Pamiątkowe zdjęcie uczestników warsztatów stolarskich
Dom Dziecka w Ludowie Polskim zamienił się w miniwarsztat meblarski. Wychowankowie uzbrojeni w farby, pędzle i szablony malarskie pod czujnym okiem pani Anny Machalicy odrestaurowali swoje meble.
Warsztaty rozpoczęły się od zapoznania uczestników z tematyką renowacji i stylizacji starych mebli. Pani Anna Machalica, inicjatorka spotkania, zaprezentowała czynności, które trzeba wykonać w ramach przygotowania mebla do stylizacji, aby efekty były ładne i trwałe. Następnie te same czynności dzieci wykonały na wybranych przez siebie meblach, aby za chwilę przystąpić do ich malowania. – Największym wyzwaniem okazał się wybór kolorów – przyznaje Anna Machalica. – Jak się zdecydować, kiedy podoba się kilka kolorów i jeden jest fajniejszy od drugiego? Te dzieci, które miały największy dylemat, konsultowały, co wybrać w zależności od tego, jakie kolory mają już w pokojach. Malowanie i zmiany, zachodzące w wyniku ich pracy, od razu wywołały uśmiechy na twarzach – dodaje i podkreśla, że dzieci mogły korzystać z profesjonalnych szablonów malarskich. Jednocześnie warsztaty pokazały, że wychowankowie potrafią świetnie pracować w zespole. Przykładem tego była stylizacja szafki. Renowacją każdej szuflady zajmowało się inne dziecko, a efekt był zaskakujący dla wszystkich uczestników projektu. Dzieci i młodzież z zadowoleniem i uśmiechem na ustach wykonywali prace renowacyjne Jak zapewnia pani Ania, pomysł zorganizowania warsztatów pojawił się spontanicznie. – Niejednokrotnie obserwowałam i podziwiałam dzieci, które angażują się w pomoc dorosłym przy różnego rodzaju pracach manualnych, czerpiąc z tego sporo satysfakcji. Kilka tygodni temu miałam przyjemność poznać panią Krystynę, która pracuje w Domu Dziecka w Strzelinie i Ludowie Polskim. Od słowa do słowa doszłyśmy do realizacji. Z doświadczenia, zarówno własnego, jak i moich klientów, wiem, ile satysfakcji daje aranżacja swojego otoczenia meblami, które są indywidualne i nietuzinkowe. Dzieci i młodzież mają niewyczerpalne pokłady pomysłów i często lubią akcentować swój styl i charakter. Podczas warsztatów mogły się przekonać, jaką satysfakcję daje własnoręczna metamorfoza pozornie nieciekawych mebli – dodaje. Od samego początku uczestnicy warsztatów byli bardzo zaangażowani w pracę. Z zaciekawieniem oglądali przywiezione przez panią Anię akcesoria. – Było dużo pozytywnych emocji, bo kreatywność dzieci nie ma granic. Ogromny potencjał drzemiący w najmłodszych sprawił, że już myślę o organizacji kolejnych warsztatów! Pamiętajmy, że to, co dzisiaj jest dla nich zabawą może w przyszłości obudzić ich artystyczne dusze. W pracę zaangażowani byli nawet najmłodsi uczestnicy warsztatów Również niezwykle pozytywny odzew ze strony sponsorów, do których zwróciłam się o pomoc, pozwala mi spokojnie planować kolejne takie wydarzenia. W tym miejscu chciałam serdecznie podziękować pani Oli Kostyk i firmie SOPUR, która nieodpłatnie przekazała nam profesjonalne farby do renowacji z serii Newcolours oraz panu Wojciechowi Osińskiemu, dzięki uprzejmości którego otrzymaliśmy od sklepu PSB Mrówka mnóstwo akcesoriów i narzędzi malarskich – podsumowuje pani Ania, która zawodowo zajmuje się renowacją starych mebli. Jej prace można podziwiać na stronie MeblowAnka na portalu Facebook.
Tekst ukazał się w 34 (1023) wydaniu "Słowa Regionu".


UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również