Nie mogło zabraknąć także reprezentanta Strzelina Rafała Kalety. Nasz zawodnik ma w swojej kolekcji całą masę medali z mistrzostw świata, Europy i Polski. Kaleta w Jaworznie wrócił do rywalizacji po przerwie spowodowanej kontuzją. Były to pierwsze zawody stacjonarne od czasu wybuchu pandemii koronawirusa. Kaleta w konkurencji Doubles Battles (bitwy w formule 2 na 2) wywalczył tytuł mistrza Europy. Nasz zawodnik wystartował w parze z Kolumbijczykiem, który na co dzień występuje w cyrku, prezentując żonglerskie umiejętności. Podium konkurencji footbag golf zdominowali Polacy, a brązowy krążek odebrał Rafał Kaleta. Reprezentant Strzelina był także trzeci w konkurencji last man standing, która polega na tym, że wszyscy grają jednocześnie, a wygrywa ten, któremu „zośka” spadnie ostatnia. Rafał pomagał także w organizacji mistrzostw.
Na ten temat pisaliśmy w 35 (1123) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
Komentarze
a co robi reszta kopaczy? zdaje mi się że dobrych kopaczy zośki jest w strzelinie więcej. szkoda aby dyscyplina umarła na jednym zawodniku.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.