Mieszkańcy Strzelina sygnalizują, że nie wszyscy urzędnicy są uprzejmi. Foto: UMiG StrzelinFunkcjonowanie Urzędu Miasta i Gminy Strzelin ma słabe punkty. Potwierdzają to mieszkańcy, burmistrz sprawę widzi inaczej…, a kto ma rację?
Są dni w życiu mężczyzny i kobiety, które zapadają w pamięci do końca życia. Więcej, zdarza się również, że z pokolenia na pokolenie przekazuje się opowieści, jak to dziadek i babcia brali ślub.
Dla dwóch młodych par, które postanowiły zawrzeć związek małżeński w Strzelinie, przygotowania do ślubu, a właściwie załatwianie formalności w tutejszym Urzędzie Stanu Cywilnego, przypominały raczej koszmar.
- A co wy tutaj chcecie, tak powitała nas urzędniczka USC w Strzelinie. Później było równie niemiło – tak rozpoczął swoja opowieść nasz czytelnik. – Rozmawiając ze mną i moja narzeczoną pani cały czas odbierała telefony i załatwiała jakieś inne sprawy, nie przejmując się zupełnie mną i moją przyszłą żoną. Byliśmy już trochę znużeni, bo zanim mogliśmy wejść do biura, czekaliśmy prawie 4 godz. na korytarzy, a przed nami było tylko dwóch interesantów – z goryczą wspominał wizytę w USC nasz rozmówca. Dziś jest szczęśliwym małżonkiem, ale żeby tak się stało, musiał emigrować. – Postanowiliśmy z narzeczoną, że nie będziemy dłużej czekać, że nie będziemy wysłuchiwać nieuprzejmości kierowanych pod naszym adresem. Zdecydowaliśmy, że weźmiemy ślub w Wiązowie i był to dobry wybór. Już w progu tamtejszego USC poczuliśmy się wspaniale. Przywitała nas uśmiechnięta urzędniczka, która uprzejmie, rzeczowo, a przede wszystkim sprawnie, załatwiła naszą sprawę – z uśmiechem mówił o wizycie w Wiązowie młody małżonek.
W drugim przypadku państwo młodzi nie zdecydowali się na zmianę urzędu stanu cywilnego. – To miał być najważniejszy dzień w naszym dotychczasowym życiu. Wspólnie z narzeczoną byliśmy bardzo szczęśliwi, że już wkrótce będziemy mężem i żoną. I tak też jest po ślubie. Nie chcemy jednak wracać do godzin spędzonych pod strzelińskim USC. Do przekonywania urzędniczki, żeby przyjęła dokumenty, byśmy następnego dnia nie musieli znowu czekać kilka godzin przed drzwiami. Mamy to za sobą, ale łatwo nie było – wspomina inny czytelnik „Słowa Regionu”.
W obu przedstawionych przykładach nasi czytelnicy przedstawili się, podali swoje numery telefonów, ale poprosili o zachowanie ich do wiadomości redakcji. Co niniejszym czynimy.

Pani burmistrz zna sprawę
Kiedy powstawał ten artykuł, pracownica USC, do której mieli zastrzeżenia cytowani wyżej czytelnicy „Słowa Regionu”, przebywała na urlopie. Nie mogliśmy więc porozmawiać z nią. Zwróciliśmy się natomiast do burmistrz Doroty Pawnuk z dwoma pytaniami dotyczącymi funkcjonowania strzelińskiego USC.
Czy docierają do Pani skargi mieszkańców gminy na funkcjonowanie USC w Strzelinie (interesanci oczekują w 2-3 osobowej kolejce 3-4 godz.)?
- Tak, znam problem, który w ostatnim czasie pojawił się w funkcjonowaniu USC w Strzelinie. Główną przyczyną dłuższego oczekiwania na załatwienie sprawy w USC jest nowy system „Źródło”. Mimo że od uruchomienia systemu minęło już ponad trzy miesiące, system nadal się zawiesza lub działa bardzo wolno. Klienci, którzy chcą wymienić dowód osobisty albo załatwić coś w Urzędzie Stanu Cywilnego muszą uzbroić się w cierpliwość. Problemy pojawiają się wtedy, kiedy nie ma łączności, ulega ona zawieszeniu. Wtedy powstają kłopoty, nawarstwiają się problemy, z którymi pracownicy muszą sobie radzić czasem po godzinach pracy. Obsługa klienta trwa dwa, a czasem nawet trzy razy dłużej.
Drugą przyczyną była nieobecność z powodu zwolnienia lekarskiego jednego z dwóch pracowników USC. Za te niedogodności bardzo przepraszam wszystkich, którzy musieli dłużej czekać na załatwienie sprawy.
Czy docierają do Pani skargi na niemiłe, a czasami nawet aroganckie zachowanie pracującej tam urzędniczki w stosunku do interesantów?
- Jeśli kiedykolwiek ktoś zostanie źle potraktowany przez pracownika urzędu w Strzelinie, bardzo proszę o taką informację od razu bezpośrednio do mnie lub do sekretarza gminy. Bardzo uczulam pracowników na to, żeby urząd był przyjazny i pełnił role służebną wobec mieszkańców. Nie będę tolerowała jakichkolwiek przejawów arogancji i braku szacunku w Urzędzie Miasta i Gminy Strzelin. W przypadku pracownika USC otrzymałam jedną pisemną skargę. Sprawa została natychmiast wyjaśniona a osoba, która skargę złożyła przeproszona przeze mnie osobiście.
Tyle burmistrz Dorota Pawnuk.



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Aninim
RE: Koszmar zamiast ślubu
Jakby dalej aktualne.....
0
Gravatar
...
RE: Koszmar zamiast ślubu
qwerty powiedziała :
Dlaczego nie ma nazwiska niefachowej urzędniczki? Tajemnica jakaś? Czy kolesiostwo?
Po co nazwisko - wszyscy wiedzą o kogo chodzi....

0
Gravatar
qwerty
RE: Koszmar zamiast ślubu
Dlaczego nie ma nazwiska niefachowej urzędniczki? Tajemnica jakaś? Czy kolesiostwo?
0
Gravatar
snajper
RE: Koszmar zamiast ślubu
MARY JANE CRIB powiedziała :
wiadomo że chodzi o Panią R. Pani podczas załatwiania przez nas spraw związanych z pogrzebem mimo godziny 10 rano od razu poinformowała nas na wstępie że nie wie czy to zrobi bo ma bardzo dużo pracy ( w międzyczasie porozmawiała przez telefon prywatny i służbowy i zaliczyła wizyte informatyka). Łaskawie nas przyjęła, wypisała co trzeba po pół godzinie z błędem i przyszedł przeszcęśliwy Pan, ktory chciał zgłosić urodzenie dziecka. Mimo wymaganych dokumentów wspomiana pani odesłała go z kwitkiem tłumaczać się tak jak nam, że ma jeszcze dwa śluby itd i nie wie czy w ogóle do 15 sie wyrobi.
wystrzelać to w wszystko co do nogi! lol i naczynać polske od nowa!

0
Gravatar
jarząbek
RE: Koszmar zamiast ślubu
mieszkaniec powiedziała :
Pani Burmistrz powinna wyciągać wnioski ze swojej porażki personalnej. Nieprawda jest, że system informatyczny powoduje aż takie wydłużenie czasu obsługi. Bo jak widać w innych miejscach w kraju można. Dla mnie zwykłego mieszkańca skandalem jest zatrudnianie na stanowisku kierowniczym osób bez konkursu. Jak widać w opiniach mieszkańców Pani Burmistrz bardzo się pomyliła. Przecież to nie była osoba z doskonałym doświadczeniem na podobnym stanowisku. W oczach wielu z nas straciła zaufanie do swojej osoby i uważam, że to był jej poważny błąd, który może przyczynić się do utraty poparcia. Bardzo nieuczciwe zagranie ze strony naszej Pani Burmistrz. Kolejnym przykładem bardzo niskiej jakości obsługi są Panie w Kancelarii (szczególnie ta "dowodząca"). Ja osobiście musiałem kiedyś oczekiwać kilka minut za nim zauważyły petenta. Były zajęte ploteczkami. Dopiero moja stanowcza interwencja skutkowała tym, że zainteresowały się moją osobą. Jednak poziom obsługi wskazywał na ich ogromne niezadowolenie. Ale załatwiałem ostatnio sprawy związane z wymianą dowodu osobistego i tu przyznam , że byłem mile zaskoczony obsługą (Pani Monika chyba). Pełna kultura , fachowość. Dlatego nie uważam, że cała gmina jest kiepska. Byłem też świadkiem jak musiałem oczekiwać prawie godzinę na urzędnika, który wybrał się na zakupy na targowisko miejskie. Po powrocie najpierw musiał podzielić się wrażeniami ze współpracownikami z udanych zakupów a potem dopiero zainteresował się oczekującą grupą petentów (to było za czasów Pana Matusiaka). Dlatego Pani Pawnuk powinna bliżej się przyglądnąć swoim urzędnikom, bo sorry ale wizyta w urzędzie gminy czasami przypomina sceny z serialu "Alternatywy 4". Na koniec dodam, że obsługa w starostwie jest dużo gorsza. Dziwi mnie fakt, ze nikt o tym nie pisze do gazety. Czy to przypadek?
Żadna tam porażka. Więzienie to okręg wyborczy.

0
Gravatar
aa
RE: Koszmar zamiast ślubu
Ciekawe kto zapłaci odszkodowanie parom które mają nieważne śluby? Oświadczenie o wstąpieniu w związek małżeński musi być złożone przed osobą uprawnioną, która została powołana w sposób określony w ustawie. Czy w tym przypadku tak było? Czyżby powtórka z 1993 roku, kiedy Strzelin "słynny" był na całą polskę?
0
Gravatar
mieszkaniec
RE: Koszmar zamiast ślubu
Pani Burmistrz powinna wyciągać wnioski ze swojej porażki personalnej. Nieprawda jest, że system informatyczny powoduje aż takie wydłużenie czasu obsługi. Bo jak widać w innych miejscach w kraju można. Dla mnie zwykłego mieszkańca skandalem jest zatrudnianie na stanowisku kierowniczym osób bez konkursu. Jak widać w opiniach mieszkańców Pani Burmistrz bardzo się pomyliła. Przecież to nie była osoba z doskonałym doświadczeniem na podobnym stanowisku. W oczach wielu z nas straciła zaufanie do swojej osoby i uważam, że to był jej poważny błąd, który może przyczynić się do utraty poparcia. Bardzo nieuczciwe zagranie ze strony naszej Pani Burmistrz. Kolejnym przykładem bardzo niskiej jakości obsługi są Panie w Kancelarii (szczególnie ta "dowodząca"). Ja osobiście musiałem kiedyś oczekiwać kilka minut za nim zauważyły petenta. Były zajęte ploteczkami. Dopiero moja stanowcza interwencja skutkowała tym, że zainteresowały się moją osobą. Jednak poziom obsługi wskazywał na ich ogromne niezadowolenie. Ale załatwiałem ostatnio sprawy związane z wymianą dowodu osobistego i tu przyznam , że byłem mile zaskoczony obsługą (Pani Monika chyba). Pełna kultura , fachowość. Dlatego nie uważam, że cała gmina jest kiepska. Byłem też świadkiem jak musiałem oczekiwać prawie godzinę na urzędnika, który wybrał się na zakupy na targowisko miejskie. Po powrocie najpierw musiał podzielić się wrażeniami ze współpracown ikami z udanych zakupów a potem dopiero zainteresował się oczekującą grupą petentów (to było za czasów Pana Matusiaka). Dlatego Pani Pawnuk powinna bliżej się przyglądnąć swoim urzędnikom, bo sorry ale wizyta w urzędzie gminy czasami przypomina sceny z serialu "Alternatywy 4". Na koniec dodam, że obsługa w starostwie jest dużo gorsza. Dziwi mnie fakt, ze nikt o tym nie pisze do gazety. Czy to przypadek?
0
Gravatar
Anka
RE: Koszmar zamiast ślubu
Można! powiedziała :
Pobierałem kilka dni temu akt urodzenia we Wrocławiu na przy pl. Jana Pawła II (dawniej 1 Maja).Miła, profesjonalna i szybka obsługa, miałem mały błąd we wniosku, pani spokojnie i rzeczowo wytłumaczyła mi jak wypełnić, przyjęła wpisała w komputer i po 5 może po 7 minutach wydrukowała i tyle. Można? Można!
Ale jak widać u pani rataj i pani pawnuk nie można!

0
Gravatar
Można!
RE: Koszmar zamiast ślubu
Pobierałem kilka dni temu akt urodzenia we Wrocławiu na przy pl. Jana Pawła II (dawniej 1 Maja).Miła, profesjonalna i szybka obsługa, miałem mały błąd we wniosku, pani spokojnie i rzeczowo wytłumaczyła mi jak wypełnić, przyjęła wpisała w komputer i po 5 może po 7 minutach wydrukowała i tyle. Można? Można!
0
Gravatar
spajker
RE: Koszmar zamiast ślubu
nowy system „Źródło”. - to nie jest nowy system. otyły the bill, mocznik albo inna oferma wyposażona w mundur, w stempel w "nieusuwalną" posadę czyli we władzę czuje się ważna i ma potrzebe swoją władzę okazać "śmieciom", którzy takiego ważnego mundurka, stempla i wizytówki na drzwiach nie mają. ważniak sdala jednak na urlop i przestaje być ważny jak przyjdzie gazeta z pytaniem dlaczego on jest taki ważny,.
0

Przeczytaj również