Prezes Gromnika Marek Rychlica (z prawej) i Krzysztof Garczarek trener, przed meczem Gromnik od trzech lat występuje w rozgrywkach wrocławskiej A-klasy. Jak przebiegają przygotowania do sezonu 2015/16? Czy Kuropatnik powalczy o awans? O tym rozmawialiśmy z Markiem Rychlicą, prezesem klubu.
Przełom lipca i sierpnia, to pełnia okresu przygotowawczego do nowego sezonu i czas pierwszych sparingów przed nim. Czy podobnie jest w Kuropatniku?
- Okres przygotowawczy rozpoczęliśmy w połowie lipca i wówczas trenowaliśmy trzy razy w tygodniu. Kiedy zaczęliśmy grać mecze kontrolne, przeszliśmy na dwie jednostki treningowe w tygodniu. Przygotowania prowadzimy na obiekcie w Kuropatniku. Rozegraliśmy już sparingi ze: Starterem Gęsiniec, Polonią Miłoszyce i Spartą Ziębice.

Sparingi rozgrywa się po to, żeby przećwiczyć taktykę, ustawienie zespołu. Który element gry Gromnika wymaga jeszcze udoskonalenia?
- Trenuje z nami kilku nowych zawodników. Rzeczą naturalną jest to, że potrzeba czasu, aby zgrali się oni z resztą zespołu. Uważam, że właśnie zgranie, gra zespołowa, jest elementem, który wymaga poprawy.

Co z zapleczem Gromnika, czy planujecie prowadzenie zajęć dla najmłodszych?
- W poprzednich latach prowadziliśmy zajęcia w sekcjach młodzieżowych. Wiemy, że wiąże się to ze sporym obciążeniem finansowym i w tym momencie, niestety, nasz budżet nie wytrzymałby takiego wysiłku. Robimy jednak wszystko, co w naszej mocy, aby w przyszłym sezonie rozpocząć pracę z najmłodszymi.

O co Gromnik będzie grał w najbliższym sezonie? Czy idziecie na awans?
- Konkretne cele postawimy sobie po skompletowaniu kadry. To dopiero nasz trzeci sezon w A-klasie, więc ciężko mówić o awansie… już w tym sezonie.

Które drużyny z waszej grupy będą w tym sezonie najgroźniejsze?
- Na pewno szczególną uwagę trzeba będzie zwrócić na dwóch spadkowiczów z klasy okręgowej, czyli Polonię Jaszowice i Odrę Rzeplin. Mocne powinny być również zespoły z Radwanic i Jordanowa Śląskiego.

Jak potraktujecie w tym sezonie grę w Pucharze Polski?
- Losowanie wstępnej rundy rozgrywek Pucharu Polski już się odbyło. Trafiliśmy na Strzeliniankę. Jesteśmy zadowoleni z takiego losowania. Kibice na pewno obejrzą ciekawy i zacięty mecz. Postaramy się w tym meczu o sprawienie niespodzianki i pokonanie wyżej notowanego rywala.


Mecze Gromnika na własnym boisku to takie małe święto dla całej miejscowości. Czy szykujecie niespodzianki dla kibiców?
- To prawda. Na nasze mecze uczęszcza sporo kibiców. Pamiętamy o swoich sympatykach. Na pierwszym meczu ligowym rozegranym na własnym stadionie ruszymy z kolportażem szalików klubowych.

Dziękuję za rozmowę.

Jacek Sobko

ze Spartą

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również