekt jest piękny, zaczyna żyć i to się chwali. Dobrze , że przed nami cieplejsze pory roku bo zamierzam częściej odwiedzać SOK. Dyrektorze!!! To tylko taka mała dygresja była. Proszę ją wziąć pod rozwagę.
0
Gravatar
spajker
RE: Za zimno w kinie?
trzech widzów na sali, każdy zapłącił 10 złotych za bilet. dzienny koszt ogrzania kina to 600 złotych.
0

Przeczytaj również