Trwają prace związane z remontem drogi wewnętrznej osiedlowej przy ulicy Stanisława Staszica w Strzelinie. Wykonawca, lokalna firma Z.R.B. Beaty Szczegielniak, prowadzi roboty rozbiórkowe.
Starą nawierzchnię betonową drogi i chodnika z płyt zastąpi kostka betonowa typu Polbruk. Zgodnie z umową, prace powinny zakończyć się do 30 września br. Koszt realizacji zadania to nieco ponad 96000 zł.
Jak przypomniała burmistrz Strzelina Dorota Pawnuk, w 2014 roku wykonano pierwszy etap inwestycji. Gmina Strzelin przejęła aktem notarialnym od Agencji Nieruchomości Rolnych (obecnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa) część drogi stanowiącej jej własność. Na remont przedmiotowego odcinka otrzymano wówczas bezzwrotną pomoc finansową w wysokości 80% kosztów brutto całego przedsięwzięcia. Cały artykuł dostępny jest tutaj
Zbyszek23
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami , gdyby żył Krzysztof Szczegielniak to faktycznie dużo by nam powiedział o teraźniejszej właścicielce firmy drogowej tzw „ Słupie „
strzelin granitem stoi a tu układają kostkę z betonu. siara. kostka z granitu wytrzyma 500 lat a polbruk wytrzyma 30 lat. więźniowie się nudzą, kamieniołom raz po raz bankrutuje z braku zamówień a tu beton. do tego ta cena jak za kafle na wawelu. najtańsze co może być to mieszanka żwiru i zmielonego na cement wapienia z dodatkiem wody czyli beton. ten beton kosztuje 100 000 złotych. wyjdzie jakoś po 450 złotych za sztukę kostki betonowej czyli za 2 kilogramy zmieszanego żwiru z cementem czego w polsce jest w bród. polnische wirtschaft.
A ile jeszcze ten twoj betonowo - granitowy mozg wytrzyma? Twoi przyjaciele daja ci pare latek.
frank, jesteś moim jedynym przyjacielem. też dostaniesz parę latek i na ząbkowickiej będiesz tłukł kostke w wyrobisku. rozumiem że piszesz ze szwajcarii i jesteś wyznawcą firmy art-beton z siedzibą w tel-aviv. obiecuję że przemycę ci brzeszczot w chlebie. tak mi dopomóż pomnik świebodzin.
Przyjacielu Spajker - brzeszczot zachowaj dla siebie. Bedziesz go wkrotce potrzebowac za ukrywanie przestepstw i pomawianie uczciwych obywateli i wladz miasta tak bylych jak i obecnych. Nosil wilk razy.......
strzelin granitem stoi a tu układają kostkę z betonu. siara. kostka z granitu wytrzyma 500 lat a polbruk wytrzyma 30 lat. więźniowie się nudzą, kamieniołom raz po raz bankrutuje z braku zamówień a tu beton. do tego ta cena jak za kafle na wawelu. najtańsze co może być to mieszanka żwiru i zmielonego na cement wapienia z dodatkiem wody czyli beton. ten beton kosztuje 100 000 złotych. wyjdzie jakoś po 450 złotych za sztukę kostki betonowej czyli za 2 kilogramy zmieszanego żwiru z cementem czego w polsce jest w bród. polnische wirtschaft.
A ile jeszcze ten twoj betonowo - granitowy mozg wytrzyma? Twoi przyjaciele daja ci pare latek.
frank, jesteś moim jedynym przyjacielem. też dostaniesz parę latek i na ząbkowickiej będiesz tłukł kostke w wyrobisku. rozumiem że piszesz ze szwajcarii i jesteś wyznawcą firmy art-beton z siedzibą w tel-aviv. obiecuję że przemycę ci brzeszczot w chlebie. tak mi dopomóż pomnik świebodzin.
czytan te posty i się zastanawiam czy ktoś nad tymi inwestycjami gminnymi panuje? ceny faktycznie jak przy renowacji zabytków, a na niektórych budowach to nawet brak jakiegokolwiek oznakowania. na staszica stoją znaki na zamkniętej drodze a na Zawadzkiego rozprute krawężniki nawierzchnia i studzienki a oznakowania 0. co drugi dzień po domach chodzi robotnik i grozi ludziom że jak nie zabiorą aut to zamkną drogę. ale na szczęście jak mniemam to jeszcze nie robotnicy decydują co zamknąć a co otworzyć. co nie zmienia faktu że organizacja roboty na tej budowie od pół roku jest dziadowska. a ktoś w tym mieście bierze za planowanie i zatwoerdzanie oznakowań pieniądze.
zaspakajam ciekawość. nad wydatkami gminnymi panuje chciwość pozoranctwo szkodnictwo i głupota. oto pani przedsiębiorca- słup i figurant nie potrafi odróżnić piasku od asfaltu, potrafi jednak odrożnić pensję nauczyciela z kredytem od blichtru drogowego prostaka z czarnym bmw przyjmie od gminu pcim jedyne 1 000 000 złotych za zrobienie dróżki betonowej przy nakładzie materiału 3 000 złotych.
oto zamawiający włodarz- słup i figurant za którego decyzje podejmuje tato zna się na glebie klasy 1 i klasy 6 no ale władza to afrodyzjak. im więcej roz3,1454erdolisz tym jesteś ważniejszy.
okiem ślepca dostrzec można prywante firmy budowlane w dużej wiosce, które z prostego robola zrobią wielkiego milionera. miliony te ci robole nie arobili na układaniu kafelek ludziom w domach i nie na kładzeniu kilku metrów polbruku na ścieżce ogrodowej ludności. pompy ssąco-tłoczące wypompowują z budżetu miliony w tym celu aby z robola zrobić milionera a z tępego utracjusza pieniędzy publicznych zrobić włodarza tysiąclecia. takie partnerstwo publiczno - prawne. do kafelkarza i tego polbruka należy już 2/3 strzelina, miliony wypompowane a w zamian jest kilka betonowych klocków. o czymś zapomniałem? z czymś przesadziłem? krzysiek gdyby żył mógłby opowiedzieć więcej.
Nie widzę przeszkód, zakładaj firmę zrób robotę za 9 000 tys. złotych i będziesz szczęśliwy i spełniony.
Od gminy wezmę 100tys za materiał dam 3tys i za dwóch bolkow którzy to ułożą dam 4 tysiaki. Reszta dla mnie.
czytan te posty i się zastanawiam czy ktoś nad tymi inwestycjami gminnymi panuje? ceny faktycznie jak przy renowacji zabytków, a na niektórych budowach to nawet brak jakiegokolwiek oznakowania. na staszica stoją znaki na zamkniętej drodze a na Zawadzkiego rozprute krawężniki nawierzchnia i studzienki a oznakowania 0. co drugi dzień po domach chodzi robotnik i grozi ludziom że jak nie zabiorą aut to zamkną drogę. ale na szczęście jak mniemam to jeszcze nie robotnicy decydują co zamknąć a co otworzyć. co nie zmienia faktu że organizacja roboty na tej budowie od pół roku jest dziadowska. a ktoś w tym mieście bierze za planowanie i zatwoerdzanie oznakowań pieniądze.
zaspakajam ciekawość. nad wydatkami gminnymi panuje chciwość pozoranctwo szkodnictwo i głupota. oto pani przedsiębiorca- słup i figurant nie potrafi odróżnić piasku od asfaltu, potrafi jednak odrożnić pensję nauczyciela z kredytem od blichtru drogowego prostaka z czarnym bmw przyjmie od gminu pcim jedyne 1 000 000 złotych za zrobienie dróżki betonowej przy nakładzie materiału 3 000 złotych.
oto zamawiający włodarz- słup i figurant za którego decyzje podejmuje tato zna się na glebie klasy 1 i klasy 6 no ale władza to afrodyzjak. im więcej roz3,1454erdolisz tym jesteś ważniejszy.
okiem ślepca dostrzec można prywante firmy budowlane w dużej wiosce, które z prostego robola zrobią wielkiego milionera. miliony te ci robole nie arobili na układaniu kafelek ludziom w domach i nie na kładzeniu kilku metrów polbruku na ścieżce ogrodowej ludności. pompy ssąco-tłoczące wypompowują z budżetu miliony w tym celu aby z robola zrobić milionera a z tępego utracjusza pieniędzy publicznych zrobić włodarza tysiąclecia. takie partnerstwo publiczno - prawne. do kafelkarza i tego polbruka należy już 2/3 strzelina, miliony wypompowane a w zamian jest kilka betonowych klocków. o czymś zapomniałem? z czymś przesadziłem? krzysiek gdyby żył mógłby opowiedzieć więcej.
Nie widzę przeszkód, zakładaj firmę zrób robotę za 9 000 tys. złotych i będziesz szczęśliwy i spełniony.
czytan te posty i się zastanawiam czy ktoś nad tymi inwestycjami gminnymi panuje? ceny faktycznie jak przy renowacji zabytków, a na niektórych budowach to nawet brak jakiegokolwiek oznakowania. na staszica stoją znaki na zamkniętej drodze a na Zawadzkiego rozprute krawężniki nawierzchnia i studzienki a oznakowania 0. co drugi dzień po domach chodzi robotnik i grozi ludziom że jak nie zabiorą aut to zamkną drogę. ale na szczęście jak mniemam to jeszcze nie robotnicy decydują co zamknąć a co otworzyć. co nie zmienia faktu że organizacja roboty na tej budowie od pół roku jest dziadowska. a ktoś w tym mieście bierze za planowanie i zatwoerdzanie oznakowań pieniądze.
zaspakajam ciekawość. nad wydatkami gminnymi panuje chciwość pozoranctwo szkodnictwo i głupota. oto pani przedsiębiorca- słup i figurant nie potrafi odróżnić piasku od asfaltu, potrafi jednak odrożnić pensję nauczyciela z kredytem od blichtru drogowego prostaka z czarnym bmw przyjmie od gminu pcim jedyne 1 000 000 złotych za zrobienie dróżki betonowej przy nakładzie materiału 3 000 złotych.
oto zamawiający włodarz- słup i figurant za którego decyzje podejmuje tato zna się na glebie klasy 1 i klasy 6 no ale władza to afrodyzjak. im więcej roz3,1454erdolisz tym jesteś ważniejszy.
okiem ślepca dostrzec można prywante firmy budowlane w dużej wiosce, które z prostego robola zrobią wielkiego milionera. miliony te ci robole nie arobili na układaniu kafelek ludziom w domach i nie na kładzeniu kilku metrów polbruku na ścieżce ogrodowej ludności. pompy ssąco-tłoczące wypompowują z budżetu miliony w tym celu aby z robola zrobić milionera a z tępego utracjusza pieniędzy publicznych zrobić włodarza tysiąclecia. takie partnerstwo publiczno - prawne. do kafelkarza i tego polbruka należy już 2/3 strzelina, miliony wypompowane a w zamian jest kilka betonowych klocków. o czymś zapomniałem? z czymś przesadziłem? krzysiek gdyby żył mógłby opowiedzieć więcej.
RE: Po garażach czas na remont
czytan te posty i się zastanawiam czy ktoś nad tymi inwestycjami gminnymi panuje? ceny faktycznie jak przy renowacji zabytków, a na niektórych budowach to nawet brak jakiegokolwiek oznakowania. na staszica stoją znaki na zamkniętej drodze a na Zawadzkiego rozprute krawężniki nawierzchnia i studzienki a oznakowania 0. co drugi dzień po domach chodzi robotnik i grozi ludziom że jak nie zabiorą aut to zamkną drogę. ale na szczęście jak mniemam to jeszcze nie robotnicy decydują co zamknąć a co otworzyć. co nie zmienia faktu że organizacja roboty na tej budowie od pół roku jest dziadowska. a ktoś w tym mieście bierze za planowanie i zatwoerdzanie oznakowań pieniądze.
Cena za tonę netto wg producentów kostki granitowej w zależności od koloru(wytrzymałości) surowca waha się od 250 do 260 zł za tonę.Rozmiary 4/6,kolor szary lub rudo-szary.Nie ma info niestety ile metrów będą przekładać na danym osiedlu natomiast za tę cenę można pokryć 8.5m2.Cytuję spajker:
strzelin granitem stoi a tu układają kostkę z betonu. siara. kostka z granitu wytrzyma 500 lat a polbruk wytrzyma 30 lat. więźniowie się nudzą, kamieniołom raz po raz bankrutuje z braku zamówień a tu beton. do tego ta cena jak za kafle na wawelu. najtańsze co może być to mieszanka żwiru i zmielonego na cement wapienia z dodatkiem wody czyli beton. ten beton kosztuje 100 000 złotych. wyjdzie jakoś po 450 złotych za sztukę kostki betonowej czyli za 2 kilogramy zmieszanego żwiru z cementem czego w polsce jest w bród. polnische wirtschaft.
A robocizna? Za darmo nikt nie będzie układał.
Cytuję Kantyna:
Cytuję Brukarz:
Cytuję Kantyna:
Cena za tonę netto wg producentów kostki granitowej w zależności od koloru(wytrzymałości) surowca waha się od 250 do 260 zł za tonę.Rozmiary 4/6,kolor szary lub rudo-szary.Nie ma info niestety ile metrów będą przekładać na danym osiedlu natomiast za tę cenę można pokryć 8.5m2.Cytuję spajker:
strzelin granitem stoi a tu układają kostkę z betonu. siara. kostka z granitu wytrzyma 500 lat a polbruk wytrzyma 30 lat. więźniowie się nudzą, kamieniołom raz po raz bankrutuje z braku zamówień a tu beton. do tego ta cena jak za kafle na wawelu. najtańsze co może być to mieszanka żwiru i zmielonego na cement wapienia z dodatkiem wody czyli beton. ten beton kosztuje 100 000 złotych. wyjdzie jakoś po 450 złotych za sztukę kostki betonowej czyli za 2 kilogramy zmieszanego żwiru z cementem czego w polsce jest w bród. polnische wirtschaft.
A robocizna? Za darmo nikt nie będzie układał.
Dlatego ceny są w netto Panie brukarzu.
A co to ma do rzeczy? Ja dostaję na druczku wypłaty cenę brutto i muszę się tym cieszyć!
Komentarze
Ta Pani może dawa co jedynie zastrzyki w kryminale , a nie prowadzić firmę drogowa o której nie ma bladego pojęcia .
I dziwi mnie fakt , ze firma tej Pani dostaje zlecenia w naszym miescie
Zgadzam się z poprzednimi komentarzami , gdyby żył Krzysztof Szczegielniak to faktycznie dużo by nam powiedział o teraźniejszej właścicielce firmy drogowej tzw „ Słupie „
Cytuję spajker:
Przyjacielu Spajker - brzeszczot zachowaj dla siebie. Bedziesz go wkrotce potrzebowac za ukrywanie przestepstw i pomawianie uczciwych obywateli i wladz miasta tak bylych jak i obecnych. Nosil wilk razy.......
Cytuję Frank:
frank, jesteś moim jedynym przyjacielem. też dostaniesz parę latek i na ząbkowickiej będiesz tłukł kostke w wyrobisku. rozumiem że piszesz ze szwajcarii i jesteś wyznawcą firmy art-beton z siedzibą w tel-aviv. obiecuję że przemycę ci brzeszczot w chlebie. tak mi dopomóż pomnik świebodzin.
Cytuję hans:
Od gminy wezmę 100tys za materiał dam 3tys i za dwóch bolkow którzy to ułożą dam 4 tysiaki. Reszta dla mnie.
Cytuję spajker:
Nie widzę przeszkód, zakładaj firmę zrób robotę za 9 000 tys. złotych i będziesz szczęśliwy i spełniony.
Cytuję ciek awski:
zaspakajam ciekawość. nad wydatkami gminnymi panuje chciwość pozoranctwo szkodnictwo i głupota.
oto pani przedsiębiorca- słup i figurant nie potrafi odróżnić piasku od asfaltu, potrafi jednak odrożnić pensję nauczyciela z kredytem od blichtru drogowego prostaka z czarnym bmw przyjmie od gminu pcim jedyne 1 000 000 złotych za zrobienie dróżki betonowej przy nakładzie materiału 3 000 złotych.
oto zamawiający włodarz- słup i figurant za którego decyzje podejmuje tato zna się na glebie klasy 1 i klasy 6 no ale władza to afrodyzjak. im więcej roz3,1454erdolisz tym jesteś ważniejszy.
okiem ślepca dostrzec można prywante firmy budowlane w dużej wiosce, które z prostego robola zrobią wielkiego milionera. miliony te ci robole nie arobili na układaniu kafelek ludziom w domach i nie na kładzeniu kilku metrów polbruku na ścieżce ogrodowej ludności. pompy ssąco-tłoczące wypompowują z budżetu miliony w tym celu aby z robola zrobić milionera a z tępego utracjusza pieniędzy publicznych zrobić włodarza tysiąclecia.
takie partnerstwo publiczno - prawne. do kafelkarza i tego polbruka należy już 2/3 strzelina, miliony wypompowane a w zamian jest kilka betonowych klocków.
o czymś zapomniałem? z czymś przesadziłem? krzysiek gdyby żył mógłby opowiedzieć więcej.
czytan te posty i się zastanawiam czy ktoś nad tymi inwestycjami gminnymi panuje?
ceny faktycznie jak przy renowacji zabytków, a na niektórych budowach to nawet brak jakiegokolwiek oznakowania. na staszica stoją znaki na zamkniętej drodze a na Zawadzkiego rozprute krawężniki nawierzchnia i studzienki a oznakowania 0. co drugi dzień po domach chodzi robotnik i grozi ludziom że jak nie zabiorą aut to zamkną drogę. ale na szczęście jak mniemam to jeszcze nie robotnicy decydują co zamknąć a co otworzyć. co nie zmienia faktu że organizacja roboty na tej budowie od pół roku jest dziadowska. a ktoś w tym mieście bierze za planowanie i zatwoerdzanie oznakowań pieniądze.
Cytuję Brukarz:
Cytuję Kantyna:
A co to ma do rzeczy? Ja dostaję na druczku wypłaty cenę brutto i muszę się tym cieszyć!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.