ZNAJDŹ NA STRONIE

Nieodzownym elementem dożynek jest wieniec. Tak też było w Kępinie
Nieodzownym elementem dożynek jest wieniec. Tak też było w Kępinie
W Kępinie odbyły się dożynki. Zgodnie z tradycją, świętowanie zakończenia żniw rozpoczęto od uroczystej Mszy św. w zielenickiej świątyni. Następnie mieszkańcy sołectwa wrócili do Kępina, żeby na boisku bawić się do późnych godzin nocnych. Organizatorzy dożynek, sołtys wraz z radą sołecką i wieloma mieszkańcami, przygotowali grillowane kiełbaski, karczek i kaszankę, smaczne wypieki i aromatyczną zupę gulaszową.
- Tradycją naszych dożynek jest mecz siatkówki. Nie inaczej było w tym roku – powiedziała sołtys Danuta Szczepańska. Arbitrem meczu był ks. Tomasz Zembela. Po meczu zawodnicy i kibice wrócili do biesiady. Dzięki Julianowi Kowalczykowi, który przygrywał na gitarze, dożynki były bardzo rozśpiewane. W tak miłej atmosferze czas biegł szybko i z żalem, ale trzeba było wracać do domów. - Myślę, że mieszkańcy Kępina są zadowoleni z tegorocznych dożynek. Dziękuję wszystkim, którzy mają swój udział w przygotowaniu naszego święta plonów. Szczególnie dziękuję wójtowi Waldemarowi Grochowskiemu, który uczestniczył w naszych dożynkach, i GBS w Strzelinie – dodała nasza rozmówczyni.

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj także