Podwyższone krawężniki względem posesji stanowią problem dla części mieszkańców
Mieszkańcy Łojowic od lat walczyli o chodnik w swojej miejscowości. W końcu długo wyczekiwana inwestycja ruszyła, ale nie każdy ma powody do zadowolenia. Dlaczego tak jest?

O potrzebie budowy chodnika w Łojowicach pisaliśmy już niejednokrotnie na łamach Słowa Regionu. Podczas tegorocznych wakacji inwestor wszedł do miejscowości i zadanie jest obecnie realizowane. Zdaniem mieszkanki Bronisławy Kowalskiej, podczas prac ziemnych została rozkopana stara kanalizacja.
- Po paru dniach okazało się, że będzie nowa kanalizacja. Obecnie trwa rozkopywanie pobocza. Stara kanalizacja (burzowa) była drożna i nie sprawiała nam problemu. Dodam, że moja posesja nie będzie mogła korzystać z usług, jakie wykonuje inwestor (Dolnośląska Służba Dróg i Kolei). Wychodząc i wchodząc na swoją posesję, muszę pokonać schodki, a pobocze od strony krawężnika jezdni podniesione jest wyżej, ze spadkiem w pochyłości ku mojemu ogrodzeniu - informuje pani Bronisława.

Tekst ukazał się w 46 (1035) wydaniu "Słowa Regionu". Cały tekst przeczytasz tu lub tutaj

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także