W dzisiejszym, 45. (1133) numerze Słowa piszemy nie tylko o militarnym odkryciu rolnika i akcji saperów, ale także o tym, że gminy czekają na chętnych na tani węgiel.

Dziś przeczytasz:
• Relacje z obchodów Święta Niepodległości.
• O problemach z rejestracją w strzelińskiej przychodni.
• O sporach wokół służby zdrowia w Przewornie?
• O zabiegach gminy Strzelin o budowę nowego ronda, montaż świateł i wyprostowanie feralnych zakrętów pod Ludowem.
• O planach remontu boiska szkolnego w Wiązowie.
• Wywiad z nowym dolnośląskim duszpasterzem młodzieży, pochodzącym ze Strzelina.
• O podwyżkach w starostwie.
• O postępach i problemach przy budowie najważniejszych dróg w województwie z punktu widzenia naszych kierowców.
• Ponadto: sport, kilkaset ogłoszeń drobnych i program TV
Byłeś świadkiem ciekawych wydarzeń? Masz interesujący temat, film lub zdjęcie? Czekamy na sygnał od Ciebie - bądź z nami w kontakcie: kontakt@sloworegionu.pl

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
spajker.
RE: Poniemiecki arsenał, tak wielki, że zaskoczył nawet saperów
arsenał tak wielki że zaskoczył saperów. i dobrze. gorzejbyłoby gdyby ten arsenał wybuchł w miejscu przeznaczenia.czytałem kiedys książke o wojnie morskiej czyli o pojedynku okrętów niemieckich i angielskich. było tam zdjęcie angielskiego statu, który miał w prawej burcie tak z 80 dziuru czyli 80 trafień. pociski przebiły burty ale nie wybuchły. autor ksażki nazwiskiem piętek w krótkim zdaniu wyjaśnił sytuacje. amunicja była produkowana w chinach. książka z lat 70 tych, tytuł morze w ogniu, wtedy jeszcze nie było idiomu chińszczyzna no ale chińska jakość była już w latach 40tych.niemieckie skąpstwo też istniało już w latach 40tych. gdyby strzelali niemiecka amunicją to zatopili by angielską flotę 20cia razy.to zawsze miło znależć niewybuchy. gorzej jest znaleźć skuttki wybuchów. w lasach i w stawach w okolicach jelca-laskowic są całe stawy , w których utopiono tony niemieckiej amunicji a narzekają na to okolicxzi mieszkańcy, którzy do stawu w lecie wejść nie mogą. z bałtykiem podobnie. bałtyk to arsenał broni chemicznej z odroczona data zapłonu/wycieku. inwestuj w apartamenty nad bałtykiem.
0

Przeczytaj także