Obecni byli major Józef Oleksiewicz, żołnierz Armii Krajowej (z prawej) i Jan Ozarczuk, prezes Związku Kombatantów
Wyjątkowa i niezwykle wartościowa wystawa archiwalnych fotografii pojawiła się w Strzelińskim Ośrodku Kultury. Prezentuje sylwetki wybranych i zasłużonych kombatantów ziemi strzelińskiej.
Wystawa pt. „Świadkowie Historii. Kombatanci Ziemi Strzelińskiej” to element gminnych obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, zorganizowanych przez burmistrz Strzelina Dorotę Pawnuk. Wystawa prezentuje sylwetki wybranych i zasłużonych kombatantów, którzy po II wojnie światowej osiedlili się na ziemi strzelińskiej. Wśród weteranów znaleźli się Józef Andruszków, Józef Kotomski, Stanisław Włodarczyk, Stanisław Matwijów, Józef Oleksiewicz, Tadeusz Kaniuka, Władysław Kobylański i Michał Rogan.
Uroczyste otwarcie wystawy w holu Strzelińskiego Ośrodka Kultury odbyło się w środę, 11 września. - Może wizualnie wystawa jest niewielka, ale jest wielka jeżeli chodzi o wartość dotyczącą jej bohaterów – powiedział dyrektor Dariusz Stępień.W otwarciu wystawy uczestniczyli bliscy strzelińskich kombatantów
Głos zabrała też burmistrz Pawnuk, która przypomniała, jak ważna jest pamięć o bohaterach, którzy wiele przeszli. - Postanowiliśmy ich w szczególny sposób uhonorować, co im się bardzo należy. Z tej wystawy można nauczyć się historii ludzi, którzy jeszcze niedawno żyli wśród nas. Uczestniczyli we wszystkich ważnych, państwowych uroczystościach i rocznicach. Bardzo się cieszę, że są też z nami również żyjący bohaterowie. Wiele osób na zdjęciach możemy rozpoznać. Fotografie mają dużą wartość nie tylko dla rodzin, ale i dla nas, wszystkich strzelinian – mówiła burmistrz. - Fotografie mają dużą wartość nie tylko dla rodzin, ale i dla nas, wszystkich strzelinian – mówiła burmistrz Dorota Pawnuk Obok dyrektor SOK-u Dariusz Stępień
Wśród gości byli major Józef Oleksiewicz, żołnierz Armii Krajowej i Jan Ozarczuk, prezes Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych oraz Związku Inwalidów Wojennych i Wojskowych w Strzelinie. Wystawę tworzą zarówno archiwalne fotografie udostępnione przez rodziny kombatantów, jak i zdjęcia dokumentujące udział weteranów w lokalnym życiu publicznym oraz ich społeczną działalność w organizacjach związkowych.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker
RE: „Świadkowie Historii. Kombatanci Ziemi Strzelińskiej”
kombatanci ziemi strzelińskiej?????przecież oni użyźniają glebę od lat. oni nawet nagrobków ani cmentarzy już nie mają. obrońcy ziemi strzelińskiej czyli żołnierze niemieccy broniący ziemi strzelińskiej przez naporem armii czerwonej albo zginęli w walce albo zmarli w radzieckich obozach pracy.ci dawni żołnierze polscy są kombatantami i owszem ale kombatantami 2 wojny światowej a nie ziemi strzelińskiej.żyjący bohaterowie? otóż nie wiadomo czy są bohaterami. ci ludzie po prostu robili dobrze swoją żołnierską robotę, byli pracownikami polskich sił zbrojnych a nie jakimiś wallenrodami. z zaciekawieniem obserwuje jak to z upływem lat okazuje się że zwykły uczestnik powstania warszawskiego jest dzisiaj w stopniu majora czy pułkownika. obserwując uroczystości okazuje się że w wojnie uczestniczyli nie szeregowi , po gruzach warszawy biegali nie zwykli ludzie ale pułkownicy i generałowie. co 5 lat w ramach uroczystości weterani dostają jakieś medale i awanse i bez wojny po jakimś czasie kapral zostaje pułkownikiem. nawiasem mówiąc przyjmują te awanse chyba z chęci małego zysku albowiem wojnę 1939 dzielnie rozgrywali zwykli żołnierze a generalicja nawaliła i uciekła z pola walki i wstyd dzisiaj mówić że jest/było się sanacyjnym generałem partaczem i tchórzem.
0

Przeczytaj również