ZNAJDŹ NA STRONIE

Ksiądz Waldemar Cwynar z Kucharzowic czynnie prowadzi stronę parafii na facebooku umieszczając tam szereg informacjiKsiądz z Kucharzowic czynnie prowadzi stronę parafii na facebooku, korzysta z mobilnej aplikacji „modlitwa w drodze” i stara się szukać nowym form dotarcia do wiernych. Niedawno po Mszy Świętej puścił parafianom słuchowisko. Okazuje się, że coraz więcej parafii w naszym powiecie komunikuje się z wiernymi przez Internet.
Parafia pw. św. Andrzeja Apostoła w Kucharzowicach jest jedną z najmniejszych w archidiecezji wrocławskiej. Liczy zaledwie 760 parafian (mieszkańcy Bąkowa i Kucharzowic). W ubiegłym roku w parafii zmienił się proboszcz. Obecnie administratorem parafii jest ksiądz Waldemar Cwynar. Kapłan bardzo chętnie korzysta z nowych narzędzi komunikacji. Czynnie prowadzi stronę parafii na facebooku, umieszczając na portalu szereg informacji dotyczących prowadzonych prac remontowych, ogłoszeń parafialnych, intencji mszalnych czy harmonogramu wizyty duszpasterskiej - kolędy. Coraz więcej księży komunikuje się z parafianami za pomocą portalów społecznościowych. W naszym powiecie kilka innych parafii (m.in. w Strzelinie, Prusach, Brożcu, Wiązowie) także ma swoje profile. – Kiedy pracowałem z młodzieżą w gimnazjum często przekazywałem im różne informacje na kartkach, po to żeby mogli do nich wrócić. Internet również daje taką możliwość – mówi ks. Waldemar Cwynar. – Nie gloryfikuje facebooka. Traktuje go jako jedno z narzędzi. W jednej z poprzednich parafii, w której służyłem, korzystałem z portalu nasza klasa. Uważam, że należy docierać do parafian z informacją. Dawniej, aby spotkać młodzież trzeba było pójść na boisko, przed sklep lub blok. Obecnie młodzież sporo czasu spędza przed komputerem. Jeśli mamy do nich docierać (księża – red)., musimy przebywać tam gdzie oni – dodaje. Choć na początku nie wszyscy parafianie w Kucharzowicach byli przekonani do tej formy, to większość jest bardzo z tego zadowolona. Zdarza się, że ksiądz koresponduje z parafianami na faceooboku. – Słyszałem, że niektórzy założyli konto na tym portalu, aby śledzić posty dotyczące parafii – uśmiecha się. Aby informacje trafiały do parafian w różnym przedziale wiekowym, jedną z pierwszych inwestycji księdza był zakup tablic ogłoszeniowych, które stanęły przed kościołami w Bąkowie i Kucharzowicach.

Słuchowisko w kościele…
To nie wszystko. Ksiądz Waldemar stara się docierać do wiernych, wykorzystując różne formy przekazu. – Któregoś dnia po Mszy św. włączyłem parafianom słuchowisko dotyczące modlitwy "Ojcze nasz". Spotkało się to z bardzo przyjaznym odbiorem – tłumaczy. Co ciekawe, niedawno podczas kazania proboszcz informował wiernych o korzystaniu z mobilnej aplikacji „modlitwa w drodze”. To krótkie, kilkuminutowe medytacje w formie dźwiękowej i tekstowej. Duchowny ma wiele innych nowoczesnych pomysłów, które chce wykorzystywać w swojej pracy duszpasterskiej.
Warto dodać, że w ostatnim czasie w parafii przeprowadzono także kilka prac remontowych. W kościele w Bąkowie posprzątano wieżę i naprawiono okna. Wewnątrz świątyni wymieniono żarówki i wykonano prace odkrywkowe, które są niezbędne do planowanego malowania. W kościele w Kucharzowicach wymieniono zaś krzyż misyjny i wybudowano bramę do kościoła. W pomoc bardzo angażują się parafianie. – Materiał zasponsorował jeden z parafian, a praca została wykonana błyskawicznie, dzięki temu, że pomogło kilkunastu mężczyzn. Bardzo dziękuje parafianom z Bąkowa i Kucharzowic, iż włączają się tak aktywnie w działania – mówi ksiądz Waldemar. Parafia uzyskała również pozwolenie na remont dachu wieży kościoła w Kucharzowicach.
W ubiegłym roku parafianie licznie uczestniczyli w kilku pielgrzymkach, m.in. do Henrykowa i Wrocławia. W tym roku ksiądz przewiduje dwie pielgrzymki. Pierwsza z nich odbędzie się 21-23 kwietnia do Sandomierza, Kałkowa i Częstochowy, druga 14-18 czerwca do Wilna. Warto dodać, że w niedzielę, 17 kwietnia w kościele w Bąkowie odbędzie się Msza Św. z modlitwą o uzdrowienie, którą odprawi egzorcysta ks. Krystian Charchut. W maju w Kucharzowicach zaplanowana jest Msza Św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego (po łacinie, tyłem do ludzi i w nadzwyczajnym rycie).



UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
G.
Kler
Zawod ksiedza bedzie w niedalekiej przyszlosci martwym zawodem, bo od kilku stuleci ten bog jest okrutny i nie ma zamiaru w wielu miejscach sie litowac.Wymadlanie sadystycznego oprawcy.
0
Gravatar
Kuku
Kuku
:D lol :-) ;-) 8) :-| :-* :oops: sad cry :o :-? :-x :eek: :zzz :P :roll: :sigh:
0
Gravatar
XYZ
Komentarz
Spajker, to co robi Ks. Waldemar to próba dotarcia do wiernych z różnymi informacjami, a nie zastępowanie Mszy Św.! Czytaj ze zrozumieniem!! Odnoszę wrażenie, że znowu odezwali się pseudoateistycz ni hejterzy bez argumentów - księża nie korzystają z technologii źle, korzystają - też źle... Tylko że takie podejście to nie jest dyskusja, tylko zaślepienie ideologią...
0
Gravatar
Anzelm Bohatyrowicz
RE: Ksiądz na facebooku, a parafianie lajkują
Wszystko teraz takie wirtualne. A masz tu 100 PLN na potrzeby, a co tam będę skąpił 200 PLN.
0
Gravatar
AntyPolityk
RE: Ksiądz na facebooku, a parafiani lajkują
Czy spowiedz też bedzie możliwa online ?
0
Gravatar
spajker
RE: Ksiądz na facebooku, a parafiani lajkują
no to starozakonny twórca facebooka zuckerberg się wkurzy. fizyczne przebywanie w kościele razem z żywymi ludźmi, przebywanie razem z organoleptyczny m kontaktem z drewnianą ławką , z budynkiem z jego akustyką, z jego zapachami, z jego temperaturą to coś więcej niż zubożony kontakt internetowy. kontakt z kościołem przez internet to tyle co lektura menu w restauracji zamiast fizycznego smakowania potraw. virtual vs real. ludzie za tysiące złotych odwiedzą dolinę królów w egipcie czyli kilka zwapniałych kości na pustyni ale nie zainteresują się np ostrowem tumskim we wrocławiu.
0

Przeczytaj także