Od ponad dwóch lat w wiązowskim ratuszu działa izba muzealna. Opiekę nad nią sprawuje Towarzystwo Miłośników Ziemi Wiązowskiej. Stałym elementem izby są pamiątki (m.in. stare zdjęcia, dokumenty) przybliżające bogatą historię miasta. W pozostałej części co jakiś czas zmienia się ekspozycja. Obecnie można tam zobaczyć m.in. portrety weteranów II wojny światowej walczących na frontach Europy zachodniej i idących z I Armią Wojska Polskiego. Dołączono do tego czapki, które nosili wówczas żołnierze, a nawet używane radiostacje. Spora część eksponatów pochodzi z kolekcji Emila Tomasia, członka TMZW. – Udostępniłem np. bagnet swojego ojca Władysława (uczestnik kampanii wrześniowej), który należał do 6. Pułku Artylerii Ciężkiej – informuje Tomaś. Ekspozycja zawiera także elementy z późniejszego okresu. W witrynach umieszczono hełmy strażackie, które noszono po 1945r. Można także zobaczyć zdjęcia, dokumenty, sprzęt (bosak czy pas bojowy) i świadectwa strażaków, którzy służyli w OSP w Wiązowie w latach 50 XX w. Na jednej z fotografii druhowie stoją przed swoim pierwszym wozem strażackim. Członkom TMZW udało się zidentyfikować ponad 20 osób. Ich nazwiska są wypisane obok zdjęcia. Ciekawostką jest także mundur galowy Jana Mierzwiaka udostępniony przez córkę. Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku (w godzinach pracy magistratu). Dla grup zorganizowanych możliwe jest także otwarcie izby w weekendy, po wcześniejszym kontakcie z przedstawicielami TMZW. Opiekunowie izby planują w przyszłości następne ekspozycje. – Chcemy zorganizować wystawę dawnego sprzętu gospodarstwa domowego – informuje przewodniczący zarządu TMZW Czesław Idzikowski. – Planujemy także stworzyć zarys historyczny posterunku milicji oraz zlikwidowanej kolei w Wiązowie. W miarę zdobywania materiałów będziemy zmieniać wystawę – dodaje. Towarzystwo Miłośników Ziemi Wiązowskiej zwraca się z prośbą do mieszkańców o dzielenie się interesującymi materiałami dotyczącymi gminy Wiązów i udostępnienie ich do zbiorów izby muzealnej.
Szuka grobu ojca…
Co ciekawe, niedawno do TMZW zwróciła się pewna osoba z polsko-niemieckiej fundacji „Pamięć” zajmującej się szukaniem grobów niemieckich żołnierzy. Okazuje się, że do fundacji zgłosił się Niemiec, który chce odnaleźć grób swojego ojca poległego prawdopodobnie w okolicach Wiązowa podczas II wojny światowej. – Wiemy, że w okolicy była zbiorowa mogiła, ale nie znamy dokładnej lokalizacji. Jeśli ktoś ze starszych mieszkańców miasta pamięta, gdzie się znajdowała, prosimy o informacje – mówi Czesław Idzikowski. Podobna sytuacja miała miejsce kilka lat temu. Wtedy do TZMW zgłosił się Białorusin, którego ojciec poległ w Brożcu. - Podejrzewamy, że jego grób po wojnie mógł zostać przeniesiony na cmentarz w Wiązowie – tłumaczy Emil Tomaś.
ali 
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij