Komentarz Marszałka dotyczący podpisanego dziś porozumienia kończącego spór w sprawie Kopalni Turów

Dzisiaj premierzy Polski i Czech podpisali ostateczne porozumienie kończące spór w sprawie Kopalni Turów. Na mocy tego porozumienia Polska i PGE wypłaci Republice Czeskiej oraz Krajowi Libereckiemu łącznie 45 mln euro.

To sukces międzyrządowych negocjacji, w których wraz z hetmanem Kraju Libereckiego Martinem Putą reprezentowaliśmy stronę samorządową. Rozmowy obu rządów rozpoczęło spotkanie polsko-czeskiej grupy roboczejw Libercu, które zorganizowaliśmy wspólnie z hetmanem Martinem Putą i które było podstawą dla prac rządowych zespołów eksperckich. Rozmowy trwały od końca maja 2021 roku i objęły wiele spotkań zarówno w Polsce, jak i Republice Czeskiej – m.in. w Kopalni Turów, w Pradze, Warszawie, Libercu i Hradku nad Nysą.
Podpisane dzisiaj porozumienie jest dowodem na to, że partnerskie podejście i dialog są kluczem do wypracowania konsensusu, satysfakcjonującego obie strony. Naszym najistotniejszym celem była obrona tysięcy miejsc pracy w Kopalni i Elektrowni Turów, a tym samym – w całej zachodniej części Dolnego Śląska. Dobro mieszkańców regionu jest dla mnie najważniejsze.
Dziękuję Premierowi RP Mateuszowi Morawieckiemu i Premierowi Czech Petrowi Fiali, minister Annie Moskwie, ministrowi Michałowi Kurtyce oraz całej delegacji polskiej za konsekwentnie prowadzony dialog, który umożliwił podpisanie porozumienia.W szczególny sposób dziękuję mojemu Przyjacielowi hetmanowi Martinowi Pucie za otwartość i dobrą wolę, aby wspólnie wyjść z kryzysu, jaki wywołała decyzja unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
Cezary Przybylski
Marszałek Województwa Dolnośląskiego{jcomments off}

spajker. 2 lat 9 miesięcy

RE: Komentarz Marszałka dotyczący podpisanego dziś porozumienia kończącego spór w sprawie Kopalni Turów

udało się. czesi dostaną 45 milionów euro oprócz tych milionów , które od polski dostają rokrocznie od lat. szwejki za te polskie pieniądze postawią sobie blisko polskiej granicy elektrownię atomową tak aby w przypadku awarii polska też coś z tego miała.

fajna okazja do wydania 45 000 000 euro. bracia czesi w lipcu 1997 roku mieli duże opady deszczu. bez uzgodnienia ze stroną polską otworzyli śluzy na swoim zbiorniku retencyjnym i spowodowali powódź tysiąclecia zalewając kłodzko opole wrocław i inne miasta. szkody szły w miliardy. bracia czesi to ludzie , którzy chyba w latach 90tych spuścili do odry tony mazutu a polscy strażacy na lini odry od bratniego kraju do samego szczecina zbierali te czeskie odpadki. odszkodowania dla polski nie było ani w jednym ani w drugim przypadku. bracia czesi nabrali odwagi w swoich roszczeniach zaraz po tym jak ich bratni niemcy zamknęli po swojej stronie elektrownie opalaną polskim węglem brunatnym. nie wiem za co mam lubić tych czechów jak nawet polskie piwo jest lepsze od czeskiego a czescy policjanci polują na polaków nawet po cywilu w środku nocy. nienawiść i pogarda dla polaków to czeski sport narodowy.