Nadrobili zaległości
Pierwotnie ten pojedynek miał odbyć się w sierpniu, ale został przełożony po tym jak u graczy ze Strzelina wykryto koronawirusa. Strzelinianka pojechała do Brożca w swoim podstawowym składzie, który na co dzień występuje w klasie okręgowej. Pomiędzy słupkami stanął trener pierwszej drużyny Kornel Sagan. Goście od pierwszych minut narzucili swój styl gry. Wynik spotkania otworzył Konrad Wojewoda, który wykorzystał dośrodkowanie od Jarosława Wróblewskiego. Niestety, w 30. minucie kontuzji doznał kapitan gospodarzy Jakub Karoń, który musiał opuścić murawę. Tuż przed przerwą do remisu powinien doprowadzić Jakub Ciupak, jednak w sytuacji jeden na jednego górą był bramkarz ze Strzelina. Po zmianie stron przewaga Strzelinianki zaczęła się powiększać. Rezultat podwyższył Adrian Rosiak, a chwilę później z trafienia cieszył się Dawid Onyszkiewicz. Wynik spotkania na 4:0 ustalił Igor Porański. Przy ostatniej bramce duży udział miał doświadczony obrońca Krzysztof Będkowski, który wykonał rajd z piłką przez połowę boiska. Po raz pierwszy na ławce trenerskiej rezerw Strzelinianki zasiadł Arkadiusz Półchłopek.
Tekst ukazał się w 35 (1024) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.